Skocz do zawartości

[opony] Częste (?) przebijanie opony


prostynick

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć.

 

Od miesiąca zacząłem jeździć rowerem do pracy (8,5 km po ścieżkach rowerowych połączonych z chodnikiem). Wcześniej nie jeździłem rowerem wiele lat. Najpierw jeździłem 2 tygodnie starym góralem i wszystko było okej. 2 tygodnie temu kupiłem rower krosowy Trek 7100 z 28'' oponami semi-slick 700x35c. Po tygodniu (czyli po ok. 100km) wbił mi się kawałek szkła o średnicy ok. 1mm i długości ok. 4mm. Z racji, że byłem na to nieprzygotowany pojechałem do serwisu, gdzie stwierdzili, że oponę też trzeba wywalić, bo szkło przecięło 4 nitki w środku (od środka wyglądało na przecięcie o szerokości 4mm). Pojeździłem tydzień (czyli ponownie ok. 100km) i wczoraj znowu złapałem kapcia na kawałku szkła. Wydaje mi się, że opona jest OK (jedną niteczkę widzę lekko naderwaną), więc wymieniłem tylko dętkę.

 

Zastanawiam się czy mam pecha czy to normalne? Jak mam co tydzień wymieniać dętkę, to jest to średnio zachęcające, tym bardziej, że na rowerze przede wszystkim dojeżdżam do pracy :/ Jak tak dalej pójdzie, to będę musiał kupić jakąś oponę z konkretnym bieżnikiem, a bardzo mi się podobają takie dosyć gładkie :D

 

Pozdrawiam

  • Mod Team
Napisano

Po co kupować nowe dętki, wystarczy załatać starą. Albo zestaw dom łatania albo w wersji ekono kropelka, papier ścierny i stara dętka :D. Slicki są bardziej narażone na przebicie, ale oponę z konkretniejszym bieżnikiem też można przebić, zależy na co się najedzie. Choć ja nieraz przypadkowo najechałem na drobne kawałki szkła i nic. Ale opony enduro 2,3 do miejskiego roweru to raczej nie to :D.

Napisano

Wydaję mi się, że masz cholernego pecha..

Staraj się nie jeździć po szkle :D

Jakie masz te oponki?

Polecam Conti Double Fighter II.

Może pokombinuj coś z ciśnieniem...

Pozdrawiam

Napisano

Po co kupować nowe dętki, wystarczy załatać starą. Albo zestaw dom łatania albo w wersji ekono kropelka, papier ścierny i stara dętka :D

 

Pani w serwisie stwierdziła, że nie ma sensu łatać, skoro dętki takie tanie i w ogóle nie polecała, więc nie wiem :/

 

Poza tym tak, jak wspomniałem - i tak mi oponę wymieniali wtedy, więc nie wiem czy warto łatać dętkę do nowej opony? A może pod tym względem też przesadza i mogłem na tej przebitej jeździć?

 

Jakie masz te oponki? (...) Może pokombinuj coś z ciśnieniem...

 

No tę pierwszą miałem Bontrager H4, a teraz Author Silk Road

 

Ciśnienie... no jak pompuję, to żeby były tak twarde, jak wtedy, gdy z serwisu wyszedłem :D

Napisano

Kup lepsze dętki, Schwalbe, Continental, załóż jak będą problemy to wróć tutaj :D

 

Nie bardzo rozumiem co ma dętka wspólnego z przebijaniem opony. (Nie bardzo też rozumiem skąd wiesz jakie mam dętki)

Napisano

Nie bardzo rozumiem co ma dętka wspólnego z przebijaniem opony. (Nie bardzo też rozumiem skąd wiesz jakie mam dętki)

Jak kiedyś miałem gówniane dętki to co chwilę łapałem snaki i dziury, jak zakupiłem Schwalbe i Maxxisa to problem ustał. ( hehe :D przypadek )

Napisano

Jak kiedyś miałem gówniane dętki to co chwilę łapałem snaki i dziury, jak zakupiłem Schwalbe i Maxxisa to problem ustał. ( hehe :D przypadek )

 

No tak, ale jak już mam to szkło w oponie i z drugiej strony wystaje, to uważasz, że lepsza dętka wytrzyma i się nie przedziurawi, mimo że opona jest dziurawa? Ja mam dętki Bontrager. Martwi mnie to :D

Napisano

Dętka nie wytrzyma jeśli szkło przebije oponę i wyjdzie w środku , masz poprostu pecha, co do łatania, to jednak szkoda wyrzucać dętkę, przynajmniej jedną łatkę można dać.

Możesz ew. wlać do dętki (jeśli pozwoli na to budowa zaworka) mleczko uszczelniające.

Napisano

Czasem się zdarza, że po przebiciu dętki zostają w oponie okruchy szkła. Nie przebijają dętki od razu tylko przecierają po jakimś czasie albo po najechaniu na przeszkodę.

 

W najgorszym razie ta opona po prostu tak ma. Nie musisz rezygnować ze slicków, jest duży wybór opon miejskich ze zwiększoną odpornością na przebicia.

 

I bardziej się opłaca łatać dętki niż kupować nowe, łatka kosztuje złotówkę.

Napisano

Ja mam to samo z przebijaniem. Bez dodatkowej dętki i łatek się nie ruszam. Chyba mam po prostu pecha, bo mój teść jeździ codziennie po 30-40 km i od kilkunastu lat nie złapał gumy O_O. Ja się z tym pogodziłem, już nie robi to na mnie wrażenia. Tyle, że dzisiaj po 10 km zauważyłem, że nie wziąłem ze sobą pompki i zawrotka - nie ryzykuję wyjazdu bez sprzętu naprawczego :devil: Rozwiązaniem są na pewno Schwalbe Maratony, ale trochę mi szkoda 200 zł. Może jak się w końcu zdrowo wk.. to je kupę. Moje opony to : http://www.dobrerowery.com/product_info.php?products_id=8578

PS. w tym miesiącu już dwie dziury ;)

Napisano

Eh, ale niedokładnie czytacie te moje posty :devil:

 

Czasem się zdarza, że po przebiciu dętki zostają w oponie okruchy szkła. Nie przebijają dętki od razu tylko przecierają po jakimś czasie albo po najechaniu na przeszkodę.

 

W najgorszym razie ta opona po prostu tak ma.

 

Pisałem, że po pierwszym przebiciu musiałem kupić nową, innej marki.

 

Tyle, że dzisiaj po 10 km zauważyłem, że nie wziąłem ze sobą pompki i zawrotka - nie ryzykuję wyjazdu bez sprzętu naprawczego

 

Pisałem, że przede wszystkim jeżdżę 8,5 km do pracy, więc bym nie miał po co zawracać :) Nie wiem ile Ty robisz, ale chyba jednak znacznie więcej niż ja, bo mi na razie wychodzi 100 km i łapię gumę.

Napisano

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

 

Zdecydowałem, że po następnej dziurze, która zniszczy oponę lub jeśli będę przebijał dętkę raz na tydzień przez następny miesiąc wypróbuję Schwalbe Marathon, a jak ona zawiedzie, to zmieniam opony na grubsze - Schwalbe Land Cruiser, bo mimo wszystko nie pamiętam, abym w tanim górskim rowerze w ogóle łapał gumę.

 

I jeszcze małe pytanie. Czy ten Land Cruiser będzie pasował do roweru trekkingowego? Rozmiar niby OK.

Napisano

Land Cruiser wcale nie jest odporny na przebicia - miałem je w poprzednim rowerze (koła 28"). Ważą coś ok 800g, nic specjalnego. Ich plusem jest może cena i dość niskie opory toczenia przy dobrej przyczepności w każdym terenie. Jeśli zmieniać pod kątem przebić to na pewno Marathon.

Napisano

Ladnie ciebie nabieraja w tym sklepie...

4mm dziura w oponie wymaga wymiany? Pol roku jezdzilem na oponie z 2cm dziura, dobra sztywna latka od spodu i hula ;).

Detek sie nie oplaca latac bo tanie? :D Jak co tydzien wydasz na badziewna detke chocby 10zl to juz jest calkiem calkiem kwota. A latek masz 10 w cenie jednej detki, latanie trwa akurat tyle co wymiana calej detki.

Bo gumy na miescie sie lapie, to jest nie do unikniecia. Chyba ze kupisz np opony Schwalbe z raceguardem - to rozwiazanie jest dosc skuteczne, choc przed wiekszym szklem oczywiscie nie uchroni.

Napisano

Ladnie ciebie nabieraja w tym sklepie...

4mm dziura w oponie wymaga wymiany? Pol roku jezdzilem na oponie z 2cm dziura, dobra sztywna latka od spodu i hula :).

 

No właśnie coś zaczynam czuć, że mnie troszkę ... w tym sklepie :/

 

Chyba ze kupisz np opony Schwalbe z raceguardem - to rozwiazanie jest dosc skuteczne, choc przed wiekszym szklem oczywiscie nie uchroni.

 

Widziałem, że niby raceguard lepszy od Kevlar Guard i stąd nie wiem czy lepiej zwykły Marathon czy Marathor Racer, chociaż sam Schwalbe oznaczył zwykłego Marathona jako z większym "protection", więc chyba się skłonię do zwykłego.

Napisano

Nie wiem, mowie o tym co sam sprawdzilem. Trzeci sezon jezdze na oponach z Raceguardem (Schwalbe Kojak 1.3) i w tym czasie, przez jakies 15-20 tys km zlapalem gume dwa razy, opony sa pociete, ale szkla nie dochodza do detki. Tak ze to dziala.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Panowie, mam takie pytanie odnośnie tabeli w jakiej schwalbe opisuje swoje opony na sezon 2010:

czy podawane obciążenie ("load") to obc. na 1 oponę? Ważę obecnie ok. 110kg z tendencją spadkową i chciałbym jak najcieńsze opony na asfalt. Myślałem o marathonach 700x28C lub x32C. Nie za słabe? (rover viper gts, obręcze rodi vr19, fabryczna opona Tyrago 700x40C).

Bardzo proszę o miarę szybką podpowiedź, bo dziś lub jutro rano (!) muszę podjąc decyzję. Dzięki.

 

Panowie, mam takie pytanie odnośnie tabeli w jakiej schwalbe opisuje swoje opony na sezon 2010:

Schwalbe 2010

czy podawane obciążenie ("load") to obc. na 1 oponę? Ważę obecnie ok. 110kg z tendencją spadkową i chciałbym jak najcieńsze opony na asfalt. Myślałem o marathonach 700x28C lub x32C. Nie za słabe? (rover viper gts, obręcze rodi vr19, fabryczna opona Tyrago 700x40C).

Bardzo proszę o miarę szybką podpowiedź, bo dziś lub jutro rano (!) muszę podjąc decyzję. Dzięki.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...