Koen Napisano 4 Kwietnia 2010 Napisano 4 Kwietnia 2010 Witam Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w temacie klamek zahaczających o górną rurę ramy? Ba.. nie tylko klamek, ale też manetek przerzutki :/ Mam teraz taką sytuację że klamka celuje idealnie w środek górnej rury. Niestety mostka wyżej nie podniosę bo rura sterowa jest za krótka. Giętą kierownicę już mam. Znalazłem takie stery z blokadą i już mniejsza o masę, ich cena to 100€ i tak czy siak musiałbym zmienić amortyzator żeby mieć dłuższą sterówkę. Ponoć Formula ma klamki w których dźwignie jakoś "odłamują się" przy uderzeniu... czy to prawda, i na ile to jest skuteczne?
Koen Napisano 4 Kwietnia 2010 Autor Napisano 4 Kwietnia 2010 Nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem
Mod Team bogus Napisano 5 Kwietnia 2010 Mod Team Napisano 5 Kwietnia 2010 Moim zdaniem szkoda zachodu, w wielu rowerach klamki zahaczają o ramę, u mnie również. Na te stery jak dla mnie szkoda wydawać kasy. Ponadto wyłamać klamkę nie jest wbrew pozorom tak łatwo, prędzej klamka przesunie się lub przejdzie przez ramę rysując ją niż się złamie.
Niedzwiedz1 Napisano 5 Kwietnia 2010 Napisano 5 Kwietnia 2010 Klamka? U mnie końcówka kierownicy może uderzyć o ramę No i kiedyś uderzyła, zrobił się odprysk lakieru, ale rama żyje nadal
razorjack Napisano 6 Kwietnia 2010 Napisano 6 Kwietnia 2010 mi niestety się zrobił odprysk farby na górnej rurze po jakiejś wywrotce (klamka zawadziła)
Patryke Napisano 6 Kwietnia 2010 Napisano 6 Kwietnia 2010 Niestety temu nie da się łatwko zaradzić, chyba, że dać klamki bardziej płasko. Tylko wtedy wiadomo co się dzieje z chwytem. Formula stosowała (w nowych modelach nie widziałem jak to wygląda) taki patent z zaczepem klamki w postaci blaszki która się rozpina jak uderza o ramę. [LINK]
motor34xc Napisano 11 Kwietnia 2010 Napisano 11 Kwietnia 2010 mnie też haczą manetki o rame no nawet oderzą w ramę ale mnie to nie przeszkadza jezdze w lekkim downhillu, troszke poskacze, i stunce na ulicy no i oczywiscie robir to do czego jest rowwer przestosowany (xc) inic ja nie robie obrotów kierą o 90 stopni chyba ze lekko w skoku ale nie uderzam mnie sie tez wydaje ze szkoda kasy na nowe stery
emilio3 Napisano 11 Kwietnia 2010 Napisano 11 Kwietnia 2010 Według mnie szkoda zachodu na jakieś dodatkowe wydatki na te stery, ile razy ci się zdarzyło zahaczyć tymi klamkami i manetkami o ta rurę? Prędzej uszkodzisz te części podczas gleby nić o tą rurę.
Koen Napisano 12 Kwietnia 2010 Autor Napisano 12 Kwietnia 2010 W mniejszej ramie nic nie zahaczało więc nawet zbierając rower z ziemi po upadku nie zwracałem uwagi na to gdzie jest kierownica, ale szukając dla siebie ramy natrafiałem na aukcjach na wiele obitych/wgniecionych w tym miejscu dlatego trochę mnie to niepokoi. A te stery to i tak nie wiem czy są takie dobre... w końcu przy uderzeniu może minimalnie obrócić miskę w główce, potem trzeba ją przestawiać do dobrego położenia, i po pewnym czasie główka może się od tego wyrobić.
Specjal Napisano 13 Kwietnia 2010 Napisano 13 Kwietnia 2010 U kumpla widziałem, że miejsce styku górnej rury z klamkami/kierą owinął grubo taśmą izolacyjną. Chyba jedyna skuteczna metoda ochrony ramy...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.