Skocz do zawartości

[rama]


mirafura

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich serdecznie,proszę o diagnozę.Wykryłem pęknięcie ramy aluminiowej 7005 na główce,przy mufie górnej o długości 35mm,czy spawanie wchodzi w grę czy na przemiał surowców wtórnych? dziękuje.d84c54ab80df9abamed.jpg

Napisano

Konkret. Tak po prostu zespawać to raczej nic nie da. Można założyć na główkę taką obejmę i ją przyspawać, przy okazji spawając samo pęknięcie, żeby nie postępowało. Jak być może wiadomo ze spawaniem ramy aluminiowej wiążą się dodatkowe atrakcje, które właściciel powinien sobie zapewnić - było na forum. Moje zdanie - można pospawać bez najmniejszej gwarancji czegokolwiek, ale lepiej zacząć szukać czegoś nowego.

 

A tak poza tym to poszło przy nabijaniu sterów czy później?

Napisano

Jak dla mnie spawanie odpada bo to jest takie miejsce, że w razie gdyby coś pękło w trakcie jazdy to ładne OTB można zrobić a przy okazji się nieźle uszkodzić. Szukaj czegoś nowego.

Napisano

A moim zdaniem zależy jak często i w jakich warunkach ją używasz. Jeśli intensywnie jeździsz to nie zawracaj sobie i komuś gitary spawaniem...a jeśli sporadycznie to warto rozważyć taką opcję.

Napisano

Też mi się widzi, że stery rozsadziły.

 

Pęknięcie jest w takim miejscu, że prędzej bym wytoczył nową główkę całą i wspawał w miejsce starej wyciętej niż zabierał się do tego pęknięcia. Innymi słowy odpuść temat - to co widzisz na zewnątrz to tylko część pęknięcia.

Napisano

Ja bym:

1. Zaspawał dziurę

2. Nabił obejmę (uprzednio wybijając bieżnię sterów)

3. Resztę ścisnął jakimś "ciasnym" ceownikiem i zaspawał go

4. Jeździł dalej

Być może to jest nie możliwe, nie znam się na spawaniu ;)

Napisano

Albo to pękło przy nabijaniu sterów, albo amor był za wysoki do ramy, albo od skoków i lądowania na przednim kole. Tak czy inaczej, pęknięcie jest już spore i moim zdaniem spawanie wyjdzie koło 150zł (najtaniej) a za tyle to już masz ramę.

Napisano

Być może to jest nie możliwe, nie znam się na spawaniu :icon_wink:

 

Zgadza się co do tego ostatniego.

Spawanie to nie lepienie figurek z plasteliny - w tym miejscu ważna jest wytrzymałość i bierzecie (dosłownie) odpowiedzialność za życie użytkownika takimi radami. Matariał spawany ma mniejszą wytrzymałość.

 

 

PS: po obejrzeniu raz jeszcze zorientowałem się że to dół a nie góra więc jednak amor/skoki a nie wsadzanie sterów - co tym bardziej podkreśla wagę bezpieczeństwa.

Napisano

Jeśli to rama tylko na szosę i do treningów, to nabiłbym jakiegoś ringa solidnego i jeździł. Zero terenu i rozpaść się nie powinno, bo pęknięcie z przodu, a nie na spawie główki (dużo gorszy przypadek).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...