[hamulce tarczowe] nierówne zużywanie się klocków hamulcowych

[kamfan]

Mam problem opisany w temacie powyżej, a mianowicie jedna okładzina w zacisku hamulca Shimano Lx (model 2006) zużywa się dużo szybciej niż druga. Po wyciągnięciu klocków widać, że jeden z tłoczków (lewy) jest wysunięty znacznie bardziej od drugiego (prawego). Po wepchnięciu tłoczków na swoje miejsca i założenia nowych kloców prawie w ogóle nie ocierają one o tarczę, ale mam wrażenie, że i tak jeden z klocków wyciera się szybciej...

 

Czym to jest spowodowane? Jak to wyregulować?

[Pytko]

Sprawdź czy kiedy nie zaciskasz hamulca, to czy klocki są w równej odległości. Jeśli nie to popraw, żeby były. Jeśli są równo to czy obręcz masz prostą czy z centrowaną. Ale to nie powinno mieć raczej znaczenia. Jeśli obręcz jest w porządku to sprawdź czy łączenie(linka) przy ramionkach od hamulca ładnie chodzi. Może być tak, że linka się blokuje(czy coś tam) i tylko jedno ramię się dociska.

[kamfan]

Pytko nie za bardzo Cie rozumie;) to sa hamulce tarczowe hydrauliczne a nie v-brake wiec nie mam pojecia o jakiej lince mowisz, obrecz tez na pewno nie ma na to zadnego wplywu i tak jak pisalem klocki nie ocieraja o tarcze sa wiec w rownej odleglosci od niej

[stojek121]

Witam. Również mam problem z hamulcami tylko ze u mnie w ogóle nie hamują, działały 2 tygodnie i się znowu rozregulowały. Proszę o pomoc

[Pytko]

To że nie ocierają nie znaczy że są w równej odległości. (Sry, z tą linką to się rozpędziłem. Chodziło mi o tarczę nie o obręcz )

 

Stojek, może nie dokręciłeś zbyt mocno i się rozluźniło, albo walnąłeś o coś.

[kamfan]

Pytko ja mam w ogole wrazenie, ze ty pisales o v-brakeach

 

Jeśli są równo to czy obręcz masz prostą czy z centrowaną. Ale to nie powinno mieć raczej znaczenia.

A jeżeli chodziło Ci o tarcze to 1.) to ma kluczowe znaczenie 2.) pisalem ze klocki nie obcieraja o tarcze = tarcza jest prosta.

Nie wiem czy wiesz jak wyglada zacisk w lx ale tak jak pisalem jak sie wcisnie tloczki, zalozy nowe klocki i da "motylka" to to ze nie obcieraja to znaczy ze SA rowno (bo odstep miedzy tarcza a klockami to niecale 0,5 mm, wiec ciezko byloby zeby byly nierowno)

 

I jeszcze jedno pytania odnosnie tego:

Stojek, może nie dokręciłeś zbyt mocno

- w hamulcach tarczowych nawet nie ma za bardzo czego dokrecac - nie liczac klamek i samego zacisku... Stojek sprawdź lepiej na forum temat odpowietrzanie hamulców, bo jest mnostwo info na forum na ten temat

 

Wróćmy do tematu, bo sie robi offtop. Czekam na odpowiedz i z gory dziekuje...

[stojek121]

pytko jak chcesz mi pomóc to wejdź na mój post. Tam mi doradzisz. Dzięki

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/68160-hamulce-tarczowe-problem/page__p__705499__fromsearch__1entry705499

[Pytko]

Tak się składa, że w poprzednim rowerze miałem tarczówki. Po 300-400 km przestały mi hamować i mocno się z nimi musiałem narobić. Tarczówki są trudne do regulacji. Wygląda na to że nie potrafię ci pomóc.

[kamfan]

Nikt naprawdę nie wiem czym jest spowodowane takie nierówne zużywanie się okładzin na klockach/nierówne wysuwanie się tłoczków?

[sznib]

Też mam z tyłu LX-a i też tłoczek z lewej jest wysunięty bardziej niż ten z prawej. Nie jest to wada, po prostu hamulec tak ustawia tłoczki (wystarczy śrubokrętem popchać oba tłoczki by się na max. schowały, potem włożyć klocki (równe), kilka razy ruszyć klamką i tak się właśnie zacisk ustawia. Spowodowane jest to tym że nie jest idealnie po środku tarczy). Tak czy inaczej u mnie klocki zużywają się w miarę równomiernie, więc to że jeden tłoczek jest bardiej wysunięty nie wpływa na nierównomierne zużywanie się klocków.

Piszesz że klocki nie ocierają o tarczę, więc zacisk jest dobrze wyregulowany, Zobacz czy po wciśnięciu klamki oba tłoczki zaciskają się na tarczy.