Skocz do zawartości

[Hamulce] Formula ORO -problem ze skokiem klamki


SilverXC

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Trochę googlowałem ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.

Mam hamulce Formula oro K24. W miarę zużywania się klocków klamki robią się troche gumowate i mają większy skok niż przy nowych klockach.(dochodzą do kierownicy)

Pierwszy komplet klocków wymieniłem jak jeszcze było troche okładziny, bo cholera mnie brała jak klamka dochodziła prawie do kierownicy (dodam ze free stroke mam ustawione na max twardość klamki)

Na początku myślałem że może układ zapowietrzony więc odpowietrzałem kilka razy i za każdym razem tak samo, pomogła dopiero wymiana klockow na nowe.

 

Miał ktoś taką sytuację ? Może te hamulce tak mają ??

Zalać hample na nowo z lekko wysuniętymi tłoczkami czy podłożyć jakieś podkładki między tłoczek a klocek?

Zastanawiam się nad sprzedażą tego i zakupem Jucy 7 z regulacją dojscia klocków ;/

Napisano

A co rozumiesz przez odpowietrzanie? "Wysysałeś" powietrze z klamki czy przepompowywałeś płyn przez cały układ?

Napisano

Przepompowałem płyn i wyssałem powietrze, wszystko co mówi instrukcja.

Jak pisalem wczesniej, nie czuje tego problemu przy nowych klockach, problem występuje jak klocki są troche bardziej zużyte.

Czyli można by wykluczyć zapowietrzenie układu

Napisano

Często w starych formulach sztywniały membrany, przez co miarę zużywania się okładzin klamka coraz bardziej się zapadała. Należy wymienić membrany, lub dolewać płynu co ileś tysięcy km.

Napisano

Mam nowe K24 (model 2009) i mam tak samo, tzn w miarę zużywania się klocków zwiększa się stopień wychylenia klamki potrzebny do zablokowania koła (choć nie do tego stopnia, żeby klamka dotykała gripu) :o To jest właśnie znaczący minus tych hamulców - brak regulacji, która "rekompensowałaby" zużycie klocków. Jakby co, zarówno J7 jak i Elixiry CR to mają. Zresztą nowe Formule również.

Zawsze możesz lekko przepełnić układ, zmniejszy to trochę skok klamki. Uważaj tylko, żeby nie przekroczyć granicy tolerancji membrany.

Podkładki to całkiem niezły pomysł, spróbuję u siebie :)

Napisano

U mnie w Juicy 7 tego nie ma. Po dobrym odpowietrzeniu i lekkim przepełnieniu układu można zajechać klocki do samej blachy bez męki z zapadającą się dźwignią.

Napisano

Często w starych formulach sztywniały membrany, przez co miarę zużywania się okładzin klamka coraz bardziej się zapadała. Należy wymienić membrany, lub dolewać płynu co ileś tysięcy km.

W starych czyli jaki rocznik? Ja mam 2009/2010 z śrubą mocującą dźwignie klamki do korpusu zamiast trzpienia/nitu który był w poprzednich modelach.

 

[...]

Zawsze możesz lekko przepełnić układ, zmniejszy to trochę skok klamki. Uważaj tylko, żeby nie przekroczyć granicy tolerancji membrany.

Podkładki to całkiem niezły pomysł, spróbuję u siebie :)

Musze spróbować przepełnić układ(klocki muszą delikatnie wychodzic z zacisku tak ?) ale najpierw muszę zdobyć gdzieś śrubę do napełniania przy klamce, bo ostatnio zerwały mi się ząbki pod torx'a. Wiec odkrecic odkrece ale juz nie przykrece :o

Napisano

Heh, witaj w klubie, też mi się ta śrubka wyrabia :) Z tego co pamiętam ~30 zł. Na marginesie, kolejna pożądana część do Oro, ta upierdliwa mała uszczelka z zacisku, jest sprzedawana wraz z kompletem uszczelek (a jakże) za ~25zł. W Gregorio na częściach zamiennych nie oszczędzają ;)

 

Klocki mogą wychodzić na ~1mm, żeby zostało jeszcze wystarczająco miejsca.

Aha, K24 już nie robią. Na szczęście K18 tak.

Napisano

Super ceny, nie ma co ;) Jak rozumiem kupowałeś w Gregorio, szukałeś może wcześniej jakichś zamienników w sklepach metalowych ? Dwie śrubki i przesyłka to cena nowych klocków :)

Ten mały oring juz 2 razy przysporzył mi atak serca jak wypadł i "się zgubił" :)

Napisano

http://www.forumrowerowe.org/topic/58400-10711g-centurion-backfire-light-09-20-disc-by-goldbloom/page__view__findpost__p__699660 :)

 

Kiedy zobaczyłem co się dzieje z tą śrubką, zapobiegawczo zasięgnąłem info w Gregorio, ale na razie nic tam jeszcze nie kupiłem (BTW - można zaoszczędzić na przesyłce kupując w powiązanym z nimi sklepie).

Co do śrubki, może być tylko problem z dopasowaniem uszczelki, bo rozmiar na pewno da się znaleźć taki sam (ale nie szukałem). A co do uszczelek - nie są to takie sobie zwykłe uszczelki, tylko kwasoodporne. Jeśli chodzi o zamienniki, to najpopularniejszym materiałem do tego jest EDPM, chociaż są też inne; najprościej przejść się do hurtowni.

Napisano

Co do uszczelek to pamiętam, że ktoś wspominał o tych o-ringach do dartów (rzutek), że pasują pod tą śrubkę.

 

Dart_Equipment1.png

 

 

U mnie w Oro k18 też ten problem występuje, ale nie jest tragicznie - klamka tylko trochę zwiększa skok wraz z zużyciem klocków. Według mnie spróbuj dolać trochę więcej płynu hamulcowego.

Napisano

Trzeba do układu wprowadzić tyle płynu żeby przy nowych klockach i ustawieniu minimalnej twardości klamki skok klamki był stosunkowo krótki (w zasadzie czym krótszy tym lepiej), wtedy w miarę zużywania klocków można trochę usztywniać klamkę przestawiając pozycję tego pokrętła do regulacji twardości (tyle wiem z autopsji bo sam walczę z tymi hamulcami). Swoją drogą to zawiodłem się na tych formulach. Przesiadłem się z mechaników i zamiast odczuć poprawę mam z nimi same problemy...

Napisano

Trzeba do układu wprowadzić tyle płynu żeby przy nowych klockach i ustawieniu minimalnej twardości klamki skok klamki był stosunkowo krótki (w zasadzie czym krótszy tym lepiej), wtedy w miarę zużywania klocków można trochę usztywniać klamkę przestawiając pozycję tego pokrętła do regulacji twardości (tyle wiem z autopsji bo sam walczę z tymi hamulcami). Swoją drogą to zawiodłem się na tych formulach. Przesiadłem się z mechaników i zamiast odczuć poprawę mam z nimi same problemy...

 

Właśnie ostatnio tak kombinowałem z tą dźwignią ale mi nie wyszło ;/

Jak zdobędę tą śrube to pokombinuje.

Ostatnio przy tym odpowietrzaniu, jak odkręciłem pierwszy raz klamke od założenia hampli na rower, zobaczyłem dota na pokrywie zakrywającej zbiorniczek(zżarta farba) i była nim tez pokryta kierownica, ale jak było to zamontowane na kierownicy to nie przeciekało.

Dzwoniłem to Gregorio to powiedzieli ze albo płyn się zagotował i mebrana przepuściła(w tej pokrywie zbiornika jest otwor który ma niby takie zadanie), albo układ był przepełniony – hample mam ze sklepu wiec malo prawdopodobne, chyba ze ktos tam zalewał je wczesniej.

Sprawdziłem ta mebrane i była cała wiec nie wiem skad taki przeciek. Miał ktos podobną sytuację?

Czy to się nie powtórzy przy przepełnieniu układu ?

Napisano

Trzeba do układu wprowadzić tyle płynu żeby przy nowych klockach i ustawieniu minimalnej twardości klamki skok klamki był stosunkowo krótki (w zasadzie czym krótszy tym lepiej), wtedy w miarę zużywania klocków można trochę usztywniać klamkę przestawiając pozycję tego pokrętła do regulacji twardości (tyle wiem z autopsji bo sam walczę z tymi hamulcami). Swoją drogą to zawiodłem się na tych formulach. Przesiadłem się z mechaników i zamiast odczuć poprawę mam z nimi same problemy...

Plyn wydostaje sie na zewnatrz gdy rozpycha sie klocki przy zalanym systemie bez ich uprzedniego rozepchania.

Czyli reasumując, zeby było idealnie to musze przesunąć dźwignię przy klamce do min twardości i przy nowych klockach nie rozpychać tłoczków na max(rozepchnac delikatnie na tyle aby nie tarly o tarcze) i napełnić układ. :P

Napisano

No nie do konca, otwierasz uklad, rozpychasz klocki na maksa, przelewasz i odpowietrzasz.

Nie bardzo rozumiem ten problem, bo po to jest zbiornik z plynem zeby wraz ze scierajacymi sie klockami i przesuwaniem sie tloczkow 'dodawal' plyn do ukladu.

Dobrze jest od czasu do czasu popompowac klamka.

Napisano

Czyli reasumując, zeby było idealnie to musze przesunąć dźwignię przy klamce do min twardości i przy nowych klockach nie rozpychać tłoczków na max(rozepchnac delikatnie na tyle aby nie tarly o tarcze) i napełnić układ. :icon_lol:

 

No tak, w ten sposób możesz trochę zmniejszyć skok klamki, niewiele co prawda. Rzeczywiście, FCS odrobinę zmienia moment, kiedy zacisk zaczyna łapać - przy najbardziej miękkim ustawieniu klamka dochodzi dalej w kierunku kiery, lepiej więc zalewać właśnie w takim ustawieniu.

 

Dobrze jest od czasu do czasu popompowac klamka.

To się sprawdza.

Napisano

No nie do konca, otwierasz uklad, rozpychasz klocki na maksa, przelewasz i odpowietrzasz.

Nie bardzo rozumiem ten problem, bo po to jest zbiornik z plynem zeby wraz ze scierajacymi sie klockami i przesuwaniem sie tloczkow 'dodawal' plyn do ukladu.

Dobrze jest od czasu do czasu popompowac klamka.

No niby po to jest zbiornik ale nie dziala tak jak powinien.

Pompowanie daje efekt twardszej klamy i uczucie mocniejszego chwytu za tarcze ale klamka niewiele lepiej pracuje, wciaz jej wychylenie jest spore.

 

Zaleje przy tych ustawieniach które sugerowaliscie i dam znac.

Dzięki za rady

Napisano

Ogólnie po moich doświadczeniach z hayesami, mogę nieco opowiedzieć o tym zbiorniczku.. Sprawa wygląda tak, że zbiornik powinien być całkowicie wypełniony płynem, zero powietrza. W przeciwnym razie powietrze zmieszałoby się z płynem podczas jazdy i dostało do przewodu. W znacznej części hamulców zbiorniczek nie jest na sztywno obudowany, tylko powinna być gumowa membrana, która pozwala na lekką tolerancję objętości płynu w zbiorniczku. Dlatego podczas przegrzewania się płynu można normalnie hamować. Działa to również w drugą stronę - jak się ścierają klocki, płynu nieco ubywa ze zbiorniczka i membrana się chowa minimalnie. Tak ja to widzę. Dlatego ja zawsze po rozepchaniu klocków, napełniam układ i na OTWARTYM zbiorniczku pompuję klamką aż do dopchania klocków do normalnej pozycji. Wtedy zamykam pełny zbiorniczek i w takim położeniu membrana jest neutralnie ustawiona. Jeśli zakręcimy wszystko na odsuniętych daleko klockach, może być problem, bo do tłoczków wchodzi dużo płynu i taka ilość dopompowania go, może być za duża na tolerancję membrany. To są moje doświadczenia po wielokrotnych i różnorakich metodach odpowietrzania.

Napisano

Ja wg instrukcji plus odrobinę wysunięte klocki i FCS na minimum.

 

A Ty ?

 

P.s. Ważne, żeby zmieścić się w granicy tolerancji membrany.

Napisano

Mnie pytasz? :P Ja nie mam Formuli, pisałem ogólnie, dla przybliżenia zasady zjawiska.

 

Z tymi klockami, to tak jak pisałem, jak przepuszczony już płyn przez układ od strony zacisku, zakładając, że całe powietrze poszło do góry, zakręcam zawór w zacisku, czyszczę z ewentualnego płynu, zakładam klocki, koło i pompuję klamką. Trzeba pilnować ułożenia klamki/zbiorniczka, być świadomym, gdzie jest wlot płynu do przewodu, żeby podczas pompowania nie dostało się czasem powietrze do układu, obserwować poziom płynu w zbiorniku, uzupełniając na bieżąco. Jak pompowanie zmienia się w normalną pracę hamulca to pełny zbiornik zamykamy i gitara. Z tym zamykaniem i obserwowaniem poziomu w zbiorniku to tak teoretycznie, może bardziej dla posiadaczy shimano. Nie wiem jak w Formuli. W hayesach (chwała im za to) jest dziurka na wężyk do odpowietrzania, bardzo ułatwia to sprawę pozostawienia zbiorniczka bez powietrza.

Napisano

Tak juz dla jasnosci, moze ktos tak pokrotce napisac jak wy to zalewacie i odpowietrzacie?

 

Na stronie formuli jest manual dotyczący odpowietrzania.

 

W skrócie wygląda to tak że przepompowujesz ok 25 ml dota od zacisku do klamki (szegółowy opis jest w podlinkowanym pdf'ie)

 

W moich k24 jak się ręcznie rozepcha klocki do oporu i zaleje układ taką ilością płynu że klocki pozostaną na swojej "rozepchanej" pozycji to klamka jest strasznie miękka i w ogóle nie da się używać hamulca. Najlepiej jak to już było wcześniej wspomniane FCS ustawić na min (miękka klamka) i zalać maksymalną ilość płynu pozwalającą na zmieszczenie tarczy między klocki. U mnie się to jako tako sprawdza od 2 tygodni chociaż nadal bez rewelacji.

Napisano

Nie powinieneś ustawiać klocków na oko, tak żeby się zmieściła tarcza. Klocki powinny mieć ściśle określony skok, powinny dojść same pobierając płyn ze zbiorniczka. Oglądałem właśnie instrukcje odpowietrzania Formuli. Ja bym zrobił to tak - w instrukcji jest podłączona strzykawka do klamki, ja bym wyciągnął tłoczek ze strzykawki i zamocował pionowo. Płyn tak do połowy strzykawki, patrzeć żeby w wężyku nie było powietrza. Teraz można rozsunąć maksymalnie klocki (zawór przy zacisku zamknięty!!!). Płyn z klamki wypłynie przez wężyk do strzykawki. Nie powinny wylatywać bąbelki powietrza, świadczyłoby to o złym odpowietrzeniu wcześniej. Teraz zakładasz koło i pompujesz klamką. Tłoczki same dochodzą powoli do tarczy, aż do niej dojdą i uzyskają swój optymalny skok. Teraz możesz odczepić wężyk i zakręcić zbiorniczek. Koniec.

 

Ważne jest, żeby klamka skierowana była dźwignią pionowo do góry/trochę w stronę kierownicy. Tak przynajmniej można stwierdzić po instrukcji, gdzie widać w którym miejscu jest wejście wężyka do zbiorniczka wyrównawczego. Tam powinny uciekać bąbelki powietrza. Zarazem najniższym punktem powinno być wejście ze zbiorniczka do układu, które znajduje się od strony mocowania przewodu hamulcowego, czyli przewodem na dół. Najistotniejsze jednak, żeby ten wężyk ze strzykawką był najwyższym punktem zbiorniczka.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...