[Amortyzator] Przesiadka ze skoku 75 na 100mm

[KeenJow]

Decyzja zapadła. Przesiadam się z mojego fabrycznego, dość prymitywnego amortyzatora o rzekomym skoku 75mm na Epicon'a, firmowo nastawionego na skok 100mm. Jest w drodze.

I tu pytanie, czy mając na względzie moje 3500km przyzwyczajenia do obecnego stanu rzeczy, nie będę odczuwał dyskomfortu zwiększając skok na 100mm, podnosząc przód o te 25mm ? Czy zachowanie geometrii ramy można wyregulować np. podkładkami kierownicy ? (obecnie 3 podkładki) Jak może zmienić się odczuwalna dynamika roweru (na plus czy na minus) ?

Epicon ma możliwość zmniejszenia skoku na 80mm. Od tego zacząć, czy najpierw 100 ? Uwzględniając SAG (18-20mm) różnica i tak będzie znikoma (obecnie SAG raczej przy kładzeniu się na kierownicy (waga 77kg)). Mój rozmiar ramy M : http://leexosport.pl/product/Rower_GT_OUTPOST_DISC_MATTE_BLACK|SILVER_Men_2010_G10OUTDL3

[Schwefel]

Geometrii nie wyregulujesz podkładkami pod mostek bo liczy się długość amortyzatora.

[KeenJow]

No tak. Ale wysokość kierownicy tak, czyli położenie ciała na rowerze nieco można. A jak z odczuwalnością zmiany ?

[Schwefel]

Ale jak rower zrobi się mułowaty w prowadzeniu to wysokość kierownicy nic nie pomoże. Sensowne byłoby ustawienie większego SAGu.

[Gość]

to jest tak, że przód Ci pójdzie w górę. nie wyregulujesz niczym. na pewno troszkę się zmieni geometria, ale nie sądzę, żeby Ci to przeszkadzało. No chyba, że się ścigasz. na pewno będziesz bardziej na siodełku siedział. Będziesz mniej pochylony. Nie sądzę, że rower stanie się mułowaty (możesz odwrócić mostek)

[michuuu]

Przerabiałem temat RST 75mm - Raidon 100mm.

Pozycje można zmienić eliminując podkładki + odwrócenie mostka + korekta pochylenia siodełka.

Geometria się zmienia z całą pewnością. Jadąc bez trzymania kierownicy przy 100mm rower jest mniej kontrolowalny ale do opanowania, z czego to wynika niech sie wypowiedzą mądrzejsi i bardziej doświadczeni. To tak gwoli testu bo kierownice należy trzymać. Odczuć innych brak. No może tylko wrażenie jakby się przesiąść z kucyka na rumaka . Na małym jeżdziłem ok5000km więc jakieś przyzwyczajenia były.