[Do 2000zł ] jaki rower wybrać? (miasto+las)

[matburdz]

Witam, planuję kupić rower, ale wybór jest tak ogromny,że sam sobie nie poradzę. Dlatego chciałem prosić Was o pomoc. Interesuje mnie rower, którym mógłbym jeździć zarówno do pracy (3 dni w tyg. ok 9 km w jedną stronę -asfalt) jak i wybrać się czasem do lasu, na nieasfaltowe ścieżki. Mam 189cm wzrostu, waga ok 95kg. Przeglądałem dużo różnych typów rowerów, doszedłem do wniosku że najlepszy dla mnie będzie rower crossowy. Zastanawiam się nad tymi dwoma:

Cube ltd cls Comp http://www.skiteam.pl/cube/Cube/ltd-cls-comp-2/

MeridaCrossway TFS 400-V http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=9&gr=106&id=949

Bardzo proszę o jakieś komentarze. A może powinienem wybrać coś całkowicie innego? może bardziej MTB? i jaką wielkość powinienem wybrać?

[Pitof]

Witaj,

 

myślę, że wybór roweru crossowego będzie optymalny. Z tych dwóch, które pokazałeś to preferowałbym Meridę, bo ma lepszy amortyzator, przerzutki, kasetę (9 rzędową) oraz manetki. W Cube na tych elementach zaoszczędzono dla hamulców tarczowych.

Tutaj masz jeszcze nieśmiertelną propozycję, czyli Unibike Zethos Najlepszy rower w tym zestawieniu. Cena trochę przekracza założony budżet, ale myśle, że do stargowania do tych 2000 zł.

[matburdz]

Dzięki Pitof za odpowiedź. Cena tego rowery jest do zaakceptowania i jak widzę rzeczywiście osprzętowo wygląda lepiej od pozostałych. Z drugiej strony średnio podoba mi się jego wygląd. Zauważyłem też, że często ludzie tutaj polecają Unibiki i też wezmę ten rower bardzo pod uwagę, a zaskakuje mnie i cieszy, że polskie rowery mają taką dobrą renomę. Ale jaka jest wytrzymałość tego Zethosa, jak zachowuje się podczas jazdy po leśnych dróżkach?

[Pitof]

Co do wyglądu Zethosa to wiadomo rzecz gustu, ale osobiście uważam, że lepiej prezentuje się na żywo niż na tej grafice ze strony. Te rowery są polecane, bo oferują bardzo dobry stosunek cena/jakość. Dobry wybór dla kogoś komu nie będzie ,,przeszkadzać'', że ma polski rower, bez jakiegoś tam wielkiego prestiżu marki.

Co do wytrzymałości Zethosa to jest to jedyny rower w tym zestawieniu, który ma hydroformowaną ramę. Rama taka jest trochę sztywniejsza i zazwyczaj trochę lżejsza od ram kształtowanych metodą tradycyjną, czyli mechanicznie. Jest to po prostu lepsza i nowocześniejsza, ale zapewne i droższa technologia produkcji ram.

Wbrem temu co się niektórym wydaje rower crossowy nie służy wyłącznie do jeżdżenia po mieście i asfalcie. Spokojnie możesz się nim wybrać w lekki teren. Ważne jedynie, żeby był w miarę ubity, bo cross z racji cieńszych opon, o mniej agresywnym bieżniku nie poradzi sobie w dużym piachu, czy grząskim błocie. Jednak w zamian za tą ograniczoną dzielność terenową odwdzięczy Ci się lżejszym, szybyszym i przyjemniejszym prowadzeniem na drodze i w mieście.

[matburdz]

Poczytałem trochę o tym Zethosie i muszę powiedzieć, że ma dobre opinie i w sumie jak tak go pooglądałem to zaczął mi się pomału podobać. Ale zauważyłem też,że o rower do 2000 będzie trudno. Dlatego zainteresował mnie jeszcze rower droższy http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=6&gr=46&id=311, ale czy warto dopłacić różnicę w porównaniu z Zethosem?

 

I jeszcze doszły takie rowerki http://sklep.rower.com/view.php?idp=1671, http://www.giant-bicycles.com/pl-PL/bikes/lifestyle/3310/34646/ Co o nich sądzicie?

[Pitof]

Na pewno podałeś dobry link? Ta Merida to model z 2007 roku. Uchowała sie jeszcze gdzieś jakaś sztuka?

Tak czy owak to nie jest lepszy rower, ale bardzo zbliżony.

[Rulez]

Skoro cena wzrosła to polecę Kross Evado 1.3 :

http://www.trybik.pl/go/_info/?id=1298

[Pitof]

No dobra tylko za co w tym Evado dopłacać aż 550 zł w stosunku do Unibike?

[Rulez]

Za ładniejsza ramę.

[Pitof]

No chyba tylko

[Rulez]

Osobiście wybrał bym rower który oprócz osprzętu bardziej mi się podoba, nie ważne , że jest droższy, więc tematy "który byście wybrali" są bez sensu, bo jak widać z postów większość zakładających ma już swoje typy i oczekuje tylko potwierdzenia ich wyboru, wiele osób nie chce brać np. Unibike tylko z powodu tego, że rower im się nie podoba, więc szukają innych i mają do tego prawo.

[Pitof]

Rulez też bym tak zrobił Mam tak silnie rozwinięty zmysł estetyczny, że wygląd jest dla mnie dokładnie tak samo ważny jak strona techniczna. Jednak Kross to póki co jeszcze nie Klein, żeby tyle dopłacać za sam wygląd. Jak dla mnie to wprowadzili nową ramę crossową i z tej okazji ktoś w firmie zbyt mocno popuścił wodze fantazji. W jakimś tam stopniu usprawiedliwia ich kurs Euro, ale tylko w jakimś. Podobnie jest zresztą z teogorocznymi crossami Kellysa.

 

Bez sensu to jest kupowanie rowerów wg nagminnego kryterium ,,najlepszej przerzutki''.

[matburdz]

Witam, dzięki panowie za odpowiedzi. Pitof, ta Meridę znalazłem na stronie producenta nie zauważyłem,że to 2007 rok. Rulez, Kross Evado 1.3 podoba mi się, rzeczywiście ładniejsza rama, ale czy jak pisał Pitof warto dopłacić 500zł? Najbardziej kieruję się w stronę Zethosa, myślę o Evado. A w jednym poście znalazłem taki rower, polecany przez Pitofa http://www.sklep.bikers.net.pl/index.php?p=productsMore&iProduct=468&sName=Kellys-Exquisite , jak on się ma do tych wymienionych wyżej?

 

i jeszcze ten http://rowery.shop.pl/view/92/

[Pitof]

Kellys Exquisite jest bardzo zbliżony do Zethosa i Evado. Różni je w zasadzie tylna przerzutka. Kellys ma ją najsłabszą (lub raczej najmniej dobrą), ale znów ma najlepszą kasetę. Po obniżce oferuje chyba najlepszą relację cena/wartość w tym gronie.

 

 

Co do Kellys Salamander no to już jest rower MTB. Natomiast patrząc na wyposażenie to reprezentuje poziom bardzo zbliżony do tych crossów. Z tym, że Salamandra 2009 masz na miejscu, w Warszawie, tutaj i za lepszą cenę. Pytanie tylko czy rama 19,5'' byłaby wystarczająca. Natomiast jeśli już w ogóle mówimy o MTB to chyba jeszcze ciekawszą ofertą jest mocno przeceniony Madman 2009 . Na stronie firmowej możesz sobie zobaczyć duże zdjęcie.

[matburdz]

Dzisiaj udało mi się przejechać rowerumi. Spróbowałem Zethosa, jak i Kellys Exquisite z 2010. Na obu jeździ się naprawdę nieźle, z niewielkim wskazaniem na Kellysa, i jest troszkę lżejszy. Przy czym w sklepach w mojej okolicy jest tylko ten z 2010 http://www.kellys-bicycles.com/index.php?id=pl_product&product_id=21334&countries_id=170&countries_name=pl&cat_id=243&subcat_id=250 , za 2400. Zethos za 2000. Mam pytanie czy ten Equaisite z 2009 i 2010 tak bardzo się różnią ( w cenie ok. 600zł), czy opłaca się brać droższego? A ten Zethos na żywo wygląda lepiej niż na zdjęciach

[Pitof]

Mam pytanie czy ten Equaisite z 2009 i 2010 tak bardzo się różnią ( w cenie ok. 600zł), czy opłaca się brać droższego?

 

Czym sie różnią oba roczniki to można sobie łatwo sprawdzić na stronie firmowej, bo jest opcja porównania. Różnica jest w producencie korb oraz w tym, że model 2010 ma z tylu Deore LX zamiast Deore. No to teraz odpowiedz sobie na pytanie czy warto dopłacać 600 zł za ten sam rower.

[matburdz]

No dokładnie tam sprawdzałem. Widziałem,że większość osprzętu jest bardzo podobna. Ale występują inne symbole tego sprzętu (np przerzutka przednia Shimano Deore M531 lub M591). Rozumiem,że to tylko zmiany kosmetyczne. A skoro tak to oczywiście wybrałbym ten starszy model. Tak więc poszukam 21 celowej miary w jakimś sklepie internetowej. Choć pewnie nie będzie to zbyt łatwe. Tak więc wybiorę między Equaisite z 2009, a Zethosem.

[Pitof]

M591 to symbol modelu na rok 2010. Różni się od poprzedniczki - M531 mniejszą o 15 gram wagą (przerzutki tylne)

[matburdz]

Witam, niestety Kellysa z 2009 roku już nigdzie nie mogę znaleźć. Tak więc został mi wybór Zethosa lub Exquisite z 2010. A co Ty byś wybrał?

[Pitof]

matburdz powiem Ci tak: w Exquisite 2010 nie ma nic co by usprawiedliwiało tak dużą różnicę w cenie. Tak więc, jeśli oba rowery Ci pasują to zdecydowanie Zethos.

 

PS W tym sklepie z mojego linka nie ma Twojego rozmiaru, tak?

[matburdz]

Dzięki za odpowiedź, w tym sklepie w ogóle już nie mają tych Kellysów z 2009. Próbowałem też w innych sklepach i też nie znalazłem. Jeszcze raz dziś oba obejrzę i pewnie zakupię.

[matburdz]

Witam, zakupiłem rower. W końcu! Padło na Zethosa. Przejechałem na nim jak na razie 20 km, sprawuje się dobrze, przyjemnie się jeździ. Tylko tyłek boli , nie przystosowany do siodełka. Dzięki wszystkim za pomoc, napiszę za jakiś czas jak mi się jeździ.

[mikimouse]

do miasta polecam stylową holenderkę. Dahon, lub coś w tym stylu. ale to do takiej naprawdę lekkiej jazdy.