Gazda Napisano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 Witam Was! Chciałem pokazać to nad czym się męczyłem całą zimę. Rower od pierwszej śrubki poskładany przeze mnie. Wyznacznikiem była jak najniższa cena, myślę, że udało mi się to, gdyż na całość przeznaczyłem około 1350zł, a rowerek wyszedł całkiem ciekawy ... Na dzień dzisiejszy oczywiście do zmiany idzie kokpit () ale to dopiero po 18'nastce Rama: Focus Fat Boy alu 6061 (ok. 1750g) Widelec: Suntour XCR 100mm L.O. (2150g) Mostek: Author Industry Kierownica: Zoom alloy 6061 (^^)’ Koszyk na bidon: hmm.. jakiś plastik Sztyca: Ritchey, ale nie mam pojęcia jaki model… Siodełko: Selle Italia X2 (280 g) Piasty: Tył: novatec NT-802 SB (394g), Przód: deore LX HB-M585 (260g) + tarcza 160mm Obręcze: Tył: Alexrims ACE19 (485g), Przód: Alexrims ACE 18 (460g) Opony: KENDA KARMA (480g) Chwyty: Ritchey TrueGrip 6 (88g) Manetki: Shimano Deore (305g) Przerzutka przód: Shimano XT (155g) Przerzutka tył: Shimano XT (262g) Dźwignia hamulca: Avid FR-5 (155g) Hamulce: Tył: V-Brake Alivio, Przód Avid Juicy Three (312g) Korby: Shimano Deore LX FC-M571 (661g) Środek suportu: Shimano Deore LX octalink (280g) Pedały: Shimano SPD PD-M520 + nakładki (380 g) Łańcuch: Shimano Deore HG-53 (285g) Kaseta: Shimano Deore HG-50 (358g) Wagi oczywiście podawane znalezione w internecie, nie ważyłem tego u siebie w domu. Jedynie całość roweru - waga łazienkowa wskazała ok. 13kg. Macie może jakieś propozycje co do zmian? http://img14.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=dscf5061l.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Lookas 46 Napisano 3 Kwietnia 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 Z jednej strony jak najniższa cena, a z drugiej tuning śrubkowy :] Mam nadzieję że nie dałeś alu do mostka ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gazda Napisano 3 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 Właściwie boję się troszkę do tego przyznać, żebym nie został okrzyknięty wieś-tunerem, ale wszystkie śrubki dalej są stalowe: http://img85.imageshack.us/gal.php?g=dscf5052.jpg Papier ścierny, rozpuszczalnik i ... lakier do paznokci. Golden Rose nr 154 :] Bardzo dobrze się trzyma, kosztował 6zł, i w razie czego pomalowanie zajmuje jakieś 5 minut. A efekt wizualny jest fantastyczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubek20 Napisano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 Za tą cenę rowerek super, i fajnie wyglada muszę kupić taką farbę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emorider Napisano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 Trzeba przyznać, że śrubki się udały fantastycznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Schwefel Napisano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 Właściwie boję się troszkę do tego przyznać, żebym nie został okrzyknięty wieś-tunerem, ale wszystkie śrubki dalej są stalowe: http://img85.imagesh...?g=dscf5052.jpg Papier ścierny, rozpuszczalnik i ... lakier do paznokci. Golden Rose nr 154 :] Bardzo dobrze się trzyma, kosztował 6zł, i w razie czego pomalowanie zajmuje jakieś 5 minut. A efekt wizualny jest fantastyczny Hehe a ludzie wydają grube pieniądze na te kolorowe śrubki i do tego tracą wytrzymałość. Super pomysł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gazda Napisano 3 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 Od dawna marzyły mi się czerwone śrubki w korbie, ale jak widziałem cenę 10zł za jedną to mi się słabo robiło .. A gdzie tam reszta, a tak mam w miarę mało inwazyjny sposób. Jeśli coś to tylko zmywacz do paznokci i schodzi . Co nie zmienia faktu, że pierwszą śrubkę malowałem chyba ze sto razy, zanim mi to wyszło tak jak chciałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rmn1 Napisano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 To napisz jak to się robi, bo jak dorwałem dzisiaj lakier, to śrubki nie wychodziły gładko...nigdy nie malowałem paznokci:/ A, i jak z wytrzymałością tego malowania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gazda Napisano 3 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 No więc tak: 1. Przygotowujemy: a) papier ścierny, może być o dość dużym granulacie (ja miałem 250); rozpuszczalnik, benzynę ekstrakcyjną, coś żeby odtłuścić powierzchnię; c) oczywiście lakier do paznokci, na tym się kompletnie nie znam, na moim pisze, że odporny na odpryski, kosztował 6zł (); d) zmywacz do paznokci - w razie niepowodzenia; e) jakąś starą szmatkę, jeśli lakier nie wyschnie a źle pomalowaliśmy można do niej wytrzeć i nie zużywać zmywacza (nie trzeba czekać, ale o tym później); f) kawałek folii na której możemy postawić gotowe śrubki żeby nie ubrudziły podłogi, czegokolwiek (wziąłem taką po bombonierce ) ... 2. Zaczynamy! Wszystkie śrubki zdejmujemy, odtłuszczamy i matowimy powierzchnię (nie wiem czy to konieczne, ale sądzę, że zwiększy żywotność), nie ścierałem mocno metalu, tak tylko, żeby powstały ryski. Sprawdzamy czy śrubki 'stoją', jeśli nie, musimy wykombinować coś na podstawkę. 3. Malujemy! Z malowaniem to jest tak, że warto malować tylko srebrne śrubki (jasne). Na czarnych słabo widać lakier, aczkolwiek jest widoczny. Żeby dojść do jako takiej wprawy zajęło mi to trochę czasu. Miałem do pomalowania dwa rodzaje: imbusowe, z dużym łepkiem i na krzyżak, z malutkim. Te pierwsze malowałem następująco: nabierałem lakieru na pędzelek, 'ściągałem, oszuszałem' z jednej strony i drugą stroną malowałem bok główki 'z góry na dół' (1). Górę, w sposób okrężny jednym pociągnięciem (2), na gwint trzeba nanieść małą ilość jakieru bo się zedrze (3), do środka możemy napchać ile chcemy, bele nie przesadzić (4). Generalnie całość trzeba zrobić bardzo szybko, bo zauważyłem, że jakier bardzo szybko schnie i robią się smugi. Lepiej nałożyć go więcej, niż później chcieć poprwiać, bo jeśli nie wyjdzie za pierwszym razem, poprawa jest prawie nie możliwa, ciężko zrobić tak, żeby nie była widoczna. Śrubki mniejsze (np. regulacji przerzutki) malujemy mniejszą ilością lakieru, w dowolny sposób. Pomalowaną śrubkę odstawiamy do wyschnięcia. Jeśli coś nie wyjdzie nie zrażajcie się. Jak lakier jest jeszcze mokry wytrzyjcie szmatką, jeśli już zasechł lekko lepiej użyć zmywacza, lecz wtedy trzeba chwilkę odczekać, gdyż lakier może nie przywrzeć do powłoki, którą tworzy zmywacz .. 4. Czekamy ... Właściwie lakier gotowy jest już po 10 minutach, ale jeśli nałożyliśmy go dużo, to schnie odpowiednio dłużej. Po tych 10 minutach można go normalnie dotknąć (tylko ostrożnie, bo zostają linie papilarne jeśli dobrze nie wyschło!). Po jakiś 30-50 minutach można teoretycznie przykręcić, ale ja radziłbym zostawić je np. na noc. Lakier jest wtedy na tyle twardy, że nawet jeśli się otrze to nie schodzi łatwo. Miałem porównanie: pomalowałem i przykręciłem po ok 30 miutach do mostka - lakier starł się w dość znacznym stopniu bo tam bardzo ciasno, pomalowałem jeszcze raz, zostawiłem na noc, rano przykręcam i? nic .. wszystko pięknie Voila! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefan2810 Napisano 6 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 Te śrubki są idealne. Dziś albo jutro takie sobie zrobię na bank.! Niezły pomysł z tym lakierem do paznokci nigdy bym na to nie wpadł. ;] Życzę więcej takich pomysłów (jak masz to się podziel). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.