Skocz do zawartości

[Pogoda] Pogoda a trening


intruz

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma problemu, delikatny deszczyk zakładamy błotniki i jedziemy. Staram się unikać kiepskiej pogody, ale zdarza się tak, że człowiek jedzie gdzieś i wraca z ulewą no nic trzeba jechać, potem najwyżej trochę roboty przy napędzie.

 

Co do zimy zaś to nie ma problemu śnieg czy bez niego jeździć można. Sugeruję tylko mieć drugi rowerek lub chociaż dodatkowy napęd z kołami na zmianę. Niestety zima potrafi swoje zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w letnim deszczyku lubię doginać na szosie, tylko ostatnio muszę patrzeć na pogodę, bo zdrówko szwankuje.

W zimnym deszczu, to tak średnio, bo zimno i nie dobrze, ale letni deszczyk, to jest to, co lubię.:icon_wink:

 

W zimę też jeżdżę. Przez ostatnią zimę dowiedziałem się, jakie są zimowe realia i na tą zimę jestem już przygotowany:icon_cool::thumbsup: Swoją drogą, to ja na MTB w zimę, na Tiogach Factory 1.95 pocinam w cale nie najwolniej, a tu obok mnie jedzie koleś na składaku. Geometria składaka sprzyja korygowaniu poślisgów, a cienkie oponki przecinają śnieg.

 

Morał z tego jaki? Na zimę skłądaki!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam lubię błoto i deszcz tylko musi być ciepło. bo jak jest zimno to lepiej bez deszczu. nie wiem dlaczego ale tak. za to w upał 27 stopni to ciężko jeździć. nie wiem czy jest ktoś z okolic lublina ale tam pogoda na rower w tej chwili trochę za ciepła (oczywiście da się jakoś radę - 2 bidony i jedziemy). pojeździć tu można dopiero po 15 według mnie ale oczywiście jak kto chce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...