almaster Napisano 29 Kwietnia 2010 Napisano 29 Kwietnia 2010 Cześć. Jak w temacie. Jakie polecilibyście mi opony na koło 26?. Jeżdżę częściej na asfalcie, ale w terenie także. Fajnie byłoby nie przekroczyć ceny 150zł za obie. Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam. Ps.: Może kenda karma 2.0?.
Martinii Napisano 29 Kwietnia 2010 Napisano 29 Kwietnia 2010 Celuj raczej w jakies semi slicki... Mojej Dziewczynie do roweru kupilem ostatnio Schwalbe CX COMP (LINK) Bardzo fajnie sie sprawuja, choc ma je krotko (jakis miesiac) wiec wiele tez nie moge powiedziec.
almaster Napisano 29 Kwietnia 2010 Autor Napisano 29 Kwietnia 2010 Celuj raczej w jakies semi slicki... Mojej Dziewczynie do roweru kupilem ostatnio Schwalbe CX COMP (LINK) Bardzo fajnie sie sprawuja, choc ma je krotko (jakis miesiac) wiec wiele tez nie moge powiedziec. Czyli nie karmy?. Bo nie którzy mówią że to dobre połączenie właśnie. I na teren i asfalt dobrze się nadadzą. Popatrze na te schwalbe. Ktoś jeszcze podpowie?. To co w końcu wziąć?. Ponoć z Kendy Karma robi się balon, a chciałbym mieć naturalne 2.0, gdyż częściej jeżdżę na asfalcie, ale na teren też czasem "wpadam". Przypomnę, że max za obie mogę dać 150, góra 160zł.
Arek03170 Napisano 29 Kwietnia 2010 Napisano 29 Kwietnia 2010 wedlug mnie kendy beda dobre dla ciebie. Na asfalcie spisuja sie bardzo dobrze. po napompowaniu 3,5 atm tarcie nie jest duże. nadaja sie tez do terenu ale lekkiego. no i są lekkie i tanie.;]
almaster Napisano 29 Kwietnia 2010 Autor Napisano 29 Kwietnia 2010 Mój "teren" to powolne jeżdżenie po lasku. Czasem zdarza się że zjeżdżam szybciej, ale i tak nie bardzo szybko, bo szczerze mówiąc zawsze mam stracha . Dzięki za pomoc. Jeśli ktoś jeszcze mógłby mi pomóc, podzielić lub nie opinie poprzednich użytkowników-byłbym wdzięczny.
pawlo007 Napisano 30 Kwietnia 2010 Napisano 30 Kwietnia 2010 Mogę dodać tylko tyle że właśnie sam rozglądam się za oponami i chyba właśnie mój wybór padnie na cx comp ponieważ śledząc wątki z oponami takie wydają mi się najbardziej optymalne
almaster Napisano 30 Kwietnia 2010 Autor Napisano 30 Kwietnia 2010 No to mam dylemat . No nic, dzięki. Z drugiej strony przynajmniej ograniczyłem się tylko do dwóch opon. Ps.: Dochodzi trzecia, Kenda sbe. Ponoć dobra. Którą wziąć z tych trzech?.
Niedzwiedz1 Napisano 30 Kwietnia 2010 Napisano 30 Kwietnia 2010 Kenda SBE to raczej nie na asfalt, szybko się zetrze, zwłaszcza na tyle. Moje mają jakieś 2500-3000km tylko w terenie + dojazdy asfaltowe do lasu i tył już wygląda tak sobie.
holek88 Napisano 1 Maja 2010 Napisano 1 Maja 2010 Coś ode mnie. Dzisiaj testowałem Kende SBE 2.1 zwijana, moja upatrzona oponka, prezent urodzinowy od znajomych. Trafiony w 100%! Powiem tak: asfalt, kostka, chodnik - pięknie się toczy, po napompowaniu do solidnych 4 atm. bardzo fajnie się prowadzi, w przechyłach - z początku trochę podchodziłem do tego z dystansu, ale później śmiało, każdy poważniejszy winkielek połykają, błotko - wgryzają się fajnie, przy dzisiejszej aurze mogłem to sprawdzić głębszy piasek - trochę szukają swojego toru jazdy, no ale to nie 2.45, na szutrze - przyjemnie, troszkę się na nich pogibałem i trzymały do końca. Tak jak kolega wyżej napisał, po wyglądzie wydaję mi się że szybko się zetrą, więc ostrożnie z hamulcami, mieszanka gumy jest strasznie miękka w moim odczuciu. Generalnie, pierwsze wrażenia - Polecam! Test zrobiony jakieś 30km, teren mieszany.
Tomek12345 Napisano 2 Maja 2010 Napisano 2 Maja 2010 A co sądzicie o oponie Tioga Factory XC Slick (Link) na warunki 60% asfalt 40% ścieżki leśne? Jeśli nie są za dobre co polecacie oprócz Kendy na takie warunki?
Sajgon007 Napisano 6 Maja 2010 Napisano 6 Maja 2010 a co myslisz o Schwalbe Fast Fred ?? Ale one bardziej 60-70 % teren 40-30 % asfalt ;/
Mod Team bogus Napisano 7 Maja 2010 Mod Team Napisano 7 Maja 2010 Pozwolicie, że dołączę się do tematu. Szukam opon właśnie na 55-60% asfalt i 40-45% teren (głównie szutry i las, ale są też kamienie). Co możecie polecić do 200 zł za komplet? Mam kilka swoich typów, ale najpierw poczekam na wasze propozycje. Pozdrawiam bogus92
kubek20 Napisano 7 Maja 2010 Napisano 7 Maja 2010 Standardowa odpowiedź: Kenda Karma 2.0 a jak chcesz coś lepszego to Schwalbe Racing Ralph 2.1
Mod Team bogus Napisano 7 Maja 2010 Mod Team Napisano 7 Maja 2010 Szczerze mówiąc jakoś nie mam przekonania do Karm, już prędzej SBE, choć też nie bardzo. Zapomniałem dodać że opony nie mogą być cięższe niż 550 gram sztuka. Jaki model RR polecasz?
kubek20 Napisano 7 Maja 2010 Napisano 7 Maja 2010 Ja polecam karmy ale jak chcesz (a trafiła mi się sztuka 441 gram) . Do codziennej jazdy weź performance, szkoda evo na takie warunki
Mod Team bogus Napisano 8 Maja 2010 Mod Team Napisano 8 Maja 2010 Panowie macie może jeszcze jakieś propozycje? Tak jak było czyli 60% asfalt i 40 % teren, waga nie może przekroczyć 550g. Moje typy to: 1. Schwalbe Sammy Slick (mało o nich wiadomo, fajnie byłoby gdyby ktoś miał z nimi styczność) 2. Kenda Karma (jestem daleki od jej zakupy, wolałbym coś innego) 3. Maxxis Larsen TT (obawiam się o jej szybkie ścieranie) 4. Maxxis Crossmark (sam nie wiem co o nim myśleć) Może coś innego? Zależy mi na dosyć niskich oporach toczenia, ale możliwości wjechania w teren (tylko suchy, tereny leśne, szutry, trochę żwiru). Wiele osób poleca mi semislicki, myślę że nie jest to zła opcja.
Mod Team bogus Napisano 9 Maja 2010 Mod Team Napisano 9 Maja 2010 Czy nikt nie może pomóc mi w kwestii wyboru opon? Do walki o miejsce na moich kołach dochodzi jeszcze: 5. IRC Mythos XC Slick 6. Maxxis Oriflame
Ros Napisano 10 Maja 2010 Napisano 10 Maja 2010 Zerknij sobie do ostatniego numeru Magazynu Rowerowego - jest w nim duży test opon 26". Z tego co pamiętam w kategorii Eco najlepszą ocenę dostały Maxxis Crossmark (wady - słaba przyczepność w błocie i odporność na snejki) a w kategorii Power wygrały Schwalbe Nobby Nic (ale głowy za to nie dam, w każdym razie jakieś Schwalbe ).
Mod Team bogus Napisano 10 Maja 2010 Mod Team Napisano 10 Maja 2010 Na pewno go kupię tak czy inaczej. W tym teście zapewne przedstawione są opony typowo w teren. Zobaczę może dzięki temu testowi dokonam wyboru.
Ros Napisano 10 Maja 2010 Napisano 10 Maja 2010 Na pewno go kupię tak czy inaczej. W tym teście zapewne przedstawione są opony typowo w teren. Zobaczę może dzięki temu testowi dokonam wyboru. Fakt. Najbardziej uniwersalną oponą w tym teście był Crossmark, ale z tego co można przeczytać (w teście i w sieci) na mokrej nawierzchni sobie nie radzą. Generalnie, pokuszę się o stwierdzenie że kupno opon które nieźle się sprawują na asfalcie, dobrze w terenie i nie chcą Cię zabić na mokrym zakrawa na "Mission Impossible"...
YankeZ Napisano 10 Maja 2010 Napisano 10 Maja 2010 Generalnie, pokuszę się o stwierdzenie że kupno opon które nieźle się sprawują na asfalcie, dobrze w terenie i nie chcą Cię zabić na mokrym zakrawa na "Mission Impossible"... mission imposible? niekoniecznie, a już na pewno nie na tych warunkach. Niektórym oponom ta sztuka udaje się całkiem nieźle, choć wiadomo, że to zawsze pewien kompromis. No i dochodzi aspekt ścieralności/ceny/wagi... kupno opon które zachowują się super na asfalcie, genialnie w terenie i, dla odmiany, rewelacyjnie na mokrym: to jest prawdziwe 'mission imposible' co by OT nie było: a zastanawiałeś się może nad Conti Race King?
almaster Napisano 11 Maja 2010 Autor Napisano 11 Maja 2010 To brać kendy karma?. Głównie jeżdżę po asfalcie, ale czasem wjeżdżam na teren, typu ścieżki rowerowe, czasem lasek, więc nie muszą w terenie zachowywać się jakoś nadzwyczajnie.
Ros Napisano 11 Maja 2010 Napisano 11 Maja 2010 mission imposible? niekoniecznie, a już na pewno nie na tych warunkach. Niektórym oponom ta sztuka udaje się całkiem nieźle, choć wiadomo, że to zawsze pewien kompromis. No i dochodzi aspekt ścieralności/ceny/wagi... kupno opon które zachowują się super na asfalcie, genialnie w terenie i, dla odmiany, rewelacyjnie na mokrym: to jest prawdziwe 'mission imposible' co by OT nie było: a zastanawiałeś się może nad Conti Race King? Moim bardzo skromnym zdaniem wszystko rozbija się o słówko "nieźle". Weźmy np. takiego Race Kinga - w wersji Protection odporna na przebicia, niskie opory toczenia, na suchym cud miód i orzeszki ale już w mokrym terenie się gubi. To samo zwycięzca testu w MR Maxxis Crossmark. Chociaż z drugiej strony opona to nie wszystko bo dużo zależy od "drajwera"...
Mod Team bogus Napisano 12 Maja 2010 Mod Team Napisano 12 Maja 2010 Napisałem przecież, że opony tylko na suche warunki. Jak jest mokro to nie jeżdżę prawie w ogóle. A Race King nie zjadą się szybko na asfalcie?
Mod Team bogus Napisano 13 Maja 2010 Mod Team Napisano 13 Maja 2010 Znów post pod postem, ale co zrobić... Na polu walki zostały już właściwie tylko dwie opony: - Continental Race King - Maxxis Crossmark Do Conti kusi, żeby spróbować czegoś nowego, z drugiej strony z informacji w internecie waga RK jest mocno przekłamana. Wersja zwijana waży według producenta 480g, a realnie jakieś 100g więcej, czy ktoś mógłby to potwierdzić? Maxxisa już znam jako firmę i wiem czego się spodziewać, waga wersji drutowej to około 560g, tak więc realne jest by eXception ważył w granicach 510g. Co zatem wy byście wybrali i dlaczego? Nie ukrywam że kluczowa też jest w tym momencie waga. Jak ze ścieralnością tych dwóch opon na asfalcie? Przypominam warunki jazdy: 60% asfalt, 40% teren (szutry, las, piasek, czasami kamienie) Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.