Skocz do zawartości

[opony] slicki do MTB


Zidentyfikowany

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

Tak jeszcze a propos IRC Smoothie...Wczoraj wracając z pracy zapuściłem się na widzewskie bezdroża (dzielnica Łodzi) i zjeżdżając z górki po kamieniach i innych wertepach miałem wrażenie, że ja się mogę rozpaść na kawałki i rower tak samo a Smoothie pojadą dalej jak gdyby nigdy nic :)Jak jutro pogoda pozwoli mam zamiar przetestować je na mokrym asfalcie, ale i tak jestem bardzo zadowolony z zakupu. I to wszystko za 39 zł/szt.

 

Potwierdzam, kawałki z piachem (oczywiście nie po pas), szutrem, w lekkim terenie IRC-e spisują się dobrze, wiadomo, że nawet w dość płytkim piachu stosunkowo łatwo stracić przyczepność, ale oponki dają radę, na asfalcie V śr u mnie wzrosła o ok 2km/h (w wypadku 1.25 i nabitej do 6atm) ;)

O i nawet jeszcze taniej można dorwać na allegro bo ja kupiłem 70PLn/kpl. :P

 

Edit:

@xgth (pewnie już kupiłeś ale co mi tam) na tę obręcz wg. rozpiski wejdą oponki do 1.10 (pewnie 1.0 tez bys zalozyl), więc IRC Smoothie powinny pasować :]

Napisano

Dodam od siebie, że zmieniłem z tyłu oponę Hutchinsona 1.25 na Schwalbe Durano i tu dopiero jest jakakolwiek różnica. Na razie w fazie testów po 1000 km jest ok. Ujechałem też kawałek w terenie i po kocich łbach. Na kocich łbach idzie dostać padaczki.

Napisano

Dzisiaj z rana wsiadłem na rower by przetestować nowe opony Kenda Kwest 1.5. Na asfalcie rewelacja w porównaniu do poprzednich opon czyli Schwalbe Smart Sam 2.1. Na prostych na spokojnie idzie utrzymywać prędkość rzędu 32 km/h bez wyraźnych oznak zmęczenia. Testowałem ją także na ubitych ścieżkach parku oraz delikatnych szutrach. Także i w tym przypadku jestem pozytywnie zaskoczony. Brak uciekania na boki czy też uślizgów. Opona jest niesamowicie cicha więc bardziej słyszę napęd niż Kwesty :icon_wink: Jedyna wada to oczywiście baaardzo słaba zdolność wybierania nierówności. Jechałem z górki po mocno podniszczonym asfalcie i kierownicą szarpało dosyć znacznie. To takie wstępne spostrzeżenia ;)

Napisano

Hm, ale czego się spodziewaliście po tak wąskich i mocno napompowanych oponach ;) Parafrazując klasyka powiem że "praw fizyki Pan nie oszukasz... musi trząść" :icon_wink:

  • Mod Team
Napisano

Hm, ale czego się spodziewaliście po tak wąskich i mocno napompowanych oponach ;) Parafrazując klasyka powiem że "praw fizyki Pan nie oszukasz... musi trząść" :)

 

"Praw fizyki Pan nie zmienisz nie bądź Pan głąb" - jak cytować klasyka to dokładnie. No chyba że wrodzony takt nie pozwala epitetów używać .;). A co do reszty wypowiedzi to święta prawda.

Napisano

A co sądzicie o detonatorach 26x1.50 bo chciałbym kupić ale nie wiem czy warto?

 

mam 1,25 druciane i szczerze polecam. kupiłbym 1" ale nie bylo

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Mam rower Kellys Salamander i firmowe opony jakie z nim miałem 26x2,0 za bardzo mi nie leżały do jazdy szosowej. W sklepie namówili mnie na opony 26x1,25 Maxxis Detonator. Jazda bez porównania lepsza ale za to co chwile w tylnym kole łapie gumę, dodatkowo rozerwałem dzisiaj oponę. Widząc że ich jakość nie jest za specjalna i co chwilę się przebiją postanowiłem kupić coś lepszego z jakimś wzmocnieniem. Co możecie polecić z rozmiaru 1,25 ?

W sklepie znalazłem reklamę opon Schwalbe "Marathon Pus", bieżnik mają grubsze i fajna sprawa ta wkładka SmartGuard. Tylko zastanawia mnie czy z takim zabezpieczeniem dostanę rozmiar 1,25 (na necie nie widzę) i jeśli będzie taki bieżnik to czy będzie tak szybko się jeździło jak na detonatorach, bo przy firmowych oponach które miałem na początku nawet z górki rower hamował, taki miał opór. Tu może bieżnik będzie grubszy ale za to będą węższe. Co o tym myślicie i co polecacie do kwoty 100zł za sztukę. I czy mogę kupić taką jedną oponę na tył a np za jakiś czas drugą na przód czy raczej kupuję się parami.

  • Mod Team
Napisano

Może IRC Smoothie 1.25? Przejechane 3kkm i 0 dziur, z jakim ciśnieniem jeździsz, ile ważysz i jakie dętki stosujesz? :P

Te Marathony waża przynajmniej 2x więcej, najmniejszy rozmiar to bodajze 1.35, tyle, że one ważą ok 800g, więc 2x więcej niż IRCe.

Napisano

Schwalbe Kojak 1.35'

 

Tył spokojnie nawet na mokre warunki. Raczej nie przebijesz. W wiekszosci przypadkow nawet najechany na sztorc srubowkret (jak do drewna) nie przebije sie do detki, a jesli juz to spokojnie jeszcze przejedziesz kilka km! Sytuacja z wlasnego doswiadczenia. Ja w to nie moglem uwierzyc.

Napisano

Może IRC Smoothie 1.25? Przejechane 3kkm i 0 dziur, z jakim ciśnieniem jeździsz, ile ważysz i jakie dętki stosujesz? :P

Te Marathony waża przynajmniej 2x więcej, najmniejszy rozmiar to bodajze 1.35, tyle, że one ważą ok 800g, więc 2x więcej niż IRCe.

Ważę 85 kilo i pompuje 6 atmosfer, tyle mi kazali w sklepie. A co do wagi opony to duże ma to znaczenie przy jeździe, czy raczej jej szerokość ?

Dętka też ma duże znaczenie, lepiej kupić jaką dobrą ?

Napisano

Więc, po sprawdzeniu cen i dostępności opon w tygodniu, mogę kupić Schwalbe Kojak 1.35 drutowane za 79zł bo z kevlarem kosztuje już 109zł.

Ale w rowerowym polecają mi kupić do opon maty antyprzebiciowe po 40zł za komplet. Więc nie wiem czy nie warto zamiast kojaka kupić takie maty i do tego oponę IRC Smoothie 1.25 za 39zł. W sumie te same pieniądze ale nie wiem co będzie mniej narażone na przebicia. Bo jeżdżąc codziennie do pracy przez całe wakacje na Detonatorach złapałem 5 razy gumę i na koniec ją rozerwałem na krawężniku, to bardzo często, dlatego mam dosyć częstych wymian gum.

 

Myślałem też o kupnie jakiś dentek antyprzebiciowych bo takie są na allegro, ale w sklepie rowerowym powiedziano mi że szkoda na nie kasy i wystarczy kupić tanie, bo tamte nic nie pomogą. Czy faktycznie takie lepsze nic nie dają i tu chodzi o coś innego, np że wolniej schodzi z nich powietrze. Bardzo proszę o pomoc w tych dręczących mnie pytaniach.

Napisano

Chyba jakiś ultra super szerokich obręczy nie masz ? Kiedyś miałem obręcz o wymiarze zew 27 mm i nie było kłopotów założyć oponę 1,25 .Jeżeli chcesz kupić opony na szosę to ja bym się skusił na jeszcze węższe 1,0.Żadnej z wyżej wymienionych opon przez Cebionie nie maiłem użytkowałem takąoponę .Bardzo byłem zadowolony.Na pewno z tych podanych przez ciebie odpada opona bez bieżnika no i zastanów się na cieńszą oponą ,idzie jak po szynach

Napisano

Ja mogę Ci polecićMICHELIN XC ROAD 26X1.40 Z DRUTEM. Sam używam kompletu tych opon i jestem bardzo zadowolony. Brak bieżnika sprawia minimalne opory toczenia. Na suchej nawierzchni trzyma się drogi jak przyklejona. Na mokrej nawierzchni opona trzyma się drogi,ale trzeba uważać przy skręcaniu i przy ostrych zrywach tył może obrócić w miejscu.

 

Wg mnie jeśli kupować slick'a to właśnie bez bieżnika.

Napisano

Ja mam IRC Smoothie 1.25 wersja kevlar (kupiona promocyjnie po 59zł/szt.) i szczerze polecam. Przejechane ~2500 km po asfalcie (suchym, mokrym czasem bardzo), nawet po piachu. Zero przebić. Świetna opona.

Napisano

Bez bieżnika odpada bo w przypadku opadów wody to porażka ,chyba ,że Tobie to nie przeszkadza.No tak opona którą Ci poleciłem to 1,25 bo nie wiedziałem czy 1.0 dasz rade założyć.Jeśli chcesz jeździć po szosie nie bierz najwęższą jaką możesz jak możesz brać 1,25 to bierz taką żadnej szerszej .Potwierdzam słowa roni77

Napisano

Na mokry ale chropowaty asfalt, moim zdaniem po doswiadczeniach z Kojakiem nie ma najmniejszych problemow. Gladki sliski asfalt jest juz praktycznie na wymarciu i nie stosuje sie juz takich nawierzchni. Aczkolwiek na przod warto dac cos z nawet minimalnym bierznikiem, aby wjezdzajac w kaluze nie dostac strzala w bok.

Nalezy takze pamietac, ze czym wezsza opona tym lepiej radzi sobie w wodzie, tak tak!

 

Ja obecnie uzywam przod conti sportcontact 1,6 / kojak 1.35'. Niestety z braku laku i pospiechu musialem sie szarpnac na conti zamiast drugiego kojaka ;(

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...