Skocz do zawartości

[spodenki] męskie spodenki dla kobiet


Rekomendowane odpowiedzi

W zeszłym sezonie intensywnie szukałam damski spodenek rowerowych. Spodenki, które są faktycznie spodenkami znalazłam jedne (ohydne), pozostałe to getry, których wolałabym uniknąć. W tym sezonie sytuacja najprawdopodobniej przedstawia się równie miernie (chyba, że się mylę i ktoś podrzuci jakiegoś linka :thumbsup: Stąd pytanie do dziewczyn: czy któraś z was jeździ może w jakichś męskich modelach i czy spełniają one swoje zadanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście nie ryzykowałabym kupna męskich spodenek. Raz kupiłam męską kurtkę rowerową i niestety nie mam jakoś ochoty jeździć w tym worku. Dlatego ze względu na różnicę w proporcjach ciała raczej odradzałabym zakup męskiej garderoby.

 

Z tego co wiem to w polskich sklepach można liczyć jeden na model Authora i coś od Scotta, więc kiepsko :/ Sama mam od Authora i muszę przyznać, że bez szału, nie są warte 170zł.

 

Wydaje mi się, że w dobie taniego funta warto poszukać odzieży w brytyjskich sklepach. Można natrafić na okazje cenowe, często są przeceny damskiej odzieży, a wysyłka przy większych zakupach jest za free (wiggle od 50, a na CRC od 100 funtów). Na wiggle można dodatkowo dostać okularki i voucher code o wartości 5 funtów za newsletter. Ostatnio wszystkie zakupy odzieżowe robię własnie w zagranicznych sklepach, często wychodzi taniej, a poza tym jest jakiś wybór.

Może coś znajdziesz

http://www.chainreactioncycles.com/Categories.aspx?CategoryID=1531

http://www.wiggle.co.uk/s/cycle/7/?Wd=ladies_baggy_shorts

 

Alternatywą może być zakup spodenek sportowych i do tego boxerek z "pampersem". Mam te Crafta i nie narzekam.

http://www.allegro.pl/item981759130_craft_pro_cool_damskie_bokserki_termoaktywne_l.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witaj,

 

Mam nadzieję, że coś znalazłaś. Ja też szukałem coś dla żonki i się naszukaliśmy... W klepach boją się sprowadzać damskich spodenek, bo... "nie idą". W praktyce jesteś skazana na net. W sklepach interetowych można kupić fajne spodenki SCOTT i kilka modeli drogiej amerykańskiej firmy PRIMAL WEAR. Podaję linki ze sprawdzonymi przez żonę spodenkami, które kupiła i jeździ w nich :

 

 

 

 

krótkie Scott: http://www.olimpiasport.pl/sklep/produkt/spodenki_damskie_scott_basic/3327.147.1.1.pl.0.htm

 

Na szelkach - spodenki Primal: http://primal.pl/PRIMAL_Alari_bib_profesjonalne_spodenki_kolarskie-53.html

 

Jedne i drugie są super i zdecydowanie się różnią od taniochy. Nie wiem czy to Twój budżet, ale z tego co pamiętam, to oba modele są w Polsce tańsze niż np. w Niemczech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anatomia ciała kobiety jest inna i dlatego dla nich powinno się używać strojów pod kątem płci,tak samo jak siodełko damskie ma zupełnie inny kształt niż męskie.

To samo dotyczy się kroju spodenek tym bardziej wyposażonych w wkladke,nie wspominając już nawet o kroju koszulek czy choćby butów.

http://www.twomark.pl/index.php?s=produkty&id_kat=1427&producent=0

http://www.velo.com.pl/www/produkt/?m=1&pk=11&id=132

http://www.velo.com.pl/www/produkt/?m=1&pk=9&id=122

http://www.velo.com.pl/www/produkt/?m=1&pk=14&id=2329

http://www.skleprowerowy-duda.pl/index.php?cat_id=385

http://www.bikeman.pl/spodenki-rowerowe-c-18_22.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym sezonie intensywnie szukałam damski spodenek rowerowych. Spodenki, które są faktycznie spodenkami znalazłam jedne (ohydne), pozostałe to getry, których wolałabym uniknąć. W tym sezonie sytuacja najprawdopodobniej przedstawia się równie miernie (chyba, że się mylę i ktoś podrzuci jakiegoś linka ;) Stąd pytanie do dziewczyn: czy któraś z was jeździ może w jakichś męskich modelach i czy spełniają one swoje zadanie?

Polecam Endurę. Może nie są najtańsze, ale jakość rekompensuje cenę. Korzystam z męskiego odpowiednika tych szortów: http://www.endura.pl/Product.aspx?dept_id=119&prod_id=214

W komplecie są wygodne spodenki wewnętrzne zapinane na swoiste "zatrzaski". Więcej info pod powyższym linkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc. Okazuje się, że jednak coś można wybrać. Na razie sprawię sobie chyba jakieś gaciory z wkładką i pojeżdżę w dresie 3/4, a bliżej lata (po zebraniu kilku wypłat do kupy :) ) coś wybiorę.

 

Ma ktoś może zdjęcia spodenek Ziener Carmela, bo wszędzie tylko rysunki?

 

Druga opcja to Fox Sierra, albo coś innego Foxa, bo wizualnie bardzo mi pasują.

 

Gdyby ktoś dysponował doświadczeniem z pierwszej ręki, to będę wdzięczna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym sezonie intensywnie szukałam damski spodenek rowerowych. Spodenki, które są faktycznie spodenkami znalazłam jedne (ohydne), pozostałe to getry, których wolałabym uniknąć. W tym sezonie sytuacja najprawdopodobniej przedstawia się równie miernie (chyba, że się mylę i ktoś podrzuci jakiegoś linka :thumbsup: Stąd pytanie do dziewczyn: czy któraś z was jeździ może w jakichś męskich modelach i czy spełniają one swoje zadanie?

 

 

Witam,

 

Osobiscie odradzam meskie modele dla kobiet. Prosze wybaczyc, lecz bez przesady- zyjemy juz na takim poziomie, ze powinnismy uzywac tego co dla nas przeznaczone, choc ciuchy rowerowe damskie sa nadal mniej popularne niz meskie... lecz do czasu, gdyz coraz wiecej Was, kobiet zaczyna jezdzic.

Jesli chodzi o rodzaje:

 

Meskie- odpadaja

Unisex- tym bardziej

Damskie- o to wlasnie chodzi!

 

Anatomia damskiego ciala mocno rozni sie od meskiej, dlatego powinno sie szukac odpowiednich dla siebie produktow.

Cos takiego jak Unisex w np. szortach rowerowych jest po prostu cieciem kosztow produkcji - w rezultacie szorty nie beda do konca wygodne ani dla faceta, ani dla kobiety.

 

Odnosnie polecanej wyzej Endury:

 

Dostepne sa damskie odpowiedniki modeli Singletrack oraz Hummvee w wersjach krotkiej oraz 3/4. Cechy:

 

Hummvee:

-lekkie szorty

-panele wentylacyjne na zamki

-w zestawie spodenki typu lycra z wkladka wpinane w systemie Clickfast (spodenki te pasuja do wszystkich innych luznych modeli marki)

-duza ilosc kieszeni

Idelane na caly rok

 

Singletrack:

Roznia sie materialem- oryginalna Cordura zapewnia naprawdę wysoka odpornosc na przetarcia, rozciecia powstale wskutek upadkow itp. Sa jednak nieco grubsze, wiec i jest w nich cieplej przy +30, lecz z drugiej strony zapewniaja podstawowa ochrone przed woda i wiatrem.

 

Czym sie w Endurze roznia te wlasnie modele damskie od meskich? Bynajmniej nie tylko nazwa ;-), a wiec:

- Typowo damski kroj (w hummvee zarowno szortow, jak i wewnetrznej wkladki)

- Nieco inaczej umiejscowione zamki oraz rzepy przy kieszeniach, a takze same kiesznie

- Inny system glownego zapiecia

- Inna, damska wkladka w wewnetrznych spodenkach kupowanych razem z modelem Hummvee

- Inaczej uksztaltowany tylny panel elastyczny

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wiele taniej, dobre, nowe spodenki można kupić na ebayu angielskim. Przeważnie są przecenione z tego względu, że to damkskie wersje. Tak więc łatwo upolować jakąś okazję. Nie ma co przepłacać kupując w Polsce. Warto zaoszczędzić stówę, a nawet i więcej.

Np: FOX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna tak, a mozna inaczej... zalezy jak na to patrzec.

Na aucji oczywiscie taniej, lecz czasem oszczedny placi dwa razy- moze byc cos z towarem lub rozmiar nie taki jak byc powinien (odziez to odziez, kazda jest inna). A moze zamek sie popsuc czy szew rozerwac po tygodniu uzywania...

 

I w takich sytuacjach, ktore jednak sie zdarzaja placimy wlasnie dwa razy :-).

 

Kupujac rzeczy w PL mamy jednak gwarancje- zwykle 2letnia, ktorej dobre firmy przestrzegaja i to jest najwazniejsze.

Poza tym jako ze mowa o odziezy- najlepiej przed zakupem przymierzyc w sklepie. Czesto jest tak, ze spodnie niby super, rozmiar sie zgadza, kolor pasuje, a po przymiarce uznajemy ze "to nie to"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym przymierzaniem to nie jest też tak różowo. Gdzie nie zajdę to jedynie Accent i coś tam jeszcze pospolitego. Na dodatek większość obcisłe. A gwarancja mnie nie robi. Coś się lekko popruję to wolę dać mamie do zszycia, czy zrobienia innego cuda :D Tak jak bym miał reklamować to bym został bez ubrania na rower. Co do rozmiarówek to jak do tej pory trafiam idealnie. Najlepiej pomierzyć wszystko co się da i sprawdzić z rozmiarem producenta. Ja zostanę przy takich zakupach netowych z zagranicy, bo wolę mieć w tej samej cenie dwie pary spodni zamiast jednej pary kupionej w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Gdyby któraś z pań była zainteresowana: zakupiłam ostatecznie spodenki Burknera (damskie), nijak nie mogę znaleźć ich w necie. Urodą nie dorastają do pięt Foxowi, ale cóż... cena była przystępna. W sieci Dleta Sport była promocja na 89 pln chyba (jak znam życie promocja wieczysta, aby skusić klienta ;p). Jakoś w porządku, dobrze oddychają, mogłyby być nieco dłuższe, bo w czasie jazdy odsłonięta wewnętrzna część uda obciera mi o siodełko. Może się okazać, że to kwestia budowy ciała. W każdym razie, okazało się to niegroźne i skoro po kilku dniach jazdy po ok. 80 km dziennie nie dorobiłam się krwawej rany, mogę z tym żyć. Dodam jeszcze, że nie było opcji kolorystycznych do wyboru - są czarno-niebieskie. Dlaczego wszyscy upierają się przy czarnym, nie wiem. A można by uszyć granatowo-niebieskie albo grafitowo-niebieskie!

 

Postaram się wrzucić zdjęcie tych gatków, bo zdaję sobie sprawę, że bez tego moja paplanina nie ma sensu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jakiś czas temu zakupiłam zwykłe gosportowe krótkie z pampersem. męskie, ze względu na wielkość mojej pupy (wszystkie damskie były za ciasne) ;) są spoko, wygodne, dobrze leżą... nie narzekam. zapłaciłam jakieś 60 zł. chciałam kupić potem drugie, ale już nie było :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo wszystkie damskie rowerowe ciuchy są na mnie za małe więc wybieram męskie:( Ja jeżdżę w męskich pampersach z decathlonu tych tańszych i sobie chwalę, lepsze takie niż żadne, a wiem co mówię bo w cywilnych ciuszkach obtarłam sobie cały tyłek co nie zdarzyło mi się odkąd mam pampersy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z powyższych postów można wyciągnąć ciekawy wniosek: MIMO że producenci oferują kolekcję damską, niektóre kobiety wybierają wersje męskie, np ze względu na własne gabaryty.

i tu się objawia ślepota firm rowerowych, bo jak widać nie wszystcy użytkownicy mają linię anorektycznej modelki;

ja miałem problem z zakupem kasku dla żony; niby był to model wsd "women specific design" tylko co z tego jeśli był miniaturowy, na dodatek tylko w jednym rozmiarze, więc skończyło się na kasku męskim (czy kobieca głowa różni się kształtem od męskiej tak bardzo że kask też musi być "babski"?)

ja też niejednokrotnie mam problem z zakupem ciuchów, okazuje się że przy moim wzroście 185 cm i wadze 73 kilo jestem strasznym tłuściochem, do tego

z kopytami o udach jak nogi panczenisty; ciuchy endury są możę i fajne, tylko dlaczego rozmiar xl u kolesia z chudymi nózkami (moje kończyny) powoduje uczucie klaustrofobii gaciowej? co ma w takim przypadku uczynić ktoś bardziej słusznorozmiarowy? masywniejszy? wyższy? nawet jeśli miałem chcicę na endurę to musiałem się jej pozbyć na rzecz banalnego biemme, które przyjęło moje cielsko jak czułe objęcie kochanki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też szukałam fajnych damskich spodenek, ale również byłam rozczarowana wyborem. Tak jak mówi tobo rozmiarówka damskiej odzieży jest dziwna. Ja normalnie noszę S lub M w zależności od producenta. Nie jestem wysoka ani "przy kosci" a i tak mam problem z ubraniem na rower. Dlatego też częściej jeżdżę w tradycyjnych ubraniach sportowych. Koszulkę rowerową z krótkim rękawem Nakamury mam unisex, bo producenci w modzie kobiecej skupiają się głownie na kolorze różowym, którego nie każdy jest fanem (np. ja).

 

Jeżeli chodzi o spodenki z pampersem. Kupiłam sobie damskie bokserki z rowerową wkładką Berkner Action + i na nie zakładam inne sportowe spodenki jakie posiadam. Jeździ mi się w tym bardzo wygodnie i zabezpieczam tym moje nerki które nie lubią chłodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, no to wrzucam zdjęcia spodenek Berknera, niestety nie pamiętam co to za model, metkę już wyrzuciłam.

 

przdbe.th.jpg11640478.th.jpg

 

Co widać: charakterystyczny motyw kwiatowy, z tyłu dwie kieszenie zapinane na rzep (spokojnie można tam wrzucić klucze i nie uwiera), odblaskowe trójkąciki.

 

Dodatkowo co nie jest widoczne na zdjęciu, krańcówka przy guziku jest ścięta po ukosie, tak że przy nachyleniu materiał nie uwiera w brzuch. Stały pampers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o spodenki z pampersem. Kupiłam sobie damskie bokserki z rowerową wkładką Berkner Action + i na nie zakładam inne sportowe spodenki jakie posiadam. Jeździ mi się w tym bardzo wygodnie i zabezpieczam tym moje nerki które nie lubią chłodu.

 

Jak wygląda kwestia ściągaczy na udach w tych spodenkach? Mocne, słabe? Guma? Nie widać tego na fotkach, a przyznam, że to mnie dość interesuje (mam grubaśne uda i guma powoduje powstawanie baleronów), a spodenki wyglądają fajnie i mogą mieć sens w chłodniejsze dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...