Zuberek88 Napisano 14 Maja 2010 Napisano 14 Maja 2010 Witam! Mam pytanie jak mam zamontować licznik rowerowy do felgi mavic crossride i amora Rock Shox Reba SL skoro pomiędzy sensorem a magnesem ma być odległość nie większa niż 4mm a ta odległość będzie przy ości koła i to jest jeszcze za duża odległość bo zaczyna się skrzyżowanie szprych a magnez dalej nie pójdzie ;/ można podkładać jakieś grubsze podkładki pod sensor aby zmniejszyć tą odległość? Czy coś innego proponujecie?
BUBUs Napisano 14 Maja 2010 Napisano 14 Maja 2010 ja kiedyś podkładałem coś pod sensor, licznik dobrze działał ;]
Cycu85 Napisano 14 Maja 2010 Napisano 14 Maja 2010 Podkładki pod sensor. Kilka razy złożony pasek z dętki itp. I... Magnes! Ludzie..
Zuberek88 Napisano 14 Maja 2010 Autor Napisano 14 Maja 2010 A jeżeli chodzi o odległość magnesu i sensora od OSI koła jaka powinna być dla koła 26 x 2.1 ??
Miecho87 Napisano 14 Maja 2010 Napisano 14 Maja 2010 Odległość od osi nie ma kompletnie żadnego nawet najmniejszego znaczenia. Oczywiście pod warunkiem, że nic nie ociera itp.
Cycu85 Napisano 14 Maja 2010 Napisano 14 Maja 2010 Plus teoretycznie większa dokładność jeśli jest dalej od osi (mniejsza tolerancja konaktronu), ale to takie tam dywagacje.
Zuberek88 Napisano 14 Maja 2010 Autor Napisano 14 Maja 2010 Czyli jeżeli bym nawet jak zamontował czujnik przy samej osi koła to licznik pokazywałby mi prawidłowe dane pod warunkiem że w liczniku podałbym odpowiedni obwód i zachował odległość między sensorem a magnesem nawet jak bym coś podłożył pod sensor tak?
Cycu85 Napisano 14 Maja 2010 Napisano 14 Maja 2010 Tak. Jakbyś się chwilę zastanowił, to może zauważyłbyś fakt, że magnes mija goleń amortyzatora dokładnie co jeden obrót koła, nieważne czy jest niżej czy wyżej . Prędkość liniowa magnesu nie jest istotna.
Zuberek88 Napisano 14 Maja 2010 Autor Napisano 14 Maja 2010 No tak mija magnes goleń amortyzatora ale nie w jednakowym czasie wyżej położony mija go dłużej niż gdyby był niżej. Sorry za offa ale nie będę zakładał już nowego tematu. Ale porównując te dwa liczniki Holux GPSport 245 i Sigma BC 2006 MHR który byście bardziej polecali? Holux jest bez zbędnych magnesów itp. więc prędkość prawidłowo by pokazywał czy z tym też mogłoby być różnie? W niedługiej przyszłości myślałem właśnie nad Holux'em ale nie jestem pewien czy byłby to dobry zakup. I co do GPS'u działa on tak samo jak zwykły samochodowy GPS że ma w sobie zainstalowane mapy czy to tylko z nazwy GPS i nie ma z nim prawie nic wspólnego?
Cycu85 Napisano 14 Maja 2010 Napisano 14 Maja 2010 Wyżej nie mija go dłużej, bo obraca się szybciej .
Sandacz Napisano 14 Maja 2010 Napisano 14 Maja 2010 czas mijania nie ma znaczenia. Elektronika nadajnika "przerabia" stan zwarcia kontaktronu (czyli moment, gdy magnes przebiega przed czujnikiem) na pojedynczy impuls. Ten Holux to pełnowartościowy odbiornik GPS (oczywiście, zoptymalizowany do roweru), ale bezmapowy. Opcja kalkulatora kalorii to zwykły bzdet, bo nie jest oparta na pomiarze pulsu delikwenta. Osobiście uważam, że lepszym pomysłem jest zakup "zwykłego" licznika i - jeśli ktoś potrzebuje - choćby najtańszego, turystycznego odbiornika mapowego (Legend HCX, Vista HCX)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.