gtb Napisano 13 Listopada 2017 Napisano 13 Listopada 2017 Jeżeli garaż jest suchy i wstawisz suchy rower (napęd wyczyszczony i nasmarowany) to wielka krzywda mu się nie stanie (sam tak przez kilka lat trzymałem) , ewentualnie może pojawić się miejscowa , powierzchowna korozja na niezabezpieczonych elementach która "wytrze" się sama przy pierwszej jeździe , i spokojnie napęd nie jest aż tak delikatny aby zima w garażu miała go zabić.
Gawel76 Napisano 13 Listopada 2017 Napisano 13 Listopada 2017 Hej mam pytanie. Jeśli zostawię rower w garażu, gdzie wiadomo, temperatura jest niemal taka sama jak na dworze, to nie zacznie on rdzewieć? Głównie pytam o napęd, bo wydaje mi się, że te części są trochę delikatne Cytat z podobnego tematu zjazdówkę kiedyś zostawiłem na zimę w garażu... Straty były spore - musiałem wymienic szprychy w przednim kole i nyple w tylnym. Padł bębenek shimanowski, pancerze przerzutkowe i coś tam jeszcze. Byłem wściekły... Inna kwestia że w stolicy to zimy przez te spaliny to nima... Jak dojdzie do -15 to jest lament i Hanka ogłasza stan klęski żywiołowej
dark1 Napisano 1 Stycznia 2018 Napisano 1 Stycznia 2018 Ja staram się jeździć cały rok. Puki nie ma wielkiego śniegu i mrozu nie widzę problemu. Staram się po zimowej / mokrej jeździe umyć i wytrzeć do sucha rower. Rower myję bardzo delikatnie ze spryskiwacza wodą z odrobiną ludwika. Następnie wycieram do sucha. Łańcuch czyszczę odtłuszczaczem następnie go smaruję. Nie bardzo przemawiają do mnie propozycje żeby kupić sobie drugi rower do jazdy zimą. Rower nie kupuje się na wieczność więc lepiej odłożyć pieniądze na zmianę za jakiś czas.
chopmaz Napisano 23 Marca 2018 Napisano 23 Marca 2018 Mam pytanie odnośnie konserwacji (niekoniecznie na zimę) Jak dotąd oddawałem rower na przeglądy do serwisu, ale teraz sam chcę się za to zabrać. Aby zabezpieczyć przed zapiekaniem, wystarczy smarować gwinty (np. przy pedałach) smarem Motorex fett 2000 czy jednak lepiej wydać dodatkowo kilkanaście zł i kupić specjalny preparat np Shimano anti seize?
dovectra Napisano 23 Marca 2018 Napisano 23 Marca 2018 11 minut temu, chopmaz napisał: Motorex fett 2000 zwykły łt 43, wystarczy
KOOKY22 Napisano 7 Kwietnia 2018 Napisano 7 Kwietnia 2018 W dniu 11.08.2006 o 09:39, Maki napisał: Ja na zimę to czyszczę z brudu((dokładnie) i wypełniam szparę pomiędzy korbą a suportem smarem by nie dostała się do środka wilgoć, A łańcuch zdejmuje i zanurzam w słoiku z olejem (może być kuchenny) i on tam sobie w tym oleju leży przez całą zimę. I to wszystko co robie w ramach zakonserwowania na zimę. Możecie mi odpowiedzieć czy rower lepiej żeby był rozłożony na części pierwsze czy złożony na okres zimowy? Przypominam jestem amatorem od paru miesięcy posiadam Trekinga myślę że dzisiaj w późniejszym czasie wstawię zdjęcia i poproszę was o opinię. A wracając do tematu jakie rodzaje smarów/olejków używacie do konserwacji waszych rowerów? W dniu 13.08.2006 o 16:12, Biker92 napisał: Ja to zawsze na początku zimy rozkręcam rower tak że zostaje sama rama Wszystko bardzo dokładnie czyszczę i smaruje (te elementy które tego wymagają). Następne przystępuje do składania i odrazu wymieniam zużyte elementy(np. linki, pancerze, klocki, opony) lub te które nie działają prawidłowo (np. strzelający suport) żeby wszystko było git na początek sezonu (żadnych niespodzianek) . Opcjonalnie oddaje też koła do cętrowania chociaż ostatnio sam to zacząłem robić. Na koniec dokładna regulacja hampli i przerzutek. No i w końcu przykrywam folią (żeby się nie zakurzył) i podwieszam na ścianie. Czy jeśli zdejmę koło i nasmaruje piaste ciezko jest potem to zalozyc/wyregulować? Powiem tak gdzieś tam miałem styczność z warsztatem i nie byłby to dla mnie problem ściągnąć np. Koło i je założyć lecz je wyregulowanie boję się że coś spieprze. Ale gdzieś trzeba kiedyś spróbować i mam właśnie do tego okazję. Chcialbym z takimi rzeczami radzić sobie sam.
Nordkapp89 Napisano 1 Września 2018 Napisano 1 Września 2018 Wszystko zależy od tego czy masz koła z łożyskami maszynowymi czy zwykłe... Z maszynowymi nie wiele zrobisz ( ew.wymienić ) a co do zwykłych piast nie ma filozofi, wystarczy odkręcić konusy wyjąć ośke wszystko dokladnie oczyścić sprawdzić czy konusy nie mają oznak zużycia i wszystko poskręcać. Konusami sie reguluje, jeśli czujesz ze nie ma luzów i wszystko płynnie działa skręcasz śrubą kontrującą i po sprawie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.