Paviarotti Napisano 16 Maja 2010 Napisano 16 Maja 2010 Ciężka sprawa, ale nie bez wyjścia. Miałem kiedyś to samo w Kelly'sie (btw ciekawe gdzie teraz jeździ biedaczek, rama sprzedana na allegro ) gdzie zastosowano plastikowy gwint w suporcie. Co za idiotyzm, przy odkręcaniu (dobrym kluczem) poszły wszystkie plastikowe ząbki. Rady innej nie było jak wybić ośkę razem z łożyskami i męczyć się z tym dalej. Najpierw próbowaliśmy to z ojcem rozciąć jakoś (w końcu plastik) i wydłubać. Ostatecznie wszystko się ruszyło po wbiciu śrubokręta i rytmicznym uderzeniu w stronę odkręcania. Po drodze były chyba nawet jakieś akcje ze spawaniem, pamiętam jak mufa suportowa od tego stanęła w płomieniach Tak czy siak, rama po wymianie suportu przejechała jeszcze kilka tysięcy kilometrów i miała się dobrze, gwinty nie ucierpiały
nieborak Napisano 23 Maja 2010 Autor Napisano 23 Maja 2010 Jeszcze nic z tym nie robiłem. Za jakiś tydzień lub dwa wezme się za to
nieborak Napisano 14 Września 2010 Autor Napisano 14 Września 2010 Po drodze były chyba nawet jakieś akcje ze spawaniem, pamiętam jak mufa suportowa od tego stanęła w płomieniach Dzisiaj byłem u ślusarza, dał lekki spaw i tak samo mufa stanęła w płomieniach. Ta plastikowa miska się trochę chyba stopiła. No i ruszyło się. Teraz ośka kręci się w miejscu w misce i nic poza tym. Próbowaliśmy wybić to młotkiem ale nic z tego. Więc ramka chyba do wyrzucenia.
nieborak Napisano 14 Września 2010 Autor Napisano 14 Września 2010 Aluminiowa, jakaś niemiecka firma.
Hetman Napisano 14 Września 2010 Napisano 14 Września 2010 Jak do wyrzucenia to zaklepuję ją pliss i sam powalczę. Albo mogę powalczyć dla Ciebie w wolnej chwili .
seker1995 Napisano 14 Września 2010 Napisano 14 Września 2010 A nie jest może tak, że wkład suportu nie chce ci wyjść, ponieważ od spodu mufy masz przykręconą prowadnicę do linek ???? Wtedy śruba wchodzi do środka mufy i może blokować wkład. Z tego co mówisz to rower trochę ma więc to możliwe rozwiązanie Jeśli masz taką plastikową prowadnicę, to wykręć śrubę, trzymającą ją, I wtedy popukaj młotkiem i powinno pójść Nie ma innej możliwości
javman Napisano 14 Września 2010 Napisano 14 Września 2010 mlotkiem to ciężkim pierdyknij.. nie ma bata zeby nie wyszlo... swoja droga jak sie mufa jarala to to trza bylo wtedy przpierdzielic...
nieborak Napisano 15 Września 2010 Autor Napisano 15 Września 2010 Próbowałem młotkiem i nic. Prowadnicy do linek nie ma. Spróbuje jakąś chemią, kwasem albo coś może rozpuści ten plastik. Hetman, jak jesteś z Poznania to pomyśle
Miecho87 Napisano 15 Września 2010 Napisano 15 Września 2010 Jakby z Hetmanem nie wyszło to zawsze ja jestem z Poznania . A tak w ogóle to jeśli Ci nie zależy na lakierze to może opalarką?
PoleK Napisano 16 Września 2010 Napisano 16 Września 2010 opalarka to niezly pomysl... a co do oski to MUSI wyjsc po walnieciu mlotkiem, tylko ze nie Gumowym... gumowym to mozesz sobie wbijac drewniane kolki w meblach z ikei. walnij porzadnie w ta oske, bo ona sie trzyma na misce, jedynie dzieki ciasnemu pasowaniu i syfowi ktory sie tam nawciskal (tarciu). a miske mozesz potem roztopic, chociaz jak zyskasz dostep do niej calej, to bedziesz mogl naciac, wsadzic przecinak i wykrecic zestawem malego mechanika = mlotek + przecinak.
nieborak Napisano 16 Września 2010 Autor Napisano 16 Września 2010 Też tak myślałem. Jednak nic z tego, nie raz próbowałem ją wybić młotkiem i nic. Kręci się w miejscu w tej misce. Może w przyszłym tygodniu będę miał opalarkę to spróbuje ją stopić.
MichalK Napisano 17 Września 2010 Napisano 17 Września 2010 A może porozwiercać tą plastikową miskę jakimś cienkim wiertłem na całym obwodzie i wtedy spróbować wybić. To niemożliwe żeby ten plastik tak mocno trzymał.
Hetman Napisano 17 Września 2010 Napisano 17 Września 2010 Jestem generalnie w Wawce teraz więc przesyłka tylko jakaś... Chyba, że możesz komuś podać. Nie maltretuj tego za bardzo bo nic z tej ramy w końcu nie będzie , zaczynam się martwić.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.