[rower] Kross A10 vs Kellys Majestic

[asad]

Witam,

jestem obecnie na etapie kupna nowego roweru. Zależy mi na czymś do 6000zł. Wykorzystywany będzie praktycznie zawsze i wszędzie, w każdych warunkach, głównie w górach. Myślę nad Krossem A10 , ewentualnie Kellys'em Majestic ( biorę pod uwagę modele z tego roku). Który będzie lepszy jeśli zależy mi na rowerze praktycznie uniwersalnym - od asfaltowych dojazdów do pracy , przez weekendową jazdę po górach , po jazdę na maratonach?

Jeśli nie te dwa modele to co innego za 6000zł?

Dziękuje za jakiekolwiek wskazówki co wybrać.

[Corratec]

Jakoś nie przepadam za tymi ramami krossa, ja bym kupił Kellys Majestic

[kubek20]

Ja bym wybrał Krossa A10 (lepszy osprzęt i amortyzator), ale nie wiadomo jak z tą ramą...

[mitUSER]

A może Mbike

http://www.allegro.pl/item1002213701_mbike_renegade_evo_19_gratis_sklep_waw_a.html

Osprzęt ma suuuper, a za pozostały 1k możesz kupić ramę albo jeździć na te, bo nie wiem jak z jej jakością

[Rulez]

A jak ma być z ramą - Kellys - materiał EastonUltralite czyli aluminium 7005 spawana w firmie Kinesis, Kross - materiał Kinesis Aluminium 7005 z karbonowymi tylnymi widełkami spawana w firmie Kinesis

[RSMK]

Dodatkowe propozycje:

http://www.allegro.pl/item994047085_gorski_carbon_carbonowy_karbon_xtr_xt_sid.html

http://www.allegro.pl/item999433893_cube_reaction_racing_red_tychy.html

[kubek20]

http://allegro.pl/item993721884_mbike_renegade_evo_19_2010r_super_pakiet.html ten wypada najlepiej, a zaoszczędzone pieniądze wydałbym na koła.

[rastatajm]

Z wymienionych przez Ciebie rowerów zdecydowanie lepiej wypada Kross.

[Sol]

OMG, przy takim budżecie zamykać się na Krossie lub Kellysie to IMO lekkie nieporozumienie.

 

No chyba, że chcesz być jednym z tych kamyczków, które mają pomóc tym markom przeskoczyć o szczebel wyżej w świadomości odbiorców .

 

Zajrzyj na cult-bikes.com. Mają tam ciekawe przeceny na Rocky Mountain.

 

W budżecie mieści się też XTC 1, ewentualnie jakiś niezły Scott, zwłaszcza jak się jeszcze załapiesz na przeceny.

[Rulez]

Spokojnie, ta rama Krossa to trochę wyższa półka, wcale nie jest ograniczeniem, oby właściciel potrafił wykorzystać jej możliwości.

[spootnick]

Jak się nie boisz ram z węgla to bym kupował taki rower. Dla mnie ta Merida wygląda ciekawie.

[Sol]

Jasne, tylko że nie chodzi mi o jakość ramy, bo ta pewnie jest dobra, a o to że za te pieniądze można wyrwać bardziej renomowane sprzęty.

 

Zaraz mi się przypomina sytuacja z Fiatem Stilo. Dobry samochód, ale mało go kto brał, bo Fiat go wycenił na poziomie Golfa. Niby to samochód i to samochód, niby te same pieniądze, ale jednak ... .

[Rulez]

Nie wiedziałem, że na napisie się jeździ

No i inna sprawa, nie każda geometria odpowiada wszystkim, więc idealną ramą może być Giant, lub Kross albo Scott i nie da się tego skompensować mostkiem czy sztycą

[Sol]

Marka jest jednym z czynników branych pod uwagę - owszem nie przez wszystkich, ale jednak.

 

Z resztą akurat tutaj często dochodzi do ciekawych sytuacji, kiedy na co dzień racjonalni ludzie podejmują decyzję wbrew rozsądkowi i biorą sprzęt droższy od porównywalnego pod względem właściwości, tylko dlatego że nazywa się tak a nie inaczej.

 

Są na ten temat książki i to całkiem grube .

 

Nasz przypadek nie jest jednak książkowy, bo za 6000 zł idzie wyrwać bardziej markowe sprzęty na podobnym poziomie wyposażenia jak Kross.

 

Oczywiście na końcu dnia liczy się to jak sprzęt jeździ i czy pasuje, ale mimo wszystko gdybym miał pod ręką taki budżet, to o Krossie i Kellysie myślałbym w drugiej kolejności.

 

BTW specyfikacja Krossa jest podobna do wyjściowej mojego Cube LTD Race (biorąc pod uwagę, że w 2008 był jeszcze LX), tyle że ja musiałem wyłożyć niewiele ponad 4k. Skąd te prawie 2k różnicy jest dla mnie całkowitą niewiadomą. Kółka XT i XTR tyle przecież nie kosztują, zwłaszcza po odjęciu różnicy.