Witam, wczoraj rower dostał w pi.. na szutrze, wjeżdżałem na stromą górkę na 6 biegu przerzutki. Po niedługim czasie jadąc głównie pod pod wznios i dociskając pedał w ostatniej fazie coś mi pyka z tyłu roweru. Nie wiem czy to łańcuch czy przerzutki. Mógł się dostać gdzieś jakiś kamyk? przypomnę gdy jadę płynnie, bez docisku na pedały to jest ok, jednak gdy trzeba włożyć nieco pary w przełożenie wtedy jest ten denerwujący dźwięk.
Pytanie
Gość diwad
Witam, wczoraj rower dostał w pi.. na szutrze, wjeżdżałem na stromą górkę na 6 biegu przerzutki. Po niedługim czasie jadąc głównie pod pod wznios i dociskając pedał w ostatniej fazie coś mi pyka z tyłu roweru. Nie wiem czy to łańcuch czy przerzutki. Mógł się dostać gdzieś jakiś kamyk? przypomnę gdy jadę płynnie, bez docisku na pedały to jest ok, jednak gdy trzeba włożyć nieco pary w przełożenie wtedy jest ten denerwujący dźwięk.
Za co zabrać się od razu? co sprawdzić?
0 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.