Cycu85 Napisano 28 Kwietnia 2010 Autor Napisano 28 Kwietnia 2010 Jak masz się wypowiadać w bezsensowny sposób to po prostu tego nie rób. Przeczytałbyś jaka jest korzyść z tego patentu chociaż.
tompoe Napisano 29 Kwietnia 2010 Napisano 29 Kwietnia 2010 Jak masz się wypowiadać w bezsensowny sposób to po prostu tego nie rób. Przeczytałbyś jaka jest korzyść z tego patentu chociaż. Przeczytałem i trochę bawi mnie rozważanie o częstszym aktualizowaniu prędkości, bo są liczniki, które oferują powazniejsze informacje treningowe (np. Polar), a tu jakieś bzdury o zwiększonej dokładności. Wierz mi gdyby to miało sens to producenci licznikow już dawno wypuszczali by dodatkowe magnesy jako akcesoria, zeby wyciągnac kase od rowerzystów. Lepiej iśc na rower zamiast wymyślać nikomu nie potrzebne innowacje. Rownie dobrze mozesz sobie drugi licznik i w domu porównywać wyniki.
Cycu85 Napisano 29 Kwietnia 2010 Autor Napisano 29 Kwietnia 2010 Nie martw się o moje wychodzenie na rower, jeżdżę praktycznie codziennie. Najlepszym rozwiązaniem jest tępo patrzeć z uwielbieniem na produkty rynkowe i nad niczym się nie zastanawiać. Każde odstępstwo jest totalną głupotą . Napisałbym najchętniej to co w poprzednim poście. Jak może zauważyłeś, niektórzy podjęli ciekawą dyskusję, która jak nie patrzeć poszerza horyzonty. No, ale nie u wszystkich.
Mod Team michuuu Napisano 29 Kwietnia 2010 Mod Team Napisano 29 Kwietnia 2010 Nie martw się o moje wychodzenie na rower, jeżdżę praktycznie codziennie. Najlepszym rozwiązaniem jest tępo patrzeć z uwielbieniem na produkty rynkowe i nad niczym się nie zastanawiać. Każde odstępstwo jest totalną głupotą . Napisałbym najchętniej to co w poprzednim poście. Jak może zauważyłeś, niektórzy podjęli ciekawą dyskusję, która jak nie patrzeć poszerza horyzonty. No, ale nie u wszystkich. Szarym komórkom potrzebna jest gimnastyka (zgodnie z zasadą że organ nieużywany......) Nie ma głupich pomysłów ,postęp się na tym opiera. A tak swoją drogą gdyby każda szprycha była wzbudnikiem? Jeżeli przy większych prędkościach odświeżanie jest szybsze to znaczy że liczy impulsy o nie czas.
Cycu85 Napisano 29 Kwietnia 2010 Autor Napisano 29 Kwietnia 2010 Między szprychami (pomijając splot na słoneczko) są różne odległości więc automatycznie byłby problem. No i to już byłby naprawdę przerost formy nad treścią .
Hetman Napisano 30 Kwietnia 2010 Napisano 30 Kwietnia 2010 Nie wiem czy kontaktron by wytrzymał taką częstotliwość , dla bezpieczeństwa zastosowałbym hallotron.
Sajgon007 Napisano 1 Maja 2010 Napisano 1 Maja 2010 Między szprychami (pomijając splot na słoneczko) są różne odległości więc automatycznie byłby problem. No i to już byłby naprawdę przerost formy nad treścią . I z tym się zgadzam ;]
house Napisano 2 Maja 2010 Napisano 2 Maja 2010 Witam Kiedyś przez jakiś czas jeździłem z tego typu patentem. Denerwowała mnie powolność z jaką "odświeżała" się prędkość na liczniku więc trochę z nudów, zamiast jednego magnesu założyłem trzy . Trzy bo tak łatwiej rozmieścić je w równych odstępach na kole. Magnesy nie były oryginalne od liczników więc było trochę problemu z mocowaniem ale potem chodziło całkiem ok. Prędkość się fajnie, płynnie aktualizowała ale za to była jedna wada - dziesiętne części na wyświetlaczu trochę szalały dość szybko się zmieniając. Teraz za to mam przegięcie w drugą stronę bo obecnie tą funkcję spełnia u mnie gps a tam jest jeszcze wolniej niż w zwykłym liczniku .
Cycu85 Napisano 3 Maja 2010 Autor Napisano 3 Maja 2010 Czyli jednak działa . W takim wypadku zostaje wyrównać odległości magnesów między sobą na obwodzie. Myślę, że w przypadku sigmy jest to możliwe, łatwy sposób regulacji przez lekki obrót na szprysze.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.