[Jura] Wybór lokalizacji

[Sol]

W maju planuję wyskoczyć w Jurę.

 

Nie byłem tam jeszcze na dwóch kółkach i średnio się orientuję w rowerowych atrakcjach. Wstępnie myślę o zainstalowaniu się w okolicach Skały p. Ojcowem i objechaniu terenów w kierunku Olkusza.

 

Ale może macie jakieś sugestie co do innych miejscówek, np. w okolicach Ogrodzieńca czy dalej na północ w kierunku Częstochowy.

 

Interesuje mnie głównie jazda terenowa i to raczej trudniejsza, ale za to atrakcyjna widokowo.

 

Byłbym wdzięczny za poradę.

[Dinsdale]

Generalnie cała Jura jest ciekawa i warta odwiedzenia. Ze Skały np. warto wybrać się w kierunku Dolinek Podkrakowskich

http://www.forumrowerowe.org/topic/14789-wycieczka-szlakiem-orlich-gniazd/page__view__findpost__p__579273

 

Na północ od Olkusza ciekawym pomysłem jest na przykład pojechanie w kierunku Smolenia i Pilicy przez Dolinę Wodącej i jej okolice (wiedzie tam dość ciekawy zielony szlak rowerowy). Polecam stronkę http://www.it-jura.pl/ , mńóstwo przydatnych informacji i opisów odnośnie całej Jury.

[yacek12]

Nocować można także w okolicach Podlesic/Kroczyc/Rzędkowic czy Złotego Potoku. Każda z tych lokalizacji będzie dobra bo w każdym przypadku możesz wybierać ciekawe trasy. Problemem może być jednak jazda terenowa ze względu na poważne zniszczenia w drzewostanie po styczniowej katastrofie (lód). Wiele dróżek jest przez to nieprzejezdnych, ewentualnie czeka Cię noszenie roweru. No chyba że to lubisz!

[Sol]

Dzięki panowie.

 

Mam jeszcze jedno pytanie - przyszło mi do głowy, że skoro już będę w okolicach Olkusza to warto byłoby rzucić okiem na Pustynię Błędowską, zanim zniknie.

 

Nie orientujecie się przypadkiem czy jej - że tak powiem - piaszczystość nie przenosi się na szlaki wokół niej? Chodzi o to czy dojazd do Pustyni jest w miarę przyjemny, czy trzeba się nastawić na wiosłowanie w piachu?

[yacek12]

Pustynię oczywiście warto zobaczyć. Z Olkusza najbliżej będziesz miał na punkt widokowy Czubatka w Kluczach, możesz też skoczyć do Chechła na p. w. Dąbrówka. Oba są interesujące. Do Kluczy z Olkusza najlepiej jechać czerwonym szlakiem rowerowym Orlich Gniazd, nie powiem Ci jednak jak wygląda na tamtym odcinku sytuacja w terenie. Z Kluczy do Chechła najlepiej niebieskim rowerowym. Skoro chcesz jeździć w terenie to ten szlak będzie dobry tylko znowu nie wiem jak obecnie wygląda tam sytuacja. Mogę Ci powiedzieć że te rowerówki są całkiem fajne tyle że po zimie i lodzie na drzewach może to teraz wyglądać nieciekawie. Bardziej obawiałbym się tego niż piachu na szlakach (no chyba że wjedziesz na Pustynię).

[Przeor]

W sierpniu wybieram się na dwa pełne dni jeżdżenia po jurze. Możecie polecić jakiś konkretny tani nocleg (może jakieś schronisko, luksusowo nie musi być), który byłby dobra bazą wypadową w jakieś ciekawe trasy. Najlepiej jakby traski były terenowe, trudne no i do tego jeszcze widokowe, nie zależy mi na zwiedzaniu kościołów.

[endless11]

Co do tych drzew to bym tak nie demonizował, już większość szlaków jest przejezdnych. Piach na szlakach jury też niestety jest ale to też kwestia wyboru trasy bo jest wiele odcinków gdzie nawet przez cały dzień kręcenia nie będziesz się musiał z nim męczyć. No cóż kolego przyjeżdżaj i poznawaj jurę

[NEX]

Dzięki panowie.

 

Mam jeszcze jedno pytanie - przyszło mi do głowy, że skoro już będę w okolicach Olkusza to warto byłoby rzucić okiem na Pustynię Błędowską, zanim zniknie.

 

Nie orientujecie się przypadkiem czy jej - że tak powiem - piaszczystość nie przenosi się na szlaki wokół niej? Chodzi o to czy dojazd do Pustyni jest w miarę przyjemny, czy trzeba się nastawić na wiosłowanie w piachu?

 

 

droga do niej w pobliżu Chechła to asfaltówka dość tam wąsko ale a w miare , pare łat i dziur . Wiosłowanie by było jakbyś chciał przez nią przejechać w poprzek ;d ogólnie warto rzucić okiem , byłem tam w maju i zrobili tyrolkę i huśtawkę jakąś , niestety bukra nie ma , same fundamenty . jak chcesz jechać bardziej w stronę Częstochowy to polecam szlak czerwony idący praktycznie od samej pustynii jednak droga to : 100-200 m asfaltu , potem 300-400 żwir a potem to już męka przez piach aż do Hutki - Kanki ( nie potrafię odmienić tej nazwy ;d)

[endless11]

tak jak kolega pisał jeśli chodzi o piasek z owej zanikającej pustyni to nie ma się co martwić jeśli takowy jednak wystąpi na szlaku to ten typowy dla niektórych miejsc jury ale nie ma co się martwić nie ma tego dużo