Skocz do zawartości

[4000zl max 4500zl] szosa/przełaj


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Od dłuższego czasu męczę się z kupnem roweru (poprzez cross, hybrydy, szosa, przełaj padło na dwa ostatnie :voodoo: )

Tak więc brakuje mi zdecydowania co wybrać od 2 miesięcy :teehee: .

 

Szukam roweru:

Szybkiego, na trwałej ramie do jazdy po polskich drogach.

 

Czas jazdy: 1h-10h dziennie,

 

nawierzchnia: asfalt 90/100% możliwe 10% lasy/chodniki/drogi polne - ubite tereny z okresowymi korzeniami (czy kolarzówka(rama) to przeżyje po 2-3latach?) i stąd moje wątpliwości. Chcę kupić ramę raz a porządnie.

Do tego dochodzi możliwość późniejszego zamiana baranka na kierownice płaską(jeśli kiedyś odwidzi się - w co wątpię, baranek)

 

rama: aluminium, wytrzymała i lekka w ciemnych kolorach :icon_mrgreen:

widelec: karbonowy

osprzęt: drugorzędny, preferowany szosowy, Tiagra

waga: ile wyjdzie byle <10kg, mile widziane <9kg:)

 

 

zakup: nowy, na raty(więc odpada składanie), Warszawa/bliskie okolice - czas do początku czerwca

upatrzony model: cannondale CAAD8/9 Tiagra,

jeśli chodzi o przełajowy chodzi mi o coś typu CAAD9 CX ale nieco tańszego.

 

wzrost: 174cm

waga: aktualnie 80-85kg docelowo na czerwiec 75kg

 

PS1: stawiam głównie bardzo dobrą ramę ze względu na to że, możliwe że w przyszłości będę budował na niej inny rower (czyt. lekki).

PS2: Interesowałem się także rowerami Ridley, może mi ktoś przybliżyć czy warto za taka cenę zainteresować się tymi rowerami(np: Ridley Crossbow/NA08, Eos/1008A, Tempo Man /1010A )?

 

Pozdrawiam,

Z góry dziękuje za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawierzchnia: asfalt 90/100% możliwe 10% lasy/chodniki/drogi polne - ubite tereny z okresowymi korzeniami (czy kolarzówka(rama) to przeżyje po 2-3latach?) i stąd moje wątpliwości. Chcę kupić ramę raz a porządnie.

Chcesz na szosowych oponkach jeździć po lesie? Trochę nie za bardzo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tyle co jeździć po lesie a np. 'przebić się' na krótkich dystansach po ubitej ścieżce/chodniku. Czasem wole przejechać ten 1km boczną drogą a nie zostać zmiecionym przez Tira...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tyle co jeździć po lesie a np. 'przebić się' na krótkich dystansach po ubitej ścieżce/chodniku. Czasem wole przejechać ten 1km boczną drogą a nie zostać zmiecionym przez Tira...

Też trochę ryzyko, to znaczy rower spokojnie to wytrzyma, ale opony szosowe są trochę za delikatne żeby jeździć przykładowo po ścieżce wysypanej szutrem. Da się, ale jest to powolna jazda połączona z wypatrywaniem co większych kamieni.

Po chodniku nie ma problemu, ale też trzeba uważać na przykład na wystające krawędzie płytek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc padło na przełajówkę.

Podejrzewam że na szosie jakbym nie zauważył większego kamienia na bądź innej przeszkody to bym wracał pieszo do domu...

 

Mam jeszcze dwa pytania:

-Jak wygląda bieżnik i wytrzymałość kół w przełajówkach?

-Jaki model/modele doradzilibyście mi w tym przedziale cenowym?

 

Upatrzyłem sobie model caad9 CX cannona ale niestety jest poza zasięgiem cenowym aktualnie.

 

 

PS2: Interesowałem się także rowerami Ridley, może mi ktoś przybliżyć czy warto za taka cenę zainteresować się tymi rowerami(np: Ridley Crossbow/NA08, Eos/1008A, Tempo Man /1010A )?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tak więc padło na przełajówkę.

Podejrzewam że na szosie jakbym nie zauważył większego kamienia na bądź innej przeszkody to bym wracał pieszo do domu...

 

Mam jeszcze dwa pytania:

-Jak wygląda bieżnik i wytrzymałość kół w przełajówkach?

-Jaki model/modele doradzilibyście mi w tym przedziale cenowym?

 

Upatrzyłem sobie model caad9 CX cannona ale niestety jest poza zasięgiem cenowym aktualnie.

 

Pozdrawiam

 

Też miałem ten sam dylemat i również wybrałem przełajówkę. Kupować będę najprawdopodobniej w

czerwcu. Będę sprowadzał z Niemiec. Znalazłem na tamtejszym runku rower, który będzie ważył

ok 8,7 kg !!!(o ile waga ma duże znaczenie). Sprzęt zbudowany na Shimano 105, karbonowy widelec.

Wynegocjowałem 1190euro, może jeżeli ktoś jeszcze by kupował cena była by niższa.

Jeżeli jesteś zainteresowany to na priv mogę wysłać dokładną specyfikację. Poniżej

link:

Gunsha RCC

 

W ofercie oczywiście są też tańsze wersje po ok 890eur

P.S.

Jak już sobie kupimy to proponuję "ustawkę" gdzieś w Warszawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Upatrzyłem sobie model caad9 CX cannona ale niestety jest poza zasięgiem cenowym aktualnie.

 

Pozdrawiam

 

No to skoro nie Gunsha, to może Focus Mares lub expert, kiedyś w bikeboard był test tego roweru, od

tamtego czasu interesowałem się nim - jest dość dobrze oceniany na zachodzie:

Focus Mares 2010

Oferta cenowa dystrybutora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...