haker305 Napisano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 Witam! Jadę sobie normalnie, przypedałowałem mocniej i zgiął blat (nie jakiś czajna, lecz Truvativa) pod kątem ok. 30 stopni. Zdarzyło wam się kiedyś coś podobnego? Czy musiałem nie zauważyć jak coś w niego walnęło? Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 2 Kwietnia 2010 Mod Team Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 Opisz trochę dokładniej zdarzenie bo nie możliwym jest żeby bez czynników trzecich sie sam blat zgiął. Łańcuch pracuje w linii prostej wiec nie ma takie możliwości za bardzo. Coś sie musiało stać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
haker305 Napisano 2 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 Hmm akurat wtedy nie patrzałem bezpośrednio tam, ale możliwe iż mi się łańcuch jakoś pechowo 'obkręcił' wokół blatu gdyż ma już ze 100 lat . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RAFI1784 Napisano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 Hmm akurat wtedy nie patrzałem bezpośrednio tam, ale możliwe iż mi się łańcuch jakoś pechowo 'obkręcił' wokół blatu gdyż ma już ze 100 lat . Okręcił się? to co ty robiłeś na tym rowerze? Moim zdaniem podczas normalnego użytkowania blat nie ma prawa się zgiać, połamać, powykrzywiać zęby tak ale cały blat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vantage Napisano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 Tak jak wyżej. Ja kiedyś zgiąłem blat w ósemkę, ale to było następstwem ostrej gleby, gdzie blat przeorał glebę na odcinku 1m Daj zdjęcie tego blatu. Jakbyś w coś uderzył, to raczej byś to poczuł, skoro siła była na tyle duża, że blat się zgiął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
haker305 Napisano 2 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 Hm mi również ten blat się jakiś pancerny wydawał, ale jak teraz patrzę to mogę go w rękach zgiąć . Łańcuch był nienasmarowany, też musiałem jakikolwiek szybko zamontować i z tego wynikał jego brak elastyczności itd. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rulez Napisano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 Nie ma się co rozwodzić, tylko zmienić cały napęd skoro : ale możliwe iż mi się łańcuch jakoś pechowo 'obkręcił' wokół blatu gdyż ma już ze 100 lat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HkwadratC Napisano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 mocna łydka!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miecho87 Napisano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 Opisz trochę dokładniej zdarzenie bo nie możliwym jest żeby bez czynników trzecich sie sam blat zgiął. Łańcuch pracuje w linii prostej wiec nie ma takie możliwości za bardzo. Coś sie musiało stać. Łańcuch nie pracuje w linii prostej na ogół. Poza tym udało mi się kiedyś zgiąć blat, ale stalowy w korbie bez pająka, jakości lepszej niż wątpliwa, ale słabej. Pozostałe doświadczenia mówią, że zgięcie blatu w korbie z pająkiem bez dodatkowych okoliczności jest przynajmniej bardzo trudne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
afly Napisano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 Łańcuch nie pracuje w linii prostej na ogół. Poza tym udało mi się kiedyś zgiąć blat, ale stalowy w korbie bez pająka, jakości lepszej niż wątpliwa, ale słabej. Pozostałe doświadczenia mówią, że zgięcie blatu w korbie z pająkiem bez dodatkowych okoliczności jest przynajmniej bardzo trudne. Ja też pogiąłem blat w korbię FSA za 60zł - 700km i żadna "zębatka" nie była prosta, jedna zgięta powodowała że nity ciągneły następne, mając teraz pająk zrobiłem 700km+ i jest świetnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TocaS Napisano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 Najlepiej jakby kolega wstawił tu faktycznie zdjęcie, bo aż trudno w to uwierzyć, mi udało się co najmniej zrobić z blatu ósemkę. Rozumiem, że korba to Truv Blaze na ISIS ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arek03170 Napisano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 ja tez mam krzywe blaty, bo mam słabe korby, ale nie jest to 30 stopni chciałbym zobaczyć zdjecia tego cuda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
padamek Napisano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 Witam! Jadę sobie normalnie, przypedałowałem mocniej i zgiął blat (nie jakiś czajna, lecz Truvativa) pod kątem ok. 30 stopni. Zdarzyło wam się kiedyś coś podobnego? Czy musiałem nie zauważyć jak coś w niego walnęło? Wczoraj w korbie Stylo zgiąłem ząb w blacie tak że był równolegle do ziemi. Wyprostowałem kombinerkami i przeszlifowałem pilnikiem. Moim zdaniem dali jakiś lipny stop aluminium. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miecho87 Napisano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 Blaty Truvativa trwałością też nie grzeszą, więc coś w tym może być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
haker305 Napisano 4 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2010 Oczywiście fragment foto zamieszczę jeszcze dziś, skoro nie wierzycie. Nie ukrywam, że blat ten trochę komicznie wygląda ;d. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
haker305 Napisano 4 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2010 Oczywiście fragment foto zamieszczę jeszcze dziś, skoro nie wierzycie. Nie ukrywam, że blat ten trochę komicznie wygląda ;d. Dziś już zamieścić nie dam rady, z powodu braku aparatu... Słowo jednak daję, że blat zgiął się pod takim kątem: / | Jak znajdę czas & aparat to foto strzelę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.