[ Hamulec tarczowy ] jakich hamulców nie poleciacie?

[Vexil]

Siemacie... Dziś wybieram się do sklepu rowerowego w moim mieście i mam zamiar kupić sam zacisk do tarczy, ponieważ tamten sie rozleciał . I teraz taka moja prośba mogli byście napisać, bądź polecieć jakiś zacisk do 80-90 PLN?

[blair7]

hehe, to chyba nawet bb5 jest drozszy niz te 80 zl. moze napisalbys cos wiecej jakie miales wczesniej heble, co sie stalo ze sie zacisk rozlecial

[.PaVLo.]

Najtańsze hamujące a nie spowalniające tarczówki to właśnie BB5 i bez tarczy sam zacisk spokojnie powinieneś dostać.

[afly]

Ja nie polecam hamulców tarczowych mechanicznych takich jak:

- Zoom

- Access

- Promax

[wac]

Nie kupuj Hayes GX 2.

[tomke1]

Nie kupuj Hayes GX 2.

GX2 czyli to samo co MX2 ? jakieś rozwinięcie tematu dlaczego nie ? Sam na takich od 4 sezonów jeżdżę i nie narzekam, poza jednym razem gdy sobie tarcze brunoxem deo upaprałem, ale to każdy by się ślizgał

[wac]

Kiedyś też myślałem ze GX 2 to MX 2 ale na mojich byłych zaciskach jak wół jest napisane GX 2. Nie wiem co to oznacze ale nie hamują. Podejżewam, że powierzchnia klocków jest zbyt mała. Po półtora roku użytkowania zacisk nie "odbijał" do końca. Był smarowany i problem się powtarzał.

[McWolf]

Tektro Auriga Comp - Myslalem ze to w miare dobre hamulce do czasu az zamontowalem Avid Elixir 5.

Dlaczego Tektro to kupa, ano dlatego ze ich tarcze wpadaja w wibracje i dzwonia jak popaprane nawet przy jezdzie 10km/h po rowniutkiej drodze rowerowej.

Niby nie widzialem zeby ciekly, a musialem odpowietrzac i dolewac plynu co 2 tygodnie.

Zeby dobrze hamowaly, trzeba bylo bardzo mocno cisnac klamke, a ja do slabych nie naleze.

 

Znajomy niedawno zakupil nowy rower z ich nowsza wersja "Pro" w ktorej wystepuja dokladnie te same problemy.

[P3NNY]

Również nie polecam Tektro Auriga Comp z wyżej przytoczonych względów.

[mati123]

nie polecam tektro Io po około 3-4 miesięcy zaczynają wariować wpadać w wibracje hałasować itp

[afly]

nie polecam tektro Io po około 3-4 miesięcy zaczynają wariować wpadać w wibracje hałasować itp

Jak widać zależy od regulacji, ja ich używam od sierpnia 2008 - na razie ponad 1600km przejchane i żadnych problemów tego typu nie mam

[McWolf]

Jak widać zależy od regulacji, ja ich używam od sierpnia 2008 - na razie ponad 1600km przejchane i żadnych problemów tego typu nie mam

 

 

Masz po prostu nizsze oczekiwania wzgledem hamulcow niz inni, bo problemy z nimi maja wszyscy...

[afly]

Masz po prostu nizsze oczekiwania wzgledem hamulcow niz inni, bo problemy z nimi maja wszyscy...

I dlatego zrezygnowałem z Tektro Auriga (hydrauliki) i powróciłem do Tektro IO - szczerze to jak na razie większość osób ma problemy z poprawnym wyregulowaniem mechanicznych tarcz, kolega kupił zachwalane BB5, i tak jest ustawił, że droga hamowania w porównianiu z IO była dłuższa, dopiero moje ustawienie ich pokazało, że BB5 wypadają lepiej, nie każdy serwis sobie zawsze z tym radzi, ale też zdarzają sie hamulce typu Promax, Access, gdzie ich "konstrukcja" jednak nie pozwala na odpowiednią siłe hamowania.

[McWolf]

No wiec jak jest?

Napisales, cytuje "ja ich używam od sierpnia 2008 - na razie ponad 1600km przejchane i żadnych problemów tego typu nie mam", co znaczy ze dalej ich uzywasz i jestes z nich zadowolony.

Teraz piszesz ze jednak nie uzywasz...

 

Wiec jak w koncu?

[Brooce]

Kiedyś też myślałem ze GX 2 to MX 2 ale na mojich byłych zaciskach jak wół jest napisane GX 2. Nie wiem co to oznacze ale nie hamują. Podejżewam, że powierzchnia klocków jest zbyt mała.

Siła tarcia nie zależy od powierzchni klocka. Może masz czymś ufajtaną tarczę? (a może faktycznie taki hamulec...)

[afly]

No wiec jak jest?

Napisales, cytuje "ja ich używam od sierpnia 2008 - na razie ponad 1600km przejchane i żadnych problemów tego typu nie mam", co znaczy ze dalej ich uzywasz i jestes z nich zadowolony.

Teraz piszesz ze jednak nie uzywasz...

 

Wiec jak w koncu?

Powróciłem do Tektro IO, używam ich od sierpnia 2008 bo wtedy kupiłem rower, w tamty roku we wrzesniu miałem założone Tektro Auriga, ale po 3 tyg je zdjąłem ponieważ ich siła mnie nie zadowalała - musiałbym wymienić klocki co wiązało sie z kosztami powyżej 140zł, i wolałem powrócić do Tektro IO - nadal ich używam, i na pewno przez najbliższy sezon również bedę - tak jak pisałem na tektro IO przejechane +1600km.

[wac]

Tarcze były kilka krotnie odtłuszczane, bez efektu. Zaciski były stosowane przy tarczach xt i jakis najtańszych hayes, działały tak samo.

[Jack Danniels]

szczerze to jak na razie większość osób ma problemy z poprawnym wyregulowaniem mechanicznych tarcz, kolega kupił zachwalane BB5, i tak jest ustawił, że droga hamowania w porównianiu z IO była dłuższa, dopiero moje ustawienie ich pokazało, że BB5 wypadają lepiej, nie każdy serwis sobie zawsze z tym radzi.

 

 

Popieram w całej rozciągłości. Dobrze wyregulowany zacisk, porządny, dobrze podparty pancerz i dobrana klamka to recepta na naprawdę niezłe zachowanie mechanicznych hamulców. I moim zdaniem mechaniczne hebelki dużo łatwiej wyczuć i nauczyć się na nich co to takiego modulacja.

Rok temu zakładałem mojej lasce GX 2 do prawej klamkomanetki Alivio. Wychodziłem z siebe żeby to działało ale bez rezultatów.

Naczytałem się opinii jakie to GX 2 gówno niedziałające itp itd. Nawet uwierzyłem i tak sądziłem do niedawna.

Niedawno wymieniała napęd na dziewięciorzędowy, więc przy okazji manetkę i klamkę (na któraś z grupy Deore), a że byłem na statku to robiła to w zaprzyjaźnionym serwisie. Nie wiem czy to zasługa klamki, czy chłopaki coś wiecej czarowali i tańczyli nago wokół roweru, ale efekt był powalający.

Jak porządne hydrauliki, przysięgam. Aż żal było zmieniać wczoraj na hydrauliczne (które notabene dużo gorzej działają jak się okazało). Nie powiem jakie to, bo nie pamiętam modelu. Jakieś pozagrupowe shimano po dwie stówki na koło, więc nie mieszczą się w widełkach, ale wstrzymam się od opinii póki się nie dotrą i może pokombinujemy z ciśnieniem w układzie. I jeszcze jest stary numer z doklejaniem blaszek do okładzinek żeby zmniejszyć prześwit w zacisku...

 

Unikaj dziwnych marek, pachnących makrokeszem, typu ArTek, Promax itp.. Ciężkie, źle zaprojektowane i odlewane z szajsmetalu, który potrafi się wyłamać i wypuścić okładzinę z zacisku podczas hamowania, albo zablokować koło (przerabiałem taką przygodę)