Skocz do zawartości

[Licznik] Urwany kabel od sigmy


hehe12

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Myślałem że może źle mierzyć. No nic, zdarza się, szkoda troche nowego licznika. Dzięki za odpowiedzi ;)

 

 

Wie ktoś gdzie można kupić rurkę termokurczliwą?

Napisano

ten krotszy fragment troche "obrzezalo", muszisz z rurki termokurczliwej uzupelnic izolacje.

 

jesli nie masz lutownicy to odizoluj wiekszy kawalek i dobrze go skrec, jak rurka sie obkurczy to powinno trzymac.

Napisano

Nie wiem ,jak jest w tym przypadku, ale w moim liczniku obydwa przewody kabelka to są linki (żyły linek emaliowane, nawinięte spiralnie na "rdzeniach" z włókna sztucznego, co poprawia odporność na intensywne zginanie i pracę w trudnych warunkach). Emalia na żyłach linek stanowi jedyną izolację międzyprzewodową - podobnie jak w kabelkach słuchawkowych.

Napisano

Nie wiem ,jak jest w tym przypadku, ale w moim liczniku obydwa przewody kabelka to są linki (żyły linek emaliowane, nawinięte spiralnie na "rdzeniach" z włókna sztucznego, co poprawia odporność na intensywne zginanie i pracę w trudnych warunkach). Emalia na żyłach linek stanowi jedyną izolację międzyprzewodową - podobnie jak w kabelkach słuchawkowych.

w tym przypadku na foto widac, ze jest to kilka zwyklych miedzianych drucikow w gumowej izolacji.

 

Czy masz jakas opracowana metode laczenia wymienionych przez Ciebie przewodow??

Probowalem kiedys z marnym skutkiem... usunalem te "nici", ale sam przewodnik slabo sie lutowal i w rezultacie nie przewodzil, tak jakby to bylo jeszcze czyms lakierowane.

Napisano

nie miałem problemu z pobieleniem żył (używam transformatorówki). Wsuwam koniec skręconej linki do wewnętrznej części grota, gdzie "zalega" kropla cyny (wcześniej paćkam grot z cyną w kalafonii). Przesuwam powoli linkę. Emalia na tak cienkich drucikach "wytapia" się w cynie bez większego problemu, a cyna sukcesywnie pokrywa żyły linki. Nie zaszkodzi od czasu do czasu przerwać pobielanie i wykąpać grot w kalafonii. Oczywiście to też kwestia wprawy - z lutowaniem mam sporo do czynienia :-)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...