[sztyca] Sztyca karbonowa do Fulla ?

[Lukasz71]

Witam, posiadam rame Trek Fuel z karbonowym wahaczem i łącznikiem, skok ramy to jakieś 90-100mm.

Rama zrobiona jest z materiału ZR9000, mam też tytanowe pręty w siodełku.

Do tego wszystkiego jest aluminiowa sztyca, która chyba nie pasuje tutaj zbytnio.

 

Mam ochotę zakupić sztycę z karbonu.

Jak myślicie, czy taki zakup ma sens ?

Polepszy się komfort na rowerze z pełnym zawieszeniem ?

 

Wydaje mi się, że w przypadku Fulla taka sztyca jest mniej narażona na pęknięcie przy mocowaniu, gdyż tył ramy pływa góra-dół. Oczywiście na asfaltach włączam platformę w damperze. Jeśli będzie ciut wygodniej i bezpiecznie to kupuję. Ważę 70kg

 

Wszystkie uwagi mile widziane

[Lukasz71]

W tech chwili mam sztyce Lapierre 3D Forged ALU 7075. Przy rozmiarach 31.6 x 350 mm waży 270 gram.

[Lukasz71]

Tak, ale Twoja prawie na pewno jest bez offsetu, przez co jest mniej komfortowa.

[tobo]

Dlaczego aluminiowa sztyca nie pasuje?

Mam karbonowego fulla, sztycę aluminiową i nie widzę w tym żadnej nieprzyzwoitości, tym bardziej że jest bardzo lekka, lżejsza niż większość sztyc karbonowych dostępnych na rynku - przy 350 mm i średnicy 31,6 waży 157 gram. Ważę ok 75 kilo, nie odczułem negatywnie braku sztywności tej sztycy, mimo że wiele osób o tym pisze. Do momentu gdy naszła mnie wizja posiadania jeszcze lżejszej, sztyca ta była dla mnie numerem jeden - proporcje cena/waga/jakość ma rewelacyjne. Mówię o kcnc ti pro lite.

[Rulez]

Tym bardziej, że karbonowa sztyca w fullu oprócz szpanu niewiele wnosi

[Lukasz71]

A co myślicie o sztycach:

Accent Lite Carbon: http://e-rower.pl/wspornik-siodla-lite-carbon-p-1974.html

Accent Titan Carbon: http://e-rower.pl/wspornik-siodla-titan-carbon-p-2844.html

 

Warte są swojej ceny ?

 

Jeżdżę 2/3 po lasach, 1/3 asfalty.

Ważę 70kg. Specjalnego zacisku nie zamierzam kupować, najwyżej troszkę wygładzę krawędzie ramy papierem ściernym.

Wytrzyma taka sztyca pode mną ?

 

Za połowę tej ceny jest jeszcze Promax 2010 (może te modele na 2010 rok już tak nie pękają ? ).

W każdym razie trzeba wziąć pod uwagę to, że w fullu sztyca ma lżejszy żywot, moja waga też duża nie jest.

 

Może nie warto przepłacać i wziąć Promaxa 2010 ? Zyskałbym z 55 gram, odrobinę komfortu i ładniejszy wygląd. Przy okazji w portfelu zostałoby trochę $ na lekkie zaciski kół

[Schwefel]

Sztyc takich marnych producentów jak Accent czy Promax (wszystko pewnie z jednej fabryki) to bym nie brał nawet pod uwagę.

Jak masz wolne 270zł to weź Thomsona Elite.

[Lukasz71]

Thomsony Elite też pękają:

KLIK 1

 

KLIK 2

[tobo]

http://www.mtbr.com/cat/controls/seatpost/PLS_141_912crx.aspx

 

thomsony pękają?

noo zapewne.

pewnie też jest to powód zaliczenia tej sztycy do najwyżej ocenianych w stosunku do ilości ocen.

zepsuć można wszystko.

[Schwefel]

Thomsony Elite też pękają:

KLIK 1

 

KLIK 2

No i ? Nie wiem co chciałeś udowodnić tymi linkami. Nie pasi ci Thomson to nie bierz ale nie pisz głupot, że pęka jak go w rękach nawet nie miałeś. Te twoje chińczyki pewnie by były w kilku kawałkach po takich przejściach.

Mam dożywotnią gwarancję i to producentowi powinno zależeć żebym nie musiał z niej korzystać.

[Lukasz71]

Schwefel - czemu się burzysz od razu ? Ja rozumiem, że jeśli masz takiego Thomsona, to przykro patrzeć na połamane egzemplarze. Ale spokojnie, nie musisz od razu nikogo obrażać.

 

Jako admin powinieneś dawać przykład kultury na forum.

 

Wracając do Thomsona Elite, to nigdzie nie napisałem, że mi nie pasuje.

Wręcz przeciwnie. Podoba mi się i pewnie będę wybierał między nią a Accentem Titan Carbon.