Skocz do zawartości
  • 0

ARKUS TREKK 800 dojedzie nad morze?


Gość natraj

Pytanie

Gość natraj
Napisano

Chcialbym zakupic ten rower by jezdzic okolo 70-100 km dziennie (okolice miasta, asfalt) a na wakacje wybieram sie nad morze. Rower kosztuje okolo 800 zł. Czy zbyt niska cena nie jest jakąś pułapką? Do wydania mam max 1000zł

9 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

70-100 dziennie? Nie dasz rady moim zdaniem ;). Z poczatku nawet 200-250 tygodniowo moze zajechac organizm. Ale jezeli juz planujesz tego typu przebiegi (czyli w okolicach i powyzej 1000km/miesiac) to lepiej wiecej wydac na rower, z osprzetem w okolicach Alivio/Deore co najmniej. Tani rower w ciagu sezonu ci sie zajedzie, po kolei zaczna padac piasty, amortyzator, korby, wolnobieg. I po roku moze sie okazac, ze drugie tyle ladujesz w naprawy na wiosne.

A czy przejedzie 500km jednorazowo? Jesli jest w dobrym stanie technicznym to oczywiscie przejedzie, problemem moze byc co najwyzej jezdziec :).

Napisano

a ja uważam, że spokojnie dasz radę.

 

70-100 km dziennie to nie jest jakiś kosmos, a dystans do pokonania.

 

przygotuj sobie rezerwowy dzień, który możesz wykorzystać >w razie czego< na odpoczynek lub krótszą trasę, ale ogólnie to myślę, ze dasz radę.

 

 

a jeśli rower o którym myślisz to ten lub podobny: http://rowery.onet.pl/4,35,139194,15021,arkus_trekk_800_d,sprzet.html

 

to tym bardziej uważam, że dasz sobie radę bo to w tej cenie bardzo dobry wybór!

 

pamiętaj jedynie, że plecak to bardzo glupi pomysł, więc trzeba zainwestować w sakwy!

 

 

Powodzenia!

Napisano

Tani rower w ciagu sezonu ci sie zajedzie, po kolei zaczna padac piasty, amortyzator, korby, wolnobieg. I po roku moze sie okazac, ze drugie tyle ladujesz w naprawy na wiosne.

 

 

Bzdura.

 

 

Merida Matts K Five

 

5.6 tys km bez problemów.

 

 

 

 

Napęd wymieniłem miesiąc temu ze względu na zajechane ząbki korby Suntoura. Mimo to chodziłby jeszcze długo :rolleyes:

Napisano

dzieki wszystkim za odpowiedzi

Nie od razu bede smigal po 100 kilosow dziennie. Na jezdzenie bede mial czas miedzy godzina 16.00 a 21.00 wiec po 3 miesiacach spokojnie dojde do tej odleglosci.Na trening wyznaczylem sobie petle 25 kilometrowa wokol mego miasta. Tak jak napisal Biera mam zamiar kupic ten rower w wersji meskiej czyli Arkus Trekk 800M. Bardzo zalezy mi na oswietleniu i bagazniku. Rower ten bedzie moim podstawowym srodkiem lokomocji wiec na bagazniku zamontuje koszyk na zakupy z marketu ;) Na razie sakwy nie beda mi wiec potrzebne :D Na stronie producenta rower ten kosztuje 1050 zł a na allegro z wysylka zmieszcze sie w 850 zl. Mam pewne obawy czy to jest mozliwe?

Zamowienie na rower chcialbym zlozyc do srody wiec za wszelkie porady i uwagi bede bardzo wdzieczny.

kubek20 co daje kasetka w rowerze? Jestem laikiem

Pozdrawiam wszystkich

Napisano

Kupiłem go :confused: Wlasnie przywiezli mi nowiutki , lsniacy i pachnacy Arkus Trekk 800M w kolorze srebrnym. Przyjechal z Dębicy (miasto producenta) wiec kosztowal mnie tylko 700 zł. Zalozylem przednie kolo i niestety od razu trze o szczeki. Co byscie poradzili wyregulowac zanim zaczne jezdzic? Na dzien dobry trą mi oba kola o szczeki. Nie znam sie za bardzo na regulacji roweru wiec pewnie powinienem pojechac do serwisu. Niby w ksiazce wszystko jest opisane co i jak ale nie ma to jak oko fachowca z serwisu. Ile taka usluga moze kosztowac? Macie moze jakies rady na pierwszy dzien uzytkowania roweru?

Napisano

Hamulce musisz nauczyć się regulować samemu, w przypadku v-brake, o ile obręcz nie jest rozcentrowana, to regulacja jest bardzo prosta. W sieci jest sporo instrukcji więc spróbuj, tutaj nie ma czego zepsuć.

http://bikeboard.pl/index.php?d=porady&g=34&art=426 to jedna z instrukcji.

 

Rady:

Jeśli korba zacznie trzeszczeć lub skrzypieć pod obciążeniem, to rower należy odprowadzić do serwisu. Zwykle oznacza to niedokręconą korbę, w przypadku korby na kwadrat luźne ramie korby może szybko zużyć się, kilkadziesiąt kilometrów i może okazać się, że korba będzie nie do odratowania.

Jeśli koło nabrałoby luzów bocznych, to też wizyta w serwisie. Piasty na konusach mogą się od tego momentalnie w takich warunkach wyrobić.

 

Piszesz, że nie znasz się na "regulowaniu" roweru, polecam więc lekturę książki Zinna o serwisowaniu rowerów górskich. Jeśli planujesz kilkuset kilometrowy wypad rowerem, to musisz nauczyć się radzenia sobie z awariami roweru.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...