Skocz do zawartości

[naped] szlag trafil indeksacje?


aretzky

Rekomendowane odpowiedzi

wczoraj zrobilem drobny upgrade roweru. nowa korba, przednia przerzutka, lancuch HG93 w miejsce sramowskiego...

 

i niby nic nie zmienilem. podciagnalem troche linke tylnej przerzutki, zeby nie wisiala tak jak wisiala (bo szajs sie wyciagnal). i okazuje sie ze szlag trafil indeksacje na trzech najmniejszych zebach kasety. od czwartego kolka w gore (w strone wiekszych zebatek) wszystko dziala jak trzeba, za to na wyzszych przelozeniach zaczynaja sie harce i figle - przeskok z 7 na 8, z 8 na 7, wypinanie sie lancucha i trzaski jak szalone. na oko przerzutka jest dokladnie w linii zebatki, bez obciazenia (przy odwroconym rowerze) wszystko hula jak trzeba. cichutko, bez opoznien, buntow... natomiast pod obciazeniem ten piekny obraz trafia szlag.

 

gdzie moze byc pies pogrzebany?

 

kaseta? zbyt zuzyta dla tego lancucha - ma przelatane kolo 2 tys km

lancuch? zbyt poszalalem przy skracaniu i powinienem dodac jedno ogniwo?

przerzutka?

manetki?

 

widze ze ktorys z elementow postanowil, ze czas na emeryture... ale ktory?

 

moze warto wspomniec, ze problemy juz zaczely sie pojawiac na poprzednim lancchu - przerzutka nie lubila sie z drugim najwyzszym kolkiem w kasecie (czyli "bieg" osmy). poza tym wszystko gralo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na 90% kaseta

 

po dwóch tysiącach raczej nie ma szans przyjąć nowego łańcucha.

 

a problem z 7 i 8 przełożeniem wynika prawdopodobnie z tego, że najczęściej na nich jezdziles wiec są najbardziej "dojechane" - zwłaszcza, że te zębatki same z siebie, przez mniejszą ilość zębów są wrażliwe na dojechanie.

 

ewentualnie regulacja, ale skoro piszesz, że jest dokładnie, to raczej kaseta. jesli na innych działa dobrze, to rozejrzyj się czy nie dostaniesz gdzies tylko takich dwóch koronek jakie potrzebujesz:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hak przerzutki i przypieta do niego rama sa nowe... no dobra, po raz pierwszy cokolwiek zostalo na nia zalozone w pazdzierniku zeszlego roku :voodoo:.

 

czyli postepujemy w kolejnosci:

 

kaseta, jak nie zadziala jak trzeba to co? przerzutka tez ma swoje lata:

 

dsc3729j.jpg

 

podobno miala byc niezniszczalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak kaseta nie zadziała (a zadziała!:voodoo:) to... linki i pancerze do wymiany:) potem hak przerzutki. Sam przerzutnik (to figura stylistyczna, nie błąd!;))powinien być w porządku, marne są szanse że to on jest winien.

 

a co do niezniszczalnej przerzutki - jest ona całkiem niezła, więc raczej długo posłuży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a zdjec kasety nie zrobie bo:

 

1. mam zalozone kapcie 2,25 i zdejmowanie ich w vbrake'ov wymaga spuszczenia powietrza :voodoo:

2. w tej chwili kaseta (mimo oczywistego niedomagania) upierniczona jest blotem z dzisiejszego testu RoRo :).

 

i tak miala isc do wymiany - wczesniej czy pozniej, wiec bedzie wczesniej.

 

z ciekawostek - razem z kaseta kupilem i zamontowalem sramowski lancuch (ktorego modelu juz nie pomne. skurczysyn do samego konca dzialal nienajgorzej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miecho87 ponoć skacze na nowym łancuchu tylko na ostatnich dwóch żębatkach... A te na foto zasłoniete łancuchem ;p

 

Aretzky to akurat nic dziwnego nie jest raczej...uszczerbki na kasecie są spowodowane rozciągnięciem łańcucha przecież,wiec był to poprostu spasowany zestaw :voodoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1. mam zalozone kapcie 2,25 i zdejmowanie ich w vbrake'ov wymaga spuszczenia powietrza B)

:):):)

 

ja mam 3,0 z tyłu i nic nie muszę spuszczać!!! hamulec typu v się po prostu rozpina i wtedy dopiero zdejmuje. tam przy fajce z której wychodzi linka przerzutki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam 3,0 z tyłu i nic nie muszę spuszczać!!! hamulec typu v się po prostu rozpina i wtedy dopiero zdejmuje. tam przy fajce z której wychodzi linka przerzutki

To zależy od konstrukcji ramy, w niektórych ramach nie da się tak rozchylić hamulca (okładziny opierają się o widełki górne)i przy większych rozmiarach trzeba spuszczać powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:):):)

 

ja mam 3,0 z tyłu i nic nie muszę spuszczać!!! hamulec typu v się po prostu rozpina i wtedy dopiero zdejmuje. tam przy fajce z której wychodzi linka przerzutki

 

o B). szkoda ze mi rama nie przyjmie wiecej niz 2,5 ;P. zalozenie 2,10 wymaga przepychania opony na sile przez klocki... ale OT robicie panowie drodzy :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od konstrukcji ramy, w niektórych ramach nie da się tak rozchylić hamulca (okładziny opierają się o widełki górne)i przy większych rozmiarach trzeba spuszczać powietrze.

chyba bym się pociął jakbym miał pompować od nowa przy każdym ściągnięciu:) to już wolałbym przekręcić klocki. no ale NoTT (Nie o Tym Tu;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...