Idzie wiosna czas na zmiany (ileż razy ja to już mówiłem?...)
Przy dobrych wiatrach w kwietniu w moje ręce trafi nowy ibis mojo, tym razem w wersji SL.
Do zmiany skłoniło mnie miedzy innymi polskie przedstawicielstwo firmy ibis cycles, dostępność, bliskość plus niespodzianki złożyły się na ten krok.
Część ptakowego osprzętu będzie z poprzednika, część nowa - z tej części niektóre elementy już mam inne wyklują się w ciągu najbliższych miesięcy.
Przedstawię najbliższą konfigurację, roweru nie umieszczam w dziale projekty, gdyż na ten moment rama płynie do Polski, dane na temat wagi są różniaste, więc dopóki nie wpadnie mi w ręce to nie chcę mieszać
Amortyzator przedni: rock shox revelation sl, zwykła oś, skok 150 mm, manetka blokady, lub manitou minute mrd 2009
Amortyzator tył: cane creek cloud nine, 200/50 mm
Chwyty: pianki no name
Dętki: schwalbe ultralight
Hamulce: formula r1, klamki magnezowe, klocki na płytkach alu formula
Kaseta: recon ti sl 11-34 9sp
Kierownica: use atom riser xc carbon, 660 mm -> ritchey superlogic riser
Koła: dt swiss xr 1540 center lock -> ztr/american classic/pillar ti
Sztyca: kcnc ti pro lite 31.6/350mm -> carbon ok 110 gram (top secret )
Siodło: selle italia slk -> selle italia slr tt
Tarcze: shimano xtr 160 mm -> hope mini 160 mm
Topcap: boplight
Wkład suportu: token typ hollow tech2
Zacisk siodła: ibis, śruba ti
Zaciski kół: use spin stix ti -> aerozine titanium
Trochę na powyższy temat:
- rama: karbonowy insert sztycy, karbonowe miski, karbonowe haki, inna farba, śruby ti - waga zredukowana ok 300-250 gram - dokładnie będę wiedział jak rama będzie w moich rękach;
- amor przedni: rs revelation - ciut większy skok niż mineciak mrd, trochę większa waga ALE dzięki większemu skokowi mam szansę przeszczepić pozytywną cechę ninerowego przodu - wyżej umieszczony kokpit, co bardzo mi się podobało; w przypadku gdy rev mnie nie zadowoli - lefty carbon pbr, karbonowa rura sterowa;
- tylny amortyzator cane creek: wg mnie co do kultury pracy cane creeki biją na głowę każdy dotychczasowo eksploatowany przeze mnie tłumik.
- kaseta recon ti: to zdrada shimano, jednak stąpanie po ziemi niezbadanej też ma swoje interesujące strony. no i waga kasety 60 gram poniżej wagi xtr;
- mostek kcnc: na korpusie podane 108 gram, w rzeczywistości waga pokazała 102 chciałem tuningować ritcheya 4axis tytanowymi śrubami, co jednak przy koszcie śrub nie bardzo miało sens a mostek i tak byłby cięższy;
- tarcze xtr 160 mm para - obecnie testuję zestawienie dwóch tarcz 160mm, mieszkam na obszarze bardziej górzystym niż moje polskie góry i jest bardzo ok, więc... docelowo być może tarcze hope saw/tytanowe customowe, tarcze innolite lub scrubz zostały mi wybite z głowy;
- dętki: eclipse, cud ultralajt - zobaczymy na ile się sprawdzi, na razie problem z dostepnością
- stery cane creek - oryginalnie miałem is'y ale czarne, banalne nowe są niebieskie ano i lżejsze o 10 gram od poprzedników
- sztyca kcnc pro lite - woodman carbo el, waga przy tym samym rozmiarze 130 gram, na razie plan lekko przyszłościowy
- korba: czarna paskuda, thm clavicula w kombinacji z zębatkami frm (pomysł podpatrzony z projektu pronghorn ) - tu można duuużo urwać bez utraty właściwości, temat jednak przyszłościowy
- kierownica: easton monkey lite sl jako docelowa - obecna po konfrontacji z mieszczuchową 600tką sprawia wrażenie zbyt szerokiej;
- alligator mini ilink - po dyskusji z chrisem plus dyskusji z nino zdecydowałem się na wersję mini
- pedały - nadal exu, nadal ti, ale model 28, lżejszy od moich obecnych 25tek o jakieś 30 gram
- koła... tu pieśń odległej przyszłości, albo zestaw na ztr (mało prawdopodobne) albo na wylajtowanych alexach albo na... karbonowych obręczach jeśli pójdę oporowo po bandzie to koła stracą 30 procent swojej masy obręcze na które się zamierzam znoszą 110 kilo, wysoki naciąg szprych i pozwalają na montaż szerokich opon... prawie ideał poza... ceną ale co tam....
tak to wygląda na ten moment.
rower trafi do działu projekty gdy już wszystkie rzeczy będą w rowerze, docięte na odpowiednią długość, bo teraz to gdybanie, a posiłkować się danymi z netu nie chcę.
najlżejszy ibis mojo ważył 10,5 nowy przynajmniej kilo mniej pokaże na wadze, ogólnie można sporo, jako że ma być to niezmiennie komfortowy turysta.
Pytanie
tobo
Idzie wiosna czas na zmiany (ileż razy ja to już mówiłem?...)
Przy dobrych wiatrach w kwietniu w moje ręce trafi nowy ibis mojo, tym razem w wersji SL.
Do zmiany skłoniło mnie miedzy innymi polskie przedstawicielstwo firmy ibis cycles, dostępność, bliskość plus niespodzianki złożyły się na ten krok.
Część ptakowego osprzętu będzie z poprzednika, część nowa - z tej części niektóre elementy już mam inne wyklują się w ciągu najbliższych miesięcy.
Przedstawię najbliższą konfigurację, roweru nie umieszczam w dziale projekty, gdyż na ten moment rama płynie do Polski, dane na temat wagi są różniaste, więc dopóki nie wpadnie mi w ręce to nie chcę mieszać
Amortyzator przedni: rock shox revelation sl, zwykła oś, skok 150 mm, manetka blokady, lub manitou minute mrd 2009
Amortyzator tył: cane creek cloud nine, 200/50 mm
Chwyty: pianki no name
Dętki: schwalbe ultralight
Hamulce: formula r1, klamki magnezowe, klocki na płytkach alu formula
Kaseta: recon ti sl 11-34 9sp
Kierownica: use atom riser xc carbon, 660 mm -> ritchey superlogic riser
Koła: dt swiss xr 1540 center lock -> ztr/american classic/pillar ti
Korba: aerozine X12-SL-A3 44/32/22, zębatki extralite
Linki: alligator mini ilink
Łańcuch: shimano xtr
Manetki: sram x-9 shorty -> sachs quarz 9sp shimano
Mostek: kcnc wing, 31.8/110 mm
Opony: schwalbe rocket ron evo 2009 2,25
Pancerze: alligator mini ilink
Pedały: exustar e-pm 28 ti
Podkładki pod mostek: woodman carbon -> aerozine
Przerzutka tył: sram x0 średni wózek -> shimano xtr shadow
Przerzutka przód: shimano xtr
Rama: IBIS MOJO SL rozmiar L, niebieska, tytanowe śruby i łączniki
Stery: cane creek is-2 zintegrowane
Sztyca: kcnc ti pro lite 31.6/350mm -> carbon ok 110 gram (top secret )
Siodło: selle italia slk -> selle italia slr tt
Tarcze: shimano xtr 160 mm -> hope mini 160 mm
Topcap: boplight
Wkład suportu: token typ hollow tech2
Zacisk siodła: ibis, śruba ti
Zaciski kół: use spin stix ti -> aerozine titanium
Trochę na powyższy temat:
- rama: karbonowy insert sztycy, karbonowe miski, karbonowe haki, inna farba, śruby ti - waga zredukowana ok 300-250 gram - dokładnie będę wiedział jak rama będzie w moich rękach;
- amor przedni: rs revelation - ciut większy skok niż mineciak mrd, trochę większa waga ALE dzięki większemu skokowi mam szansę przeszczepić pozytywną cechę ninerowego przodu - wyżej umieszczony kokpit, co bardzo mi się podobało; w przypadku gdy rev mnie nie zadowoli - lefty carbon pbr, karbonowa rura sterowa;
- tylny amortyzator cane creek: wg mnie co do kultury pracy cane creeki biją na głowę każdy dotychczasowo eksploatowany przeze mnie tłumik.
- kaseta recon ti: to zdrada shimano, jednak stąpanie po ziemi niezbadanej też ma swoje interesujące strony. no i waga kasety 60 gram poniżej wagi xtr;
- mostek kcnc: na korpusie podane 108 gram, w rzeczywistości waga pokazała 102 chciałem tuningować ritcheya 4axis tytanowymi śrubami, co jednak przy koszcie śrub nie bardzo miało sens a mostek i tak byłby cięższy;
- tarcze xtr 160 mm para - obecnie testuję zestawienie dwóch tarcz 160mm, mieszkam na obszarze bardziej górzystym niż moje polskie góry i jest bardzo ok, więc... docelowo być może tarcze hope saw/tytanowe customowe, tarcze innolite lub scrubz zostały mi wybite z głowy;
- dętki: eclipse, cud ultralajt - zobaczymy na ile się sprawdzi, na razie problem z dostepnością
- stery cane creek - oryginalnie miałem is'y ale czarne, banalne nowe są niebieskie ano i lżejsze o 10 gram od poprzedników
- sztyca kcnc pro lite - woodman carbo el, waga przy tym samym rozmiarze 130 gram, na razie plan lekko przyszłościowy
- korba: czarna paskuda, thm clavicula w kombinacji z zębatkami frm (pomysł podpatrzony z projektu pronghorn ) - tu można duuużo urwać bez utraty właściwości, temat jednak przyszłościowy
- kierownica: easton monkey lite sl jako docelowa - obecna po konfrontacji z mieszczuchową 600tką sprawia wrażenie zbyt szerokiej;
- alligator mini ilink - po dyskusji z chrisem plus dyskusji z nino zdecydowałem się na wersję mini
- pedały - nadal exu, nadal ti, ale model 28, lżejszy od moich obecnych 25tek o jakieś 30 gram
- koła... tu pieśń odległej przyszłości, albo zestaw na ztr (mało prawdopodobne) albo na wylajtowanych alexach albo na... karbonowych obręczach jeśli pójdę oporowo po bandzie to koła stracą 30 procent swojej masy obręcze na które się zamierzam znoszą 110 kilo, wysoki naciąg szprych i pozwalają na montaż szerokich opon... prawie ideał poza... ceną ale co tam....
tak to wygląda na ten moment.
rower trafi do działu projekty gdy już wszystkie rzeczy będą w rowerze, docięte na odpowiednią długość, bo teraz to gdybanie, a posiłkować się danymi z netu nie chcę.
najlżejszy ibis mojo ważył 10,5 nowy przynajmniej kilo mniej pokaże na wadze, ogólnie można sporo, jako że ma być to niezmiennie komfortowy turysta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
104 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.