nabial Napisano 2 Maja 2010 Udostępnij Napisano 2 Maja 2010 sprawa wydaje sie banalnie prosta - wykrecamy miski, wybijamy stare lozyska, wsadzamy nowe i smigamy dalej, ale...oferowane wszedzie tanie maszynowki oznaczone 6805 2RS 25x37x7 maja ostatni wymiar 7, natomiast oryginalne sa o 1mm mniejsze...w jaki sposob zgubic te roznice i czy w ogole jest to konieczne? z oznaczen wynika, ze maja po obu stronach uszczelnienia, wiec czysto teoretycznie, nie majac ich przed oczami, sprobowalbym z pilowaniem obu uszczelnien, a moze lepiej zaatakowac miski? ostatecznoscia jest zakup idealnych zamiennikow 25x37x6, ale sa trudniej dostepne, a cena 4zl do 30zl tez nie zacheca jak sobie z tym poradziliscie? wszelkie uwagi dotyczace wymiany mile widziane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 2 Maja 2010 Udostępnij Napisano 2 Maja 2010 Jeżeli koniecznie chcesz zachować linię łańcucha powinieneć prawą podkładkę zjechać o 1 mm, w praktyce wg. mnie nie warto nic robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 2 Maja 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 2 Maja 2010 Można pogłębić miski co by typowe łożysko weszło. Niby bez oryginalnego pierścienia uszczelniającego(?) też powinno być dobrze bo łożyska są zamknięte. Ja pogłębiłem miski i mam łożysko za przysłowiowe 3,50 i dekielek uszczelniający jak w oryginale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzymo Napisano 2 Maja 2010 Udostępnij Napisano 2 Maja 2010 jak sobie z tym poradziliscie? wszelkie uwagi dotyczace wymiany mile widziane U siebie mam różnie - albo głębsze miski, albo po prostu nowe łożyska. Następnym razem kupię, dla sprawdzenia, suport Accenta - podobno siedzą tam najzwyklejsze 6805, więc ich wymiana powinna być banalna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 2 Maja 2010 Udostępnij Napisano 2 Maja 2010 michuu - a w jaki sposób pogłębiłeś miski? Na tokarce? Wydaje mi się, że wybrałeś najlepsze z możliwych rozwiązań Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 2 Maja 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 2 Maja 2010 michuu - a w jaki sposób pogłębiłeś miski? Na tokarce? Wydaje mi się, że wybrałeś najlepsze z możliwych rozwiązań Mam dostęp do tokarki no i poszło. Wydaje się to najlepszym wyjściem bo i łożysko tanie i dekielek się mieści. Sądzę że jako usługa będzie to kosztowało grosze, polecam kwestia poszukania wykonawcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oficjalnie Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Po zajechaniu trzech suportów HTII też zdecydowałem się na wymianę samych łożysk. Sprawa poszła bardzo gładko do pewnego momentu. Wsadziłem nowe łożyska o wymiarach 25x37x7, czyli grubsze niż shimanowskie. Ale problem tkwi w czym innym - kiedy łożyska są już w miskach, mamy w ręku dwie pary uszczelek - płaski cienki pierścień i plastikową tulejkę - osłonę łożysk która wchodzi wewnątrz nich. Na zdjęciu jest to element podważany właśnie nożem. Mój problem jest taki, że po włożeniu tego wszystkiego na miejsce oś korby nie wchodzi w suport - jest po prostu za ciasno. WTF? Jak mogę z powrotem umieścić korbę na miejscu, skoro ona nie wchodzi, a bez osłony łożysk jest za luźno. Ktoś ma pomysł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Czytałeś w ogóle ten temat? Chyba nie, bo tak to byś wiedział przed wymianą że albo pogłębiasz miski albo wywalasz uszczelnienia...albo kupujesz nowy suport np Accenta pod normalne łożyska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldbloom Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Czy XTR na 100% ma łożyska 6mm, jak pozostałe Shimano? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oficjalnie Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Czytałeś w ogóle ten temat? Chyba nie, bo tak to byś wiedział przed wymianą że albo pogłębiasz miski albo wywalasz uszczelnienia...albo kupujesz nowy suport np Accenta pod normalne łożyska. A czy czytałeś co napisałem? Chodzi o średnicę wewnętrzną łożyska wraz z plastikową osłoną ze zdjęcia. Spróbowałem każdej kombinacji: z pierścieniem uszczelniającym i osłoną łożysk, z samą osłoną łożysk z samym pierścieniem uszczelniającym bez niczego na gołe łożyska Jeżeli nie użyje osłony to tak jak już napisałem - oś siedzi za luźno w łożyskach. Czy naprawdę nikt tego nie zauważył? Pogłębianie misek nie wpłynie na średnicę wewnętrzną łożyska, lecz jego położenie i ostateczną szerokość całego pakietu suportu. Nie rozumiem również tego, że jak ktoś gdyba to traktujecie to jako najświętszą prawdę, dla przykładu Rzymo napisał:"suport Accenta - podobno siedzą tam najzwyklejsze 6805" Mam nadzieję, że Ty posiadasz sprawdzone informacje dotyczące produktu Accenta, jeśli tak - chętnie kupię. A wracając do łożysk, w tym momencie zdecydowałem się na rozwiązanie, o którym mowa była w innym temacie na tym forum (jednak czytam zanim się zapytam, stąd tak mała liczba postów), czyli spiłowałem wybrzuszenie znajdujące się na końcu osłony łożysk. Dzięki temu średnica osi + osłony jest odpowiednia, oś wchodzi w łożyska trudniej niż w oryginalnym zestawie, ale wchodzi. Dziwię się, że inni uniknęli tego i jeżdżą bez problemów. Kolejna rzecz, z którą każdy ma problem to linia łańcucha. U mnie oddalenie korby od ramy o kolejne 1,5 mm sprawia, że przód nie pracuje prawidłowo (tak, regulowałem przerzutkę). Tu również zazdroszczę wszystkim, dla których takie coś działa. Zdecydowałem się usunąć jedną podkładkę dystansową z prawej, więc zostaje po jednej sztuce na stronę. Musiałem w tej sytuacji wyjąć osłonę osi, gdyż ta przestała pasować. W tym momencie łańcuch na korbie zachowuje się przyzwoicie po regulacji przerzutki. pojawia się kolejna obawa, zdjęcie podkładki spowoduje zwężenie pakietu suportu o 2,5mm. Pamiętamy, że nowe łożyska są grubsze o 1mm więc para da nam 2mm pakietu więcej - podliczając, w teorii zregenerowany w ten sposób pakiet ma o 0,5mm mniejszą. W teorii, bo osłona łożysk nie pasuje do nowych łożysk tak jak do oryginalnych (stąd to piłowanie) więc ostateczne, rzeczywiste wymiary pakietu mogą troszkę odbiegać od tych policzonych. Aktualnie korba jest założona, nic nie trzeszczy i nie stawia oporów w trakcie obracania. Testów w terenie dziś już nie przeprowadzę, ale obiecuję, że będę na bieżąco informował o zmianach i odkryciach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 6 Lipca 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 A czy czytałeś co napisałem? Chodzi o średnicę wewnętrzną łożyska wraz z plastikową osłoną ze zdjęcia. Spróbowałem każdej kombinacji: z pierścieniem uszczelniającym i osłoną łożysk, z samą osłoną łożysk z samym pierścieniem uszczelniającym bez niczego na gołe łożyska Jeżeli nie użyje osłony to tak jak już napisałem - oś siedzi za luźno w łożyskach. Czy naprawdę nikt tego nie zauważył? Pogłębianie misek nie wpłynie na średnicę wewnętrzną łożyska, lecz jego położenie i ostateczną szerokość całego pakietu suportu. Nie rozumiem również tego, że jak ktoś gdyba to traktujecie to jako najświętszą prawdę, dla przykładu Rzymo napisał:"suport Accenta - podobno siedzą tam najzwyklejsze 6805" Mam nadzieję, że Ty posiadasz sprawdzone informacje dotyczące produktu Accenta, jeśli tak - chętnie kupię. A wracając do łożysk, w tym momencie zdecydowałem się na rozwiązanie, o którym mowa była w innym temacie na tym forum (jednak czytam zanim się zapytam, stąd tak mała liczba postów), czyli spiłowałem wybrzuszenie znajdujące się na końcu osłony łożysk. Dzięki temu średnica osi + osłony jest odpowiednia, oś wchodzi w łożyska trudniej niż w oryginalnym zestawie, ale wchodzi. Dziwię się, że inni uniknęli tego i jeżdżą bez problemów. Kolejna rzecz, z którą każdy ma problem to linia łańcucha. U mnie oddalenie korby od ramy o kolejne 1,5 mm sprawia, że przód nie pracuje prawidłowo (tak, regulowałem przerzutkę). Tu również zazdroszczę wszystkim, dla których takie coś działa. Zdecydowałem się usunąć jedną podkładkę dystansową z prawej, więc zostaje po jednej sztuce na stronę. Musiałem w tej sytuacji wyjąć osłonę osi, gdyż ta przestała pasować. W tym momencie łańcuch na korbie zachowuje się przyzwoicie po regulacji przerzutki. pojawia się kolejna obawa, zdjęcie podkładki spowoduje zwężenie pakietu suportu o 2,5mm. Pamiętamy, że nowe łożyska są grubsze o 1mm więc para da nam 2mm pakietu więcej - podliczając, w teorii zregenerowany w ten sposób pakiet ma o 0,5mm mniejszą. W teorii, bo osłona łożysk nie pasuje do nowych łożysk tak jak do oryginalnych (stąd to piłowanie) więc ostateczne, rzeczywiste wymiary pakietu mogą troszkę odbiegać od tych policzonych. Aktualnie korba jest założona, nic nie trzeszczy i nie stawia oporów w trakcie obracania. Testów w terenie dziś już nie przeprowadzę, ale obiecuję, że będę na bieżąco informował o zmianach i odkryciach. W związku z tym że mam możliwość pogłębienia misek u mnie montaż nowych (szerszych) łożysk nie wniósł takich niespodzianek. Ale mam pytanie, jeżeli oś korby wchodzi bardzo luźno w łożysko a z uszczelniaczem nie wchodzi to jaką rolę pełni uszczelniacz (eliminuje luzy???) Pytam dlatego że u mnie obyło się bez problemów i może dlatego nie zwróciłem na to uwagi (no i upływ czasu źle działa na pamięć). Proszę nie doszukiwać się złośliwości a jedynie chodzi o zaspokojenie ciekawości (a może nie czytam ze zrozumieniem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Uszczelniacz- plastik ? - faktycznie wyśrodkowuje w łożysku oś mechanizmu korbowego w łożysku eliminując luz łożysko/oś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 W accentach jest łożysko 6805 o szerokości 7mm. Sprawdzone info, sam wymieniałem w nim łożyska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andi333 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 W suporcie tokena też pasują zamienniki beż żadnych problemów.Sprawdzone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldbloom Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Uszczelniacz- plastik ? - faktycznie wyśrodkowuje w łożysku oś mechanizmu korbowego w łożysku eliminując luz łożysko/oś. Tak jest. W suporcie Race Face X-Type jeździłem z tą osłonką pękniętą (brakowało kawałka w miejscu styku z osią korby), skończyło się "zajechaniem" łożysk w ekspresowym tempie. Pytam się o szerokość łożyska w XTR, ponieważ: http://light-bike.com/forum/viewtopic.php?p=79552#79552 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oficjalnie Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Ale mam pytanie, jeżeli oś korby wchodzi bardzo luźno w łożysko a z uszczelniaczem nie wchodzi to jaką rolę pełni uszczelniacz (eliminuje luzy???) Pytam dlatego że u mnie obyło się bez problemów i może dlatego nie zwróciłem na to uwagi (no i upływ czasu źle działa na pamięć). Proszę nie doszukiwać się złośliwości a jedynie chodzi o zaspokojenie ciekawości (a może nie czytam ze zrozumieniem). Pogrzebałem trochę w necie i już wiem. Łożysko ma wew. średnicę 25 mm. Oś korby ma 24. Uszczelniacz zwany osłoną łożysk ma 1mm grubości, dzięki czemu eliminuje luzy. Jak wygram z tym tematem, napiszę jakiś poradnik, bo widzę, że każda osoba ma inny problem/wątpliwości. Ostatnio zauważyłem, że różnica między suportem deore, a XT polega na ilości materiału w miskach. XT oczywiście ma mniej. A skoro nie widać różnicy w trwałości to po co... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldbloom Napisano 9 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2010 Mój problem jest taki, że po włożeniu tego wszystkiego na miejsce oś korby nie wchodzi w suport - jest po prostu za ciasno. WTF?Jak mogę z powrotem umieścić korbę na miejscu, skoro ona nie wchodzi, a bez osłony łożysk jest za luźno. Ktoś ma pomysł? Mam korbę Race Face Deus XC, wersję sprzed 2008 (X-TYPE;różni się od aktualnego, poprawionego EXI-TYPE kontrą śruby mocującej ramię do osi) i suport XTR (SM-BB90). Oryginalny suport X-TYPE jest w tym samym standardzie, co Shimano. Łożyska suportu wytrzymały jakiś tydzień jazdy z 10 krążkami z puszki po piwie, w kształcie podkładek służących do regulacji linii łańcucha w tej korbie (patrz MANUAL X-TYPE). No, powiedzmy, że zamówienie podkładek się trochę przeciągało W suporcie XTR, podobnie jak w pozostałych Shimano, łożysko mają 6mm grubości. Dodatkowo OKOŁO 1mm ma uszczelka/podkładka zakładana między łożysko a plastikową zewnętrzną osłonkę. Łożysko z miski "nie od strony napędu" ciężko jest wybić (wewnątrz profil miski jest tej samej średnicy co łożysko, a tym samym łożyska nie da się po prostu wycisnąć prasą z przeciwnej strony; ciekawe czy jest tak tylko w XTR?). Rozwiewając wątpliwości - oryginalne łożyska są na coś wklejone (coś jak "twardy butapren"). Ślady kleju w misce: Jak nietrudno się domyśleć, łożyska muszą być wciśnięte w miski równo i do końca (trzeba też usunąć warstwę kleju z miski). Ja użyłem do tego długiej śruby z kilkoma podkładkami (dobra też do wciskania sterów ), tak, by ostatnią podkładką od strony łożysk były stare łożyska. Całość ścisnąłem już po wkręceniu misek w mufę. Oś rzeczywiście wchodzi dużo ciężej niż przy oryginalnych łożyskach - na tyle, że konieczne jest użycie gumowego młotka (mimo, że mufa jest splanowana), jednak da się to zrobić bez jakiejś gimnastyki. Osłonka łożyska od strony napędu wysuwa się trochę przy wkładaniu osi, na szczęście przy zakładaniu ramienia na oś zostaje przez nie dociśnięta i wsuwa się z powrotem (nie da się wsunąć osi nie przesuwając osłonki od strony napędu). Po dokręceniu ramienia pojawił się jednak problem - korba kręciła się ze znacznym oporem (wcześniej suport na oryginalnych łożyskach kręcił się bardzo dobrze). Zgodnie z poradą z filmiku RF o instalacji X-TYPE usunąłem jedną podkładkę korekcyjną z osi. Luzu nie ma, a łożyska kręcą się ok. Widocznie uszczelki nakładane na oryginalne łożyska są cieńsze niż 1mm, lub łożyska 7mm osiadają trochę płycej w misce. Całe szczęście akurat w korbach RF można sobie z tym w miarę bezproblemowo poradzić. Po lewej oryginalne łożysko Shimano , po prawej nowe 7mm: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldbloom Napisano 10 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2010 A wracając do łożysk, w tym momencie zdecydowałem się na rozwiązanie, o którym mowa była w innym temacie na tym forum (jednak czytam zanim się zapytam, stąd tak mała liczba postów), czyli spiłowałem wybrzuszenie znajdujące się na końcu osłony łożysk. Możesz dać linka do tematu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oficjalnie Napisano 10 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 10 Lipca 2010 Możesz dać linka do tematu? O przepraszam, jednak było o tym wspomniane Tutaj, zmyliło mnie to, że trafiłem do tego artykułu przez link z tego forum. Tylko nie każcie mi pisać, w którym temacie, bo żadnych nowych informacji dotyczących naszego tematu tam nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldbloom Napisano 12 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2010 Niestety, FAIL - trzaski wróciły Z łożyskami obchodziłem się ostrożnie, więc albo to wina misek , albo regulacja podkładkami na osi to nie był dobry pomysł (obstawiam pierwsze). Chwilowo upgrejduję sobie suport XT uszczelkami XTR. Ktoś orientuje się kiedy znowu będą dostępne Tokeny EX877? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oficjalnie Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 To ja Wam dowcip opowiem. Okazało się, że po przejechaniu kilku kilometrów rower znowu zaczął trzeszczeć. Myślę: "no to se suport k*** zrobiłem". Dziełem przypadku usunąłem w końcu źródło trzasków, które miało miejsce w... zakurzonym haku przerzutki. Zdjąłem, przetarłem szmatą, przeczyściłem też mocowanie tylnego koła i wszystko już działa jak nowe :\ Możliwe, że nie musiałem wcale suportu regenerować. No ale trzaski rozchodzą się po całym rowerze, także czasem nie wiadomo czy to sztyca/korba/stery/suport/mocowanie koła/hak przerzutki/pęknięta rama. :\ Wracając do łożysk suportu - udało się komuś wyjechać z rowerem pod namiot i wrócić ze sprawnym suportem? U mnie właśnie zwykle wtedy zaczynają się przygody z łożyskami. Rower przebywa 3 - 7 dób na powietrzu (schowany pod namiotem, ale to niewiele zmienia), codzienne jeżdżenie i pobieżny serwis i mycie roweru zawsze sprawią że po powrocie do domu coś trzeszczy, a pierwszym kandydatem jest właśnie suport HTII Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koziol Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 tak odnosnie misek acenta,to czy tylko ja mam problem z dokreceniem ich do konca??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skjaatel Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 One potrzebują długiego gwintu w ramie - może to stąd problem u Ciebie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banan84 Napisano 26 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2011 Wie ktoś gdzie można kupić tą plastikową uszczelke-podkładke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejot Napisano 27 Marca 2011 Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Wie ktoś gdzie można kupić tą plastikową uszczelke-podkładke Chainreaction. W Polszy nie widziałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.