Skocz do zawartości

[amor] RST Launch RA 130 mm


Rekomendowane odpowiedzi

Na górze po lewej jest takie czarne pokrętło służące do regulacji twardości. Jak pokręcisz przeciwnie do wskazówek zegara to będzie miększy, aczkolwiek nie oczekuj żadnej spektakularnej różnicy. Amor ten z natury jest dość twardy, ponieważ służy on głównie do dirtu. Ewentualnie popytaj się czy można dostać do niego miękkie sprężyny ale to dodatkowy wydatek i spodziwam się że będą trudno dostępne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh w tym amorze nie zaznasz slowa regulacja i miekkosc. To jedno z najwiekszych gowien :P wersje 100mm byly juz o niebo lepsze. Sprobuj sprzedac, albo zrob z nim cos zebys go na gware dal (ja tak zrobilem - golenie zalalem wd-40 az ten "teflon" zaczal schodzic. W zamian przyslali mi 100mm z ktorego bylem juz w zupelnosci usatsfakcjonowany) Ogolnie probuj sie tego pozbyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dużej różnicy to nie zrobi ale jak już to brunoks deo albo cx-80 . Kolega ma ten amor w Krossie sign ds i jako tako chodzi.Po 1 miechu jazdy już mu się zepsuła regulacja w prawym goleniu. Odziwo sama mu się naprawiła przy dużym dropie i glebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kumpel na warsztat dał mi takiego RST Launcha z tłumikiem olejowym (coś jak duro) i to była chyba wersja RA . Zrobiłem tak :

- z lewej lagi skróciłem elastomer o 1,5cm

- rozwierciłem tłok tłumika (dodałem mniejszą dziurkę ) dla lepszego przepływu oleju

- zalany 5W motulem

- nasmarowany smarem bezlitowym , chyba motorex

- na uszczelki nałożone zipy dla mocniejszego ścisku

 

Ogólnie po tym amorek odżył , był miększy , nie mulił ale ten efekt nie trwa wiecznie w tych widelcach - powód słabe uszczelki .

Jak masz wersję sprężynową , wywal elastomer , 1 zostaw , nasmaruj , dolej 30ml na lage oleju 15W powinno pomóc .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Osobiście też posiadam Kross Sign Ds i mam dwie tarczówki ale zamontowałem sobie tylko z tyłu w obawie o swoje życie (głównie twarz xD). Ten amorek sam w sobie nie jest specjalnie mocny jeszcze jak dodamy do tego ogromną siłę działającą na niego podczas hamowania i to w dodatku na samym dole amortyzatora to nieszczęście gotowe. No ale producent przewidział takie rozwiązanie i montaż jest ale ja bez tarczówki wyłapałem już niezłe luzy przód tył na tym amorku (RST LAUNCH RA). 2 dni temu go serwisowałem no i do wymiany odbijacze (te takie gumki nad i pod sprężyną ponoć w nowszych modelach launcha ra już ich nie ma) przy mojej wadze ~82kg xD wykorzystuje prawie cały skok amora bez zalewania go i bez cudowania, dwa elastomery są ale nie wyjmuje ich bo jest w sam raz, jedyny ogromny minus tego amora to ten plastikowy korek od sprężyny (porażka).

 

Ale się rozpisałem xD, mam nadzieję że komuś się przyda ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Kolego sprzedaj ten amortyzator!!!

Kup lepiej sobie coś lepszego.

Regulacja w tym amortyzatorze nic nie daje ponieważ sam takiego mialem i mi pękła korona i goleń a jeździlem tylko w dirt na malychc hopkach

zrób tak jak ja to działa na 100%

Po 1.

sparuj golenie przez kilka miesięcy WD-40 i będziesz czuł roznice

Po 2.

oddaj go do jakiegoś serwisu rowerowego na serwis, niech go wyczyszczą to też powinien lepiej chodzić

i zalej go Olejem 4-5 W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...