slomax Napisano 27 Kwietnia 2010 Napisano 27 Kwietnia 2010 Hej, W mojej szosowce zauważyłem wczoraj, ze jedna z opon ma ciecie na oponie wzdłuż, ale nie doszłocdo przebicia/przecięcia do dętki. Wygląda to tak jakbym przejechał po jakimś ostrym szkle, albo ewentualnie zahamował na takowym i powstała długa krecha, która lekko się rozwiera (ale bardzo płytka). Tak jakby ktoś lekko czubkiem noża rozciął i zostawił. Czy zostawić to tak jak jest, dopóki się nie pogorszy, czy może jest jakiś sposób na zabezpieczenie tego przed głębszym zniszczeniem? Dzięki Ps. zaznaczam,że nie chciałbym wymieniać opony, bo nie są jeszcze zużyte, ale wiadomo bezpieczeństwo jazdy jest najważniejsze.
raf0007 Napisano 27 Kwietnia 2010 Napisano 27 Kwietnia 2010 Bez fotek trudno ocenić. Ja kiedyś na kropelkę podobne rozcięcie zakleiłem. Cięcie było na jakieś 3 cm wzdłuż i na tyle głęboko że osnowę było widać. Ale jakto człowiek w trasie nie myśli długo więc kropelka w ruch poszła (jeździ ze mną jako niezastąpiony środek wulkanizayjny). Tylko jest jedno ale, trzeba bardzo dokładnie wyczyścić miejsce klejenia i ścisnąć na jakieś 2 minuty, Ja przejechałem na takim klejeniu ok 400km.
Patryke Napisano 27 Kwietnia 2010 Napisano 27 Kwietnia 2010 Jaki masz model tej Kendy? Druciak czy kevlar? Mi się rozcięła w zwijanej Karmie gdzieś na 1 cm długości, zakleiłem od środka taką podłużną łatką do łatania dętek standardowym wulkanizacyjnym klejem z zestawu i już od dłuższego czasu nic się bardziej nie rozrywa.
Klosiu Napisano 27 Kwietnia 2010 Napisano 27 Kwietnia 2010 Jak ciecie nie doszlo do oplotu to mozna spokojnie jezdzic, najwyzej opona bedzie mniej wytrzymala na przebicie w tym miejscu, ale jak wiadomo bomba nie spada drugi raz w to samo miejsce .
Hetman Napisano 28 Kwietnia 2010 Napisano 28 Kwietnia 2010 Mam wrażenie, że się mieszanka gumowa starzeje i opona się powoli "rozchodzi" . A czy jeździć dalej i czy to bezpieczne - nie wiem, to zależy od Ciebie.
slomax Napisano 29 Kwietnia 2010 Autor Napisano 29 Kwietnia 2010 Mam opony Kenda Kriterium, 700x25mm, wydaje mi się, że cięcie nie doszło do oploty, chyba maks 0,5-1mm głębokości, spróbuje machnąć jakąś kropelką na wierzchu co by się nie rozchodziło. Ale chyba póki co się nie rozchodzi, więc może to tylko takie "zadraśnięcie"
slomax Napisano 29 Kwietnia 2010 Autor Napisano 29 Kwietnia 2010 Zamieszczam zdjęcie, jeżeli ktoś chciałby się wypowiedzieć.
arroyo Napisano 29 Kwietnia 2010 Napisano 29 Kwietnia 2010 Poszukaj kleju do opon, są bardziej elastyczne niż kropelki które twardnieją i po pewnym czasie się kruszą.
Schwefel Napisano 1 Maja 2010 Napisano 1 Maja 2010 Na takim czymś można spokojnie jeździć, tylko nie przesadzać z ciśnieniem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.