Paviarotti Napisano 15 Maja 2007 Udostępnij Napisano 15 Maja 2007 Tarcza tylko na tył i to tylko żeby mieć czarną obręcz? Jak nie potrzebujesz mocnego hamulca i nie jeździsz często w błocie to kupno tarczy całkowicie MIJA SIE Z CELEM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekgib Napisano 15 Maja 2007 Udostępnij Napisano 15 Maja 2007 Czyli lepiej kupić np. komplet na jedno koło v'ki XT aniżeli jakiegoś WinZip'a ? Tylko chciałbym znaleźć do tego jakieś ciemniejsze obręcze .... Dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lotek93 Napisano 11 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 http://www.skiteam.pl/rower/Kona/FireMountain/ Czy hamulce tarczowe w tym rowerze są dobre??a może leprze będą hamulce v-brake za rower tej ceny??(1500zł) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buczo Napisano 13 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2007 Na pewno będą lepsze V-ki za tą cenę. W Fire Mountain zamontowane są mechaniki, a moim zdaniem jak już tarcze to tylko hydraulika. W dodatku to Hayes a o nich nie słyszałem za dużo pochlebnych opinii (zaznaczam, że nie miałem okazji ich używać i opieram się na zasłyszanych opiniach!!!). Poza tym za 1500 zł to tarcze są zamontowane kosztem pozstałego osprzętu. Np. ten Suntour raczej szybko luzy złapie przy tarczach, niestety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PUMAG Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Zastanawiam się nad rodzajem hamulców do sportowego roweru XC/maratony. Jestem prawie pewny co do przodu (Avid Juicy 5 185 mm). Wątpliwości budzi we mnie tył. Kasa się znajdzie, ale bardziej chodzi o sens inwestycji. Co zrobić? 1. Dokupić do zestawu Juicy 5 (160 lub 185). 2. Zamontować Single Digit 7. Bardziej skłaniam się do drugiej opcji. Ktoś tak jeździ? Nie czuć jakiegoś niedosytu w jedną lub drugą stronę (zestaw v-ki vs hydry)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fifi Napisano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Ja też bym się skłaniał za drugą opcją. Po primo, opcja tańsza, po drugie, dla mnie kupowanie tarczy na tym mija się z celem, jednak wszystko zależy od Ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nawrotek Napisano 30 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2007 Obręcz XM 317 czarna, disc Ilość szprych:: 32 x2 =178zł Julie - model 2007 r. - przód =299zł Julie - model 2007 r. - tył =389zł Piasta przednia NT-D041SB czarna ilość otworów: 32 =80zł Piasta tylna NT-D142 czarna Ilość otworów:: 32 =120zł STD 14 srebrna x64 =38zł 40gr Manetki Deore LX SL-M571 (mam klamkomanetki więc to też trza dokupić...) =115zł Suma 1219.40 zł Orientacyjny koszt tarczy z niższej/średniej półki. No i jest na co zbierać... A i amora będzie trzeba wymienić bo XCR-RL 100mm przy tych tarczach pewnie luzu dostanie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blizzard Napisano 9 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 najpierw trzeba będzie wymienić amora bo XC60 z tarczami to raczej kicha wielka będzie ja hydraulika deore 160mm montuję niedługo do najzwyklejszego suntoura xcm '06 (luzy jusz ma troszeczke) mam wielka nadzieje ze pijezdze na nim jeszcze z 7-8 miesiecy do kiedy kupie nowego amorka - rockshock tora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 28 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2007 Dla mnie sprawa jest prosta. Przewaga tarczy nad Vkami to tylko mokre warunki. W kazdych innych Vki spisuja sie swietnie. Wiec jak ktos lubi jazde w deszczu i po blocie to niech pomysli o tarczach. Ja raczej tego unikam wiec ze wzgledu na koszty, wage i latwosc serwisu wybieram Vki. Choc swoja droga moje SD5 w blocie wcale nie hamowalo tak zle. Owszem - gorzej, ale caly czas dobrze jak dla mnie. Jesli natomiast chodzi o to ze przy tarczach mozna miec centre i dalej jechac to szczerze mowiac jest to argument prawdziwy ale malo trafny. Bo jak ktos ma dobre kola to o ile nie zaliczy jakiegos dzwona po ktorym rower i tak sie nie bedzie nadawal do jazdy, to centry nie zlapie. A jak ktos ma kiepskie kola to nie bedzie kupowal przeciez drogich tarcz, bo predzej wymieni kola. W ogole to za komplet AVIDow SL mam sredniej jakosci 1 hydrauliczny hamulec tarczowy wazacy prawie 2 razy wiecej niz dwie SLki. Ps: Podobno przy ceramicznych obreczach lepiej sie hamuje w mokrych warunkach. JEsli to prawda to w ogole nie bede potrzebowal tarcz, bo zadowala mnie juz sila hamowania w mokrych warunkach na zwyklej obreczy. (inna sprawa ze nie chcialbym zjezdzac z mokrymi obreczami ze stromego zjazdu, ale to jedyny taki przypadek). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djtomas Napisano 28 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2007 tak jak czytam to zastanawiam się... czy wszyscy macie piasty na tarczę? ja teraz właśnie zastanawiam się czy wziąć piastę DISC - 15zł droższa i 80g cięższa POzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 28 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2007 no ja właśnie sobie w brodę pluję że piast na tarcze nie mam... gdyby nie to... kto wie? może już bym sobie dozbierał na jakąś tarczę a tak nic nie wyszło , piasta + tarcze + manetki + hamulce = zły pomysł może w przyszłym roku na przód sobie coś sprawię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maciejos85 Napisano 5 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 dokładnie tak.wymiana vki na tarcze mija się z celem jak jezdzi się tylko w suchych warunkach.w moim przypadku wiązałoby się to z wymianą nie tylko samego hamulca, ale i piast, no i manetki bo mam duale.tak więc kwota urosłaby całkiem poważna.przez rok jezdziłem na vkach tektro(seryjnie montowanych w moim magicu) i byłem z tych hamulców całkiem zadowolony.do momentu aż poszła sprężyna przy przedniej vce.uznałem że to dobry moment aby zainwestowac w coś lepszego.zamontowałem avidy sd7, i teraz jestem jeszcze bardziej zadowolony.mieszkam w raczej płaskim regionie wielkopolski i całkowicie się to rozwiązanie sprawdza.tarcze pewnie przydadzą się tym ktorzy mieszkają w górach. ale jest to tylko moja skromna, subiektywna opinia. pewnie jak przesiadlbym sie na hydrauliki to nie chciałbym innych.... no ale na razie nie planuję pozdro all Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrew18 Napisano 5 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2007 1 sierpnia przeskoczyłem z V'ek na hydrauliki juicy 7 + wymiana koła przedniego i amortyzatora. Jaki jest z tego wynik? Absolutnie nie ma żadnego porównania do hamowania na Vkach gdzie wyczucie momentu blokowania koła graniczyło praktycznie z cudem. W juicy 7 modulacja hamowania poprostu mnie rozwala idealnie czuje kiedy zaczne podnosić tylne koło podczas hamowania, a co za tym idzie taki hamulec jest bezpieczniejszy. Ktoś wcześniej napisał, że serwis łatwiejszy jest przy V'kach... hmm nie powiedział bym. Wymiana DOTa nie jest trudna, a regulacja klocków to jest coś co zrobi przedszkolak i trwa maksymalnie 30-40 sekund Nie wspominam też o sile jaką należy włożyć w zaciśnięcie kalmki, aby postawić rower na przednim kole bo poprostu to jest inna zupełnie bajka na początku zastanawiałem się czy faktycznie jest sens posiadania tarcz w nizinnym terenie, ale teraz widze, że tak! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartold Napisano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 A ja mam problem z V-mi następujący kłopocik.. Kiedy jest mokro to one STRASZNIE piszczą ( tzn. klocki ) i przedni i tylny. Na początku próbowałem to ignorować, co fajnie jest słychac mnie z daleka hamulce piszczą jak w starym PKSie hehehe można się pobawić Nie no ale generalnie mnie to wkurza ! Ostatnio ciągle jest mokro i hamulce ciągle piszczą.. Wracam do domu po dłuższej trasie podjeżdzam pod klatkę, tam siedzi gromada nastolatków a ja PIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIISSSSSSSSSSSSSSSSSSKKKKK !!!! Kurde jak zaczeli ze mnie ziać ! A ja czym prędzej czmychnąłem do klatki ehehe. CO MOŻE BYĆ PRZYCZYNĄ TAKIEGO STANU RZECZY ?! JAK TEMU ZARADZIĆ ?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heavy_puchatek Napisano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 Klocki Moje vki NIGDY nie piszczały (tanie tektro) za to tarcze... mmmm, jak syrena okrętowa przy większym deszczu. Mi to nie przeszkadza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oshlinio Napisano 1 Września 2007 Udostępnij Napisano 1 Września 2007 Moim zdaniem lepsze sa tarcze. Jezdzilem na v-kach od 6 lat i spisywaly sie dobrze do czsu kiedy przy stromym zjezdzie wczasie burzy i obfitego deszczu zaczely mi zle chamowac. Final byl taki ze jak zjechalem to juz nie mialem klockow. Teraz przesiadam sie na tarcze maja jeden minus sa drozsze i ciezsze od v-ek ale sila chamowania jest na pewno wieksza. Dla mnie nieliczy sie waga ale skutecznosc w trudnych warunkach pogodowych, pozatym zadko widze zeby ktos kto jezdzi dosc mocno w xc zeby uzywal v-ek. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucek Napisano 15 Września 2007 Udostępnij Napisano 15 Września 2007 miło byłoby jakby jeszcze zaczęła sie dal Ciebie liczyć ortografia, bo sie czytać nie da. to, jak szybko na deszczu schodzą ci klocki, zależy od ich jakości. takie za 99gr zejdą w pare minut, a np. Clark'sy na mokre warunki przetrzymają niejedną ulewe. na razie zamówiłem sd7 i zobacze jak na nich sie bedzie jeździło. na przyszły rok możę bede kupował nowy rower. jeśli tak, to przemyśle montaż tarczówek. na swoje v-ki nawet tak wcześniej nie narzekałem, aż do zjazdu ze skrzycznego. po prostu były za słabe. na ostrych trasach górskich bez tarczy może być ciekawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxer Napisano 16 Września 2007 Udostępnij Napisano 16 Września 2007 JA miałem v-ki tektro po roku sie starły całkowicie. Teraz jeżdżę na clarks'ach czerwonych i są super !!! Polecam te klocki! w deszczu nie piszczą... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucek Napisano 17 Września 2007 Udostępnij Napisano 17 Września 2007 moje też nie piszczą, ale zeżerają mi obręcze ;/ ale sd7 już mam zamówione i czekam niecierpliwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Blizzard Napisano 17 Października 2007 Udostępnij Napisano 17 Października 2007 obecnie mam vki ale po jutrze sytuacja się zmienia, montuje hydrauliki - tektro aurigi. W Vkach do tego czasu mam klocki clarks czerwone, i powiem, że spisują się świetnie - już miesiąc nie wymieniałem klocków (ale sukces ). Za bardzo nie piszczą, tylko jak wyjadę z błotnej kałuży to przez dłuższą chwilę słychać ocierania o obręcz, a z racji mojej "miękkiej" obręczy DT Swiss XR4.1 w klockach pozostają opiłki z metalu, co mnie porządnie denerwuje - jeden z głównych powodów przejścia na tarcze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Denek Napisano 22 Października 2007 Udostępnij Napisano 22 Października 2007 No właśnie mam jakieś beznadziejne V-ki w moim rowerze i zastanawiałem się nad zakupem czegoś. Moja konstrukcja ramy wygląda tak, ze o tyle mogę zapomnieć - tam wpakuję nowe V-ki, ale nie wiem co dać na przód. Opłaca mi się wsadzić z przodu jakąś tanią tarczę (do 200zł), czy lepiej za tą cenę kupić komplet V-ek?? Nie jeżdżę w górach etc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucek Napisano 22 Października 2007 Udostępnij Napisano 22 Października 2007 jak nie jeździsz w górach, to moim zdaniem sie nie opyla. według mnie lepiej dać dobre v-ki. wyższość tarcz objawia sie głównie w górach/ na mokrym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 22 Października 2007 Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Jezeli nie jezdzisz w miejscach gdzie potencjalnie tarcze moglyby sie przydac to nie ma sensu ich brac, zwlaszcza takiej jakosci. Tarcza jest przydatna w sytuacji kiedy jezdzi sie w terenie wymagajacym sprawnych i dzialajacych hamulcow nawet w czasie deszczu. JA np nie wyobrazam sobie technicznego stromego zjazdu na Vkach podczas deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Lookas 46 Napisano 23 Października 2007 Mod Team Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Uwierz mi w mieście także tarcze dają większe pole manewru Choć jak zwykle "V też da radę" :] Porównałbym dyskusję na temat wspomagania w samochodzie jednym i drugim da radę jechać zarówno jednym i drugim "komfortowo" :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
verul Napisano 24 Października 2007 Udostępnij Napisano 24 Października 2007 No jesli mowa o mokrych warunkach to wiadomym jest ze tarcza w kazdym terenie jest zdecydowanie lepsza. Jesli mowa o suchych... tez. Ale jest to o tyle mniej odczowalne ze malo osob jest za to w stanie zaplacic wyzsza cene i wyzsza wage. Tarcze w kazdych warunkach i na kazdej drodze sa lepsze, czasem po prostu duzo lepsze, a czasem ciut lepsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.