Larry Napisano 30 Marca 2010 Napisano 30 Marca 2010 Witam. Jako, że malowanie mojego GT trochę mi się znudziło, a oprócz tego pojawiło się sporo odprysków, postanowiłem oddać rower do piaskowania i lakierowania proszkowego. I tu pojawia się pytanie. Jak zabezpieczyć rower (co wyjąć, gdzie wsadzić szmaty), żeby było ok. Rozumiem, że ogólnie trzeba rower rozmontować, ale co jeszcze?? I drugie pytanie. Facet od piaskowania powiedział, że koszt zależy od lakieru położonego wcześniej na ramie. Czy ktoś się z was orientuje czy rowery GT Avalanche w sezonie 2006 był lakierowane proszkowo czy zwykłym lakierem Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc. Właśnie. Przypomniało mi się, że rama ta posiada wystający znaczek GT na główce (doklejony, sam nie wiem???) Co z nim zrobić?
mwegrzyn Napisano 30 Marca 2010 Napisano 30 Marca 2010 Nie wiem jak były malowane , ale aluminiowych ram nie powinno się piaskować , tylko stary lakier zdejmowany jest chemicznie . Rama leży sobie w wannie z jakimś płynem i lakier sam schodzi . Nie wiem tylko czy ta forma zdejmowania starej farby dotyczy wszystkich rodzajów lakieru. Lakiernie świadczą takie usługi przed malowaniem proszkowym.
_Grooby_ Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 Musisz zabezpieczyć wszystkie gwinty (suport, piwoty hamulców mocowanie haka przerzutki) i otwory w które później będą montowane stery i sztyca. Dobrze nadaje się do tego papierowa taśma malarska (warto poświęcić trochę czasu na dokładne oklejenie 2 warstwami taśmy). Nie możesz używać żadnych folii bo w trakcie wygrzewania po nałożeniu proszku się rozpuszczą i będzie później problem z usunięciem, poza tym mogą wypłynąć i uszkodzić nowy lakier. Jeśli chodzi o wyczyszczenie aluminium to bardzo fajny efekt uzyskałem przy szkiełkowaniu (to samo co piaskowanie tylko dużo drobniejszy materiał ścierny). Wyczyściłem w ten sposób z lakieru korbę i tarcze, sztycę mostek i kierę. Z efektu jestem bardzo zadowolony.
Larry Napisano 31 Marca 2010 Autor Napisano 31 Marca 2010 Musisz zabezpieczyć wszystkie gwinty (suport, piwoty hamulców mocowanie haka przerzutki) i otwory w które później będą montowane stery i sztyca. Dobrze nadaje się do tego papierowa taśma malarska (warto poświęcić trochę czasu na dokładne oklejenie 2 warstwami taśmy). Nie możesz używać żadnych folii bo w trakcie wygrzewania po nałożeniu proszku się rozpuszczą i będzie później problem z usunięciem, poza tym mogą wypłynąć i uszkodzić nowy lakier. Jeśli chodzi o wyczyszczenie aluminium to bardzo fajny efekt uzyskałem przy szkiełkowaniu (to samo co piaskowanie tylko dużo drobniejszy materiał ścierny). Wyczyściłem w ten sposób z lakieru korbę i tarcze, sztycę mostek i kierę. Z efektu jestem bardzo zadowolony. A czy do piaskowania bądź szkiełkowania też trzeba tak zabezpieczać gwinty, haki itd, czy tylko do malowania?
kasperek Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 A czy do piaskowania bądź szkiełkowania też trzeba tak zabezpieczać gwinty, haki itd, czy tylko do malowania? Kolego zwłaszcza do tego trzeba zabezpieczyć. Piasek wydmuchiwany pod ciśnieniem działa jak papier ścierny. Chyba nie trzeba mówić co się stanie, jeśli przeciągniesz papierem ściernym aluminiowy gwint... i generalnie mwegrzyn ma racje. Aluminium jest miękkie, więc piaskowanie może uszkodzić twoją ramę.
fw66 Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 Cienkie aluminium np. ramy rowerowe (szczególnie cieniowane) piaskuje się inaczej niż inne metale. Najczęściej używa się do tego rozdrobnionych łupin z orzechów. Czasami wystarczy wytrawienie w specjalnym rozpuszczalniku i odtłuszczenie. Ale przed oddaniem ramy do lakierni trzeba zaznaczyć, że to delikatna rzecz i do czyszczenia nie można używać piasku. Jak lakiernik zna się na rzeczy to sam zapyta, ale jak się trafi artysta pianista to potrafi wypiaskować dziurę (dosłownie)w ramie.
Larry Napisano 31 Marca 2010 Autor Napisano 31 Marca 2010 Zna ktoś może zakład w Warszawie bądz bliskich okolicach (pociąg KM) gdzie zrobią mi to tak jak należy? Pozdro
3lite Napisano 31 Marca 2010 Napisano 31 Marca 2010 Prawidłowo aby lakier był odporny na odpryski (tak lakieruje się rowery do ekstremalnej jazdy górskiej) należy zdjąć starą farbę chemicznie, następnie lekko wypiaskować ramę (chodzi o to aby powierzchnia była chropowata i czysta aby zwiększyć przyczepność lakieru). Samo malowanie też powinno być dwuetapowe: najpierw podkład, następnie szlifowanie ręczne ramy aby wyrównać powierzchnię pod lakier dekoracyjny oraz poprawić jego przyleganie do podkładu, no i na koniec lakier dekoracyjny poliestrowy lub poliuretanowy. Jeśli chcemy lakier metalic to jeszcze bezbarwny. Niestety lakier bezbarwny może łatwiej odpryskiwać ponieważ kładziony jest na inny lakier którego nie można już zmatowić aby zwiększyć przyczepność. I garść informacji o lakierach proszkowych: Lakier proszkowy - poliestrowy nie daje idealnej gładzi jak lakiery samochodowe po polerowaniu Lakier proszkowy - poliuretanowy daje większą gładź niż poliestry, jest jednak dużo droższy i trudniej dostępny (mały wybór kolorów). Lakierowanie takie jest drogie - jakość kosztuje - ponad 300 zł + VAT dużo zależy od wybranego koloru. Jeśli chce się taniej można pominąć piaskowanie i podkład. Powłoka będzie mniej odporna na uderzenia ale i tak znacznie bardziej niż jakby pomalować ramę sprayem. Koszt takiego malowania to około 200 zł + VAT. Jeżeli cena usługi jest bardzo niska trzeba się zastanowić czy warto (czy ktoś nie oszczędza na procesie przygotowania powierzchni i nie używa tanich farb kiepskiej jakości). Jeżeli ktoś ma żyłkę do dłubania samemu, może sam ściągnąć farbę (lub zeszlifować) następnie oddać ramę do jakiejś małej piaskarni aby lekko zmatowili i tak przygotowaną ramę zawieść do lakierni proszkowej. Wtedy za trochę ponad 200zł + VAT może mieć lakierowanie z podkładem. Zabezpieczanie taśmą miejsc które mają nie być pomalowane przed procesem ściągania farby mija się z celem, bo i tak taśma zejdzie w chemii. Najlepiej jeśli lakiernia zabezpieczy miejsca na piastę, kierownicę i gwinty przed samym malowaniem, trzeba tylko o tym poinformować zlecając usługę. Nie należy piaskować ramy aluminiowej przed chemicznym zdjęciem farby, ponieważ piaskarz chcąc ściągnąć farbę w miejscu gdzie się "lepiej trzyma" może wytłuc dziurę w miejscu obok gdzie farba łatwiej zeszła. Przy starych ramach stalowych i starych farbach wystarczy samo piaskowanie.
Larry Napisano 31 Marca 2010 Autor Napisano 31 Marca 2010 Wszystko fajnie. Tylko podajcie jakiś dobry, sprawdzony adres.
_Grooby_ Napisano 7 Kwietnia 2010 Napisano 7 Kwietnia 2010 Nie wiem skąd wziąłeś takie ceny... Ja we Wrocławiu zapłaciłem 120 zł za piaskowanie ramy i widelca i malowanie proszkowe (Ekopolmal ul. Krakowska dla zainteresowanych). Z efektu jestem zadowolony fajnie wyszło. Fakt że umówiłem się tak, że zrobią przy okazji większego zamówienia na ten kolor (czerwony chciałem) i będzie trochę taniej, czekałem ok 2 tygodnie. Co do malowania to pierw podkład, później proszek i na końcu warstwa bezbarwnego.
Larry Napisano 8 Kwietnia 2010 Autor Napisano 8 Kwietnia 2010 Cały czas prosiłbym o dobry adres w Warszawie bądź okolicach.
pawel1315 Napisano 8 Kwietnia 2010 Napisano 8 Kwietnia 2010 To może Grooby pochwalisz się efektem i wrzucisz zdjęcia bike'a ??
MarcinGoluch Napisano 9 Kwietnia 2010 Napisano 9 Kwietnia 2010 3lite cenami faktycznie nieco zabijasz. Za 300zł są już wykonywane proste grafiki aerografem z dobrym zabezpieczeniem przed odpryskami. Lakierowanie proszkowe w dobrym zakładzie mającym świadomość o materii i sposobie piaskowania Al nie powinno przekroczyć jak to napisał Grooby 120zł. Grooby po proszku dajesz jeszcze bezbarwny - wyjaśnij mi w jakim celu? Lakierowałem proszkowo Hawka w firmie która zajmuje się zabezpieczaniem m.in. hydrantów i zaworów gazowych. Po znajomości za piaskowanie i lakierowanie na czarno dałem 30zł. Koleś z ulicy bez znajomości zapłacił 65zł. Fakt że była to wioska w wielkopolsce ale firma z potężnym doświadczeniem. Jeśli boicie się śrutować, piaskować czy szkiełkować są bardzo dobre środki chemiczne które można już kupić w większości sklepów z lakierami lub w sklepach motoryzacyjnych. Koszt puszki która spokojnie starczy na ramkę ok 20zł. Pozdrawiam! Marcin
_Grooby_ Napisano 24 Maja 2010 Napisano 24 Maja 2010 @ pawel1315 Sorry,że z takim opóźnienie, ale jakoś przeoczyłem tą wiadomość, jutro postaram się zrobić foty i wrzucę
sylwia11 Napisano 7 Lipca 2010 Napisano 7 Lipca 2010 Larry rowery GT Avalanche i starsze malowane są lakierami proszkowymi. Są to twarde lakiery i pozbycie się z powierzchni ramy tradycyjnymi metodami (szczotka druciana, papier ścierny), kosztować Cię będzie sporo nakładów pracy. Ponad to trudno dostępne miejsca są raczej nie do wyczyszczenia tymi metodami. Jeśli zależy Ci na ładnej powierzchni lakieru musisz ramę wypiaskować. Co do zabezpieczenia roweru to wygląda to przy piaskowaniu tak: Zdjąć wszystko do gołej ramy. Strumień sprężonego powietrza wzbogacony jest drobinkami piasku, które uderzając o powierzchnię lakierowaną zdzierają go. Niklowane lub chromowane elementy mogą zostać podczas piaskowania porysowane i zniszczone. Swoją ramę oddałem do lakierni Ekopolmal. Oprócz piaskowania rama została odtłuszczona i pomalowana lakierami podkładowymi. Masz linka do ich strony Malowanie proszkowe Wielkopolska zadzwoń i pogadaj może się dogadacie.
Specialized Napisano 7 Sierpnia 2010 Napisano 7 Sierpnia 2010 Witam Na dniach będę malował swoja ramkę proszkowo także przyłącze się do tematu. Gdyby ktoś się zdecydował usuwać lakier samemu to opisze jak ja to robiłem. Lakier usunąłem sam ręcznie za pomocą środka o nazwie REM-LACK oraz szpachelki i nożyka. Na koniec papier ścierny 600 i 1000 oraz...... pasta do zębów i szczoteczka. Jak wiadomo pasta do zębów posiada właściwości ścierne, także bardzo dobrze usuwa pozostałości zaschniętego preparatu oraz poleruje powierzchnię. Ogólnie usuwanie samemu jest bardzo czasochłonne a do tego popełniłem kilka błędów przy usuwaniu lakieru. Po pierwsze ten preparat nakłada się jednym pociągnięciem pędzla (nie rozsmarowuje się), ponieważ dość szybko paruje i przy rozsmarowywaniu traci połowę swoich właściwości. Po drugie najlepiej jest usuwać lakier partiami a nie jak ja wysmarowałem całą ramę i myślałem że po 20 sekundach na ramie nie będzie lakieru. Poniżej zdjęcia przed i po usunięciu. przed po Po pomalowaniu wrzucę fotki. Rama będzie malowana w firmie Livree
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.