Skocz do zawartości

[naped] przepuszczanie lancucha na wysokich przełożeniach


P3NNY

Rekomendowane odpowiedzi

Ale po smarowaniu tą kropelką na jedno ogniwo należy po jakimś czasie odstania wytrzeć dokładnie łańcuch szmatką.

Zgadza się, bo to co masz na łańcuchu to nie błoto tylko smar + piach :) gdybyś miał błoto, i odstawił rower to duże prawdopobienstwo że po zaschnięciu błota łańcuchem byś na początku nie ruszył - zresztą łańcuch ubrudzony błotem inaczej wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie łańcuch jest zawsze smarowany wieczorem a następnego dnia wycierany szmatką. Zdjęcie zrobiłem zaraz po przyjeździe do domu. Wracałem mokrymi asfaltami w lesie na których moje slicki chlapią w każdą stronę, najbardziej na przednie zębatki gdzie pracuje łańcuch.

Potrafię smarować łańcuch.

Ale nie odbiegając od tematu:

Czy są szanse że nowy łańcuch się przyjmie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałbyś pokazać zdjęcia. Zależy prawdopodobnie od Twojej preferowanej kadencji czy masz do wymiany środkową czy blat i środkową :). Możesz też nic nie mieć do wymiany na korbie, jeśli masz twarde zębatki.

 

Wiem, że boli taka wymiana za każdym razem, gdy zużyje się łańcuch, więc pomyśl o 2-3 łańcuchach tym razem. Zaoszczędzisz dwie kasety przyszłościowo ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie częściej. Nie wiem czy słyszałeś o tej metodzie. Zmieniasz często i odwieszasz ostatnio używany łańcuch, zakładasz ten który najdłużej wisiał, znowu odwieszasz i zakładasz ten najstarszy itd. To nie jednorazowe używanie łańcucha, tylko jazda na 3 często zmienianych :). Jeśli masz spinkę, to możesz nawet co dwie jazdy, czasu to przecież nic nie kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że na początek kupie kasetę z dwoma lub trzema łańcuchami i zobaczę czy korba przyjmie nowy łańcuch.

Co ile zamieniać te łańcuchy? 1kkm? ;>

 

Postaram się jeszcze dzisiaj wrzucić zdjęcia kasety i korby, ale to wieczorem ; )

Ja zmieniam łańcuchy w zależności od warunków w jakich jeżdzę, jeżeli ubłoce jeden łańcuch to szejk i zakładam drugi, przeważnie nie przekraczam 300km na jednym łancuchu, niektórzy do 500km na jednym jeżdzą i zmiana.

 

Zidentyfikowany zmień technike smarowania łańcucha, bo na kasecie widać nadmiar smaru, a jednak łączenie łańcuch - kaseta powinno pozostać suche, albo za dużo nakładasz, albo źle przecierasz łańcuch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elo :icon_mrgreen:

Masz do wyboru kilka opcji, pierwsza to kupno łańcucha taniości strasznej np. KMC Z-51 który zapewne szybko się dostosuje do nadużytej już kasety (ok. 30-40km)

Druga opcja to kupno lepszego łańcucha i zajechanie całego napędu aż do śmierci tylko pytanie czy nie będzie przeskakiwał na koronce środkowej z przodu- Będziesz musiał podszlifować :rolleyes:

I co ważne dbaj by tyle tego piachu nie było na łańcuchu szkoda każdego napędu :)

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam KMC-Z52 u mnie szybko się układa, z tym że kiedy kupiłem Wippermanna 800 i założyłem na napęd który miał przejechane 650km+, na ułożenie łancucha czekałem ponad 50km.... Jeżeli napęd 2k km ma przejechane to naprawdę sie pomęczysz z nowym łańcuchem, a to przeskakiwanie jego naprawdę nie zachęca do jazdy (w pewnej chwili już miałem wywalic Connex`a i jeździć tylko na oryginalnym łancuchu), łatwo miał nie będziesz, u mnie w korbie FSA środkowa zębatka wyglądała gorzej więc tutaj bym się nie obawiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 opcja jest realniejsza ;) potem Wymienisz cały napęd i nie Będziesz miał powodów do niepokoju że coś będzie nie tak :D

2 opcja ryzykowna-nowy łańcuch będzie pożerany przez koronki z przodu. Pożarty łańcuch będzie zjadał nową kasetę SLXa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem nad 2 opcjami.

 

1 Kupuję KMC-Z52 i jeżdżę zbierając na nowy napęd. Korba, kaseta, manetki, łańcuch - SLX

2 Kupuję kasetę SLX i łańcuch SLX - tylko czy to się przyjmie.

 

;):D

Osobiście wbrałbym drugą opcję, ale ponieważ wiele tematów tego typu było poruszane to wspomne to co napisali inny użytkownicy, że podobno lepiej zamiast kasety SLX wziąć kasete XT i łańcuch HG-53/HG-73 - podobno HG-53 jest "słabszy" ale tańszy i lepiej wypada dzięki temu, oczywiście pasuje liczyc 2/3 łańcuchy - szkoda że tak mało przejechałeś na obecnym napędzie, bo skoro skacze to nawet zajechać na pewno go się nie chce i tutaj się nie dziwie.

 

P.S. Biorąc 1 opcje ryzykujesz, naprawdę niezłym "szarpaniem" łancucha - KMC jest "plastyczny" ale nie licz że mniej jak 70km przejedziesz zanim się ułoży - i nie ma pewnosci ze się uda to też wcześniej jak 100km, zresztą skoro ten łańcuch obecny skacze, to następny nie zacznie po czasie tak samo>? Dodatkowy argument to jednak to że korba wcale źle nie wygląda, jak pisałem moja była gorsza a wszystko na korbie ładnie się zgrało, ale no własnie jest to napęd i też nie mogę wykluczyć jednak większego zużycia niż wygląda to na zdjęciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm...

Zobaczę jutro dokładnie na jakich przełożeniach skacze. Bo generalnie problem pojawił się jak założyłem jakiś tydzień temu slicki i zacząłem używać blatu. Tak to śmigałem w terenie na 1 i 2 koronce najczęściej. Pewnie łańcuch się ułożył głównie pod 2 koronkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu łańcuch rozciągnął się i ułożył do najbardziej używanych tarcz, ponieważ rozstaw ogniw nie apsuje do mało wyrobionego blatu, to pod obciążeniem przeskakuje.

Jeśli byś kupił nowy łańcuch, koniecznie musiał byś zmienić tarcze na których nie przeskakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...