Skocz do zawartości

[Piasty] Deore 2010 zwykle deore czy klasa wyżej


Redziu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

Mam okazję kupić piastę tylną i przednią Deore 2010.

Czy ktoś na takowych jeździł?

Jak się sprawują? Czy jest to po prostu nowy design + wyższa cena zwykłych piast deore czy tak jak można wyczytać na stronie producenta skok w klasie?

 

Pozdrawiam, Redziu

  • Mod Team
Napisano

Ja mam deore co prawda nie 2010 tylko 525 albo 535 nie pamietam i jako do łożysk nie mam zastrzeżeń tak bębenek nie jest najwyższych lotów wiec jeżeli możesz celował bym wyzej. Możliwe ze nowe sa pozbawione wag ale zawsze klase wyzej jest lepiej. Nie myślałeś na innymi piastami w tej cenie?

Napisano

Ja do deore zadnych zastrzezen nie mam jezdzilem na nich dlugo, ze 3 lata. Wymienialem tylko konusy, ktore siadaly po kilkunastu tys km. Bebenki byly ok, przez przebieg raz czyszczone, bieznie tez w porzadku. Nie cackalem sie z nimi, jesienia i wiosna smarowanie i wlasciwie tyle.

Napisano

Ja mam deore co prawda nie 2010 tylko 525 albo 535 nie pamietam i jako do łożysk nie mam zastrzeżeń tak bębenek nie jest najwyższych lotów wiec jeżeli możesz celował bym wyzej. Możliwe ze nowe sa pozbawione wag ale zawsze klase wyzej jest lepiej. Nie myślałeś na innymi piastami w tej cenie?

 

Wziąłem już M590tki przód + tył za 90PLN..

Nie jeżdżę na zawodach XC tylko po leśnych drogach, polach i dziurawych warszawskich chodnikach (dojazd na uczelnie). Także mam nadzieję, że 90kg po lesie/polu wytrzymają.

Zdam relację po 1000km ;)

  • Mod Team
Napisano

Ja do deore zadnych zastrzezen nie mam jezdzilem na nich dlugo, ze 3 lata. Wymienialem tylko konusy, ktore siadaly po kilkunastu tys km. Bebenki byly ok, przez przebieg raz czyszczone, bieznie tez w porzadku. Nie cackalem sie z nimi, jesienia i wiosna smarowanie i wlasciwie tyle.

Mi w bębenku zapadki nie cykają równo a to nie dobrze wiec zadowolony jestem średnio natomiast do samych łożysk nie mam zastrzeżeń.

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Zgodnie z obietnicą co prawda nie po 1000km a po 550km :)

Piasty chodzą rewelacyjnie.

Nie oszczędzałem ich zbytnio... Ostatnie deszcze, piach, kilka bardzo błotnistych wypadów do puszczy Kampinowskiej i wszystko śmiga jak należy.

Zero luzów i cichutko. Od czasu do czasu przejeżdżałem je szmatką i pędzelkiem.

Napisano

Zgodnie z obietnicą co prawda nie po 1000km a po 550km :D

Piasty chodzą rewelacyjnie.

Nie oszczędzałem ich zbytnio... Ostatnie deszcze, piach, kilka bardzo błotnistych wypadów do puszczy Kampinowskiej i wszystko śmiga jak należy.

Zero luzów i cichutko. Od czasu do czasu przejeżdżałem je szmatką i pędzelkiem.

 

super rower masz. strasznie mi się podoba. napisz coś po 2 tysiącach o bębenku

Napisano

super rower masz. strasznie mi się podoba. napisz coś po 2 tysiącach o bębenku

 

Nie za bardzo zrozumiałem Twoją ripostę... Dobrze specjalnie dla Ciebie napisze po 2k

Napisano

Nie za bardzo zrozumiałem Twoją ripostę... Dobrze specjalnie dla Ciebie napisze po 2k

 

 

w sensie że wygląda ciekawie i fajnie. nie chodzi o to czy jest stary czy nowy. fajnie wygląda i fajna rama.

Napisano

w sensie że wygląda ciekawie i fajnie. nie chodzi o to czy jest stary czy nowy. fajnie wygląda i fajna rama.

 

Aha już wyczuwałem ironię B)

Rama bardzo udana. W sumie z oryginału została tylko ona, manetki, siodełko i nieszczęsny RST 381el... który już od roku jest sztywny :)

 

No ale koniec offowania... 23.05 start w Mazovii w Piasecznie także przetestujemy piasty :)

  • 2 tygodnie później...
Napisano

A więc już po Mazovii.

Trasa fatalna. Błoto, wylane jezioro... Masakra! Polecam zdjęcia :icon_wink:

Kilka ładnych metrów przejechane po korbę po jeziorze i około 10km w totalnym bagnie (właściwie bieg z rowerem)

Piasty wyczyszczone. Zero Luzu zero zgrzytu wszystko śmiga pięknie i cichutko!

Napisano

pytam się tak z ciekawości bo sam kiedyś 2 komplety deore używałem ale 525 na 6 śrub. zawsze mi padał bębenek i zawsze pływał.

nie byłem zadowolony

 

teraz mam xt 07 i zapomniałem że mam piasty.

 

ale same dobre opinie słyszałem i drugie koła dla żony złoże na deore.

 

najbardziej w shimano lubię tę ciszę. nie ma żadnego cykania. po prostu cichutko się obracają.

  • 5 miesięcy temu...
Napisano

Po 3500km zniszczył się konus w przedniej piaście... (pewnie na maratonie wdarło się jakieś ziarenko "piasku")

Tylna piasta bezproblemowa.

Bębenek ok.

Równo cyka.

Wciąż cicho i miło :mellow:

Myślę, że w tej cenie mogę spokojnie je rekomendować!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...