pomirot Napisano 26 Lipca 2010 Napisano 26 Lipca 2010 Miałem u siebie standardowo przy zakupie roweru układ RoRo przód, a RaRa tył (26x2,25). Wrzuciłem na przód również RaRa EVO i muszę przyznać, że jest inna jazda (lepsza). W moim przypadku głównym powodem zmiany były wibracje w jakie wchodziła oponka z przodu, przede wszystkim na asfalcie. Powyżej prędkości 25km/h wibracje z opony przenosiły się na tarczę i tak dzwoniła, że płacz i rozpacz. RoRo mają większe odstępy na bieżniku i to powodowało (przynmajmniej w moim przypadku) spore wibracje. W RaRa EVO nie ma takiego efektu. Pewnie jest jeszcze kwestia sztywności amora, ale warto mieć na uwadze ten problem, skoro będziesz jeździł także po mieście. Na suchym prowadzi się świetnie, po mokrym niestety nie miałem okazji zbyt wiele pokręcić. Ogólnie polecam Ralpha EVO.
PiVi Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Schwalbe Racing Ralph 2.25 triple 2007 Rollwiderstand: 26,2 watt PiVi Poprawka do własnego postu. Opory toczenia poniżej 20 watt ma wersja bezdętkowa RaRa - czyli Racing Ralph Tubeless Wersja standardowa (dętkowa) posiada wynik 26 watt - który nadal jest bardzo dobry na tle konkurencji. Nie chodzi więc o wersję Evo/inne.. tylko dętka/bęzdętkowa. PiVi
gilgamesz Napisano 8 Sierpnia 2010 Napisano 8 Sierpnia 2010 Właśnie przeciąłem sobie solidnie na tyle mojego RaRa i musze kupic nową oponke.Jako,ze byłem ogólnie zadowolony ze starych, to w dalszym ciągu będą to Racing Ralphy 2.1 Evo. Mam pytanie o datę produkcji.Czy rzeczywiście te z 2010 r. są lepsze,czy ktoś może kupował juz opony z tego roku? Druga sprawa,jak poznać że opony były wyprodukowane właśnie w 2010 r.? czy jest gdzies jakieś oznaczenie? Boje się,że w sklepie beda mi wmawiali,że to nowa produkcja a opony bedą z lat wcześniejszych.
Yuurei Napisano 9 Sierpnia 2010 Napisano 9 Sierpnia 2010 Też pozwolę sobie podczepić się pod temat żeby nie dublować. Od tego roku z nowym rowerem przyszły opony Schwalbe. Na tyle mam Racing Ralpha Evo 2,25 i o niego właśnie pytanie do użytkowników: Czy też macie odczucie delikatnego uciekania/uślizgu tylnego koła z RaRa przy zakrętach na asfalcie/kostce? Sprawdzałem czy to może nie scentrowane koło ale nie bije. Zacisk też mocno ściśnięty więc to tak jak by opona uciekała. Poza tym jeździ się super na obu (z przodu jest Nobby Nic).
Ubotek Napisano 9 Sierpnia 2010 Napisano 9 Sierpnia 2010 Poprawka do własnego postu. Opory toczenia poniżej 20 watt ma wersja bezdętkowa RaRa - czyli Racing Ralph Tubeless Wersja standardowa (dętkowa) posiada wynik 26 watt - który nadal jest bardzo dobry na tle konkurencji. Nie chodzi więc o wersję Evo/inne.. tylko dętka/bęzdętkowa. PiVi Na czym polega prawie o 1/3 większy opór. Czym on jest spowodowany :?
ugupu Napisano 9 Sierpnia 2010 Napisano 9 Sierpnia 2010 Wszystko o oponach Schwalbe, oporach toczenia, wpływie ciśnienia na opory itp, itd... http://www.schwalbe.com/gbl/en/technik_info/
Kellysbicycles Napisano 15 Września 2010 Napisano 15 Września 2010 A ja się podłącze i spytam o żywotność RaRa. Zastanawiam się nad SS ale RaRa są lżejsze i podobno lepiej się trzymają w terenie. Zależy mi jednak na żywotności więc spytam o wasze przebiegi na tej oponie. Na stronie schwalbe żywotność mają ocenioną na 3 a SS mają na 5. Ale jeżeli jest to kwestia 500 km to mi to nie robi.
netta1987 Napisano 17 Września 2010 Napisano 17 Września 2010 ja napisze od siebie opona NN 2,25 evo używana jako bezdętkowa choć normalna:) przebieg przednia 6kkm przebieg tylna 2km przebiegi to 1/3 asfalty 2/3 teren zużywają się wbrew opiniom całkiem powoli i są stosunkowo uniwersalne i mimo sporego bieżnika toczą się przyjemnie miałem zarówno roro 2009 jak i rara 2008 i napisze krótko NN rządzi a jest w wersji 1,8 na jaką przejdę jak zajadę te co myślę że prędko jeszcze nie będzie miało miejsca równolegle używam Kendy SBE i opory wbrew pozorom porównywalne (SBE z dętką) a kierunek ustawiania mam w obu kompletach <front<>rear> ale może zmienię i napisze czy lepiej
Kellysbicycles Napisano 1 Października 2010 Napisano 1 Października 2010 No a wracając do wyboru między SS a RaRa. Co wy byście wybrali? Generalnie ta różnica w wadze jest mała, a róznica w żywotności duża, no i SS ma małe opory toczenia po asfalcie, po którym muszę niestety też jeździć.
rzymo Napisano 2 Października 2010 Napisano 2 Października 2010 Różnica w żywotności jest spora - Smart Sam wytrzyma dużo więcej, zwłaszcza przy jeździe asfaltami. Natomiast w wadze różnica nie jest taka mała, na przykładzie posiadanych przeze mnie opon (Ralphy to wersje Triple Nano, Samy zwijane): Ralph 2.1" (stary model) - 419g / Smart Sam 2.1" - 521g Ralph 2.25" (nowy model) - 496g / Smart Sam 2.25" - 617g Smart Sam, przynajmniej według mnie, nie toczy się jakoś specjalnie lżej po asfalcie.
Kellysbicycles Napisano 3 Października 2010 Napisano 3 Października 2010 Nie wiem co to za dane, ale na stronie schwalbe jak wół napisane jest, że Schwalbe Racing Ralph 26x2.1 Evo waży 465g, a Schwalbe Smart Sam 26x2.1 Evo waży 495g. W każym bądź razie dzięki za odpowiedź.
Kellysbicycles Napisano 3 Października 2010 Napisano 3 Października 2010 A co byście powiedzieli o mixsie? Np NN Z produ dla dobrej przyczepności i SS z tyłu żeby za szybko się nie skończył. Jeżeli ktoś jeździ na takich mixach to proszę o jakiąś opinię na ten temat.
JustMe Napisano 3 Października 2010 Napisano 3 Października 2010 Też jestem ciekawy jak sprawuje się komuś ten smart sam. Najbardziej mi zależy na przyczepności na luźnym kamieniach, dobrym tłumieniu na szybkich zjazdach i odporności na przebicia, aczkolwiek wiem że to często kwesta przypadku. Prosze o jakieś obszerniejsze opinie o smart samie, którego chciałbym używać z tyłu razem z NN 2.25 na przodzie.
rzymo Napisano 3 Października 2010 Napisano 3 Października 2010 Nie wiem co to za dane Własnoręczne pomiary posiadanych kiedyś i/lub obecnie opon. A co byście powiedzieli o mixsie? Np NN Z produ dla dobrej przyczepności i SS z tyłu żeby za szybko się nie skończył. Jeżeli ktoś jeździ na takich mixach to proszę o jakiąś opinię na ten temat. Ja tak od dawna do niedawna jeździłem. Smart Sam 2.1" siedział sobie z tyłu, zużywał się wolno, a z przodu testowałem różne gumy w najróżniejszych szerokościach (trafił się także Nobby Nic - trochę pojeździłem i stwierdziłem, że taka przyczepność jest mi zbędna). Sama już nie mam, bo potrzebowałem czegoś szerszego na piaski i na chwilę obecną mam - pewnie dla niektórych dziwne zestawienie - Ralpha 2.25" z tyłu i Conti Race Kinga 2.2" z przodu. Smart Sama 2.25" na tył nie założę, jest za ciężki...
Matrixowo Napisano 4 Października 2010 Napisano 4 Października 2010 ja mam smart samy od nowości roweru, przejechane niewiele bo zaledwie 350 km, ale na mokre luźne tereny jest lipa, a jak załapie z lekka błota to robi się z niej slick a czyści się okropnie długo. na kamienie, korzenie itd też słabo, może lepiej na asfalcie ale nie mam większego porównania z innymi oponami. ale rewelacji z nimi nie ma
Kellysbicycles Napisano 4 Października 2010 Napisano 4 Października 2010 "(trafił się także Nobby Nic - trochę pojeździłem i stwierdziłem, że taka przyczepność jest mi zbędna)." Tzn. że przyczepność była dobra czy nie?
rzymo Napisano 5 Października 2010 Napisano 5 Października 2010 "(trafił się także Nobby Nic - trochę pojeździłem i stwierdziłem, że taka przyczepność jest mi zbędna)." Tzn. że przyczepność była dobra czy nie? Dobra. Napisałem to w tym sensie, że z przyczepnością nie było problemów, ale wolę oponę o mniejszych oporach na ubitych nawierzchniach.
Kellysbicycles Napisano 7 Października 2010 Napisano 7 Października 2010 Dzięki za odpowiedź. Chyba jak będę zmieniał oponki to wezme jednak NN 2.1 EVO
JustMe Napisano 7 Października 2010 Napisano 7 Października 2010 Chciałbym także dodać swoją opinię na szybko dotyczącą opony schwalbe nobby nic 2.25 kevlarowa jest po prostu świetna. Cudowna trakcja, przyczepność na każdej powierzchni, lekkie opory toczenia. To taka relacja na szybko, a dokładniejszą podam jak trochę na niej pojeżdżę. Jedno jest pewne cudownie trzyma sie podłoża.
duzyninja Napisano 21 Października 2010 Napisano 21 Października 2010 Jeżeli chodzi o karmy 2.0 to po przejściu z Racing Ralphów rower wydaje się jakby stał. Mega opory toczenia, do tego kształt balonaa sprawia, że nie wiadomo jak się na nich pochylić. Szybko się zapychają, a jeszcze szybciej przebijają. Główną ich zaletą jest cena i waga. A co do Racing Ralphów to opory toczenia są baardzo niskie i waga też niczego sobie. Z przyczepnością w terenie (mokro) jest dosyć słabo (mowa o starszej wersji), ale są odporne na przebicia (1 snake do tej pory). Jedyne ale to cena. Kto to widział żeby głupia opona do roweru kosztowała 150-200 zł?! :/
Pulse Napisano 21 Października 2010 Napisano 21 Października 2010 ralph jest ok, ale na moje race king supersonic jest niegorszy a starcza na dluzej moje zblizaja sie do 9k km przebiegu a mysle ze sporo na nich jeszcze zrobie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.