Skocz do zawartości

[wolnobieg] Dziwny wolnobieg


tobie

Rekomendowane odpowiedzi

Witam koledzy.

Mam problem. Odkręciłem wolnobieg ale jak się okazało nie miałem z takim jeszcze do czynienia. Czy jako bardziej doświadczeni pomożecie mi określić co to za typ? Nie będę wiele tłumaczył tylko poniżej zamieszczam linki do jego zdjęć:

 

http://zapodaj.net/51f92a895a85.jpg.html

 

http://zapodaj.net/4dfc091cf2c3.jpg.html

 

http://zapodaj.net/893d76db6443.jpg.html

 

http://zapodaj.net/336c79d15fbc.jpg.html

 

http://zapodaj.net/d26603436c38.jpg.html

 

 

Dziękuję z góry za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem pytania, ponieważ jak dla mnie to jest zwykły wolnobieg, sam takie dwa miałem oO. Te dwie zapadki Cię dziwią?

 

 

 

Tak, trochę mnie dziwią. Rozkręca się go tak samo jak normalny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zapadki to tzw "pieski". Wolnobieg zdejmuje się z piasty razem z bębenkiem. Ty odkręciłeś pierścień i dostałeś się do "wnętrza" trybów a tego się zazwyczaj nie robi.

Tak wygląda piasta na wolnobieg bez trybów

piasta_t_wolnobieg.jpg

Jeden koniec jest gwintowany i na niego nakręcamy tryby

Złóż to do kupy, wykręć oś i dopiero wtedy zdejmij całość. Potrzebny ci będzie odpowiedni albo odpowiedni klucz, albo coś co dopasujesz, albo idź do jakiegoś serwisu rowerowego to ci odkręcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dobre, mi się jeszcze nigdy w życiu nic takiego nie zdarzyło. Jak to zrobiłeś?:D

 

 

To nie było takie trudne. Odkręciłem pierścień który wrzucam jako załącznik, do obejrzenia. Zresztą widać na nim dwie wypustki i napis w którą stronę otwierać. Trzecia koronka tego wolnobiegu kręci się w kółko, zarówno w prawo jak i lewo, przez co jest nieużyteczna. Chciałem rozkręcić wolnobieg na części pierwsze, żeby to do kupy poskładać.

post-129277-1272934171,41_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale najpierw trzeba było kluczem do wolobiegów odkręcić go od piasty i dopiero wziąć się za rozbieranie. Skręć to do kupy i odkręć całość od piasty. Później będziemy myśleć.

 

 

Zamykamy temat. Przepraszam, za głupi post. Ale człowiek zawsze się uczy. Po prostu nie wiem skąd tym razem wpadło mi do głowy, żeby go tak odkręcić.

 

Pozdrawiam i dziękuję za wyrozumiałość ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...