[rower]dartmoor

[YouSuck]

Witajcie!

Ostatnio pytałem o "rower", przejechałem się. Pociągnę kolesia do odpowiedzialności chociaż nie wiem jeszcze jak. Ale nie o tym temat. Co sądzicie o tym rowerku? http://allegro.pl/item974294262_rower_dartmoor_downhill_dirt_zjazd.html sądzę, że wart jest swojej ceny...i przynajmniej póki co nie trzeba NIC wymieniać. A wy?

[sznib]

No więc tak, rama do dirtu, do DH takie coś się nie nadaje, zwłaszcza bez przedniego hebla.

Niestety amor i obręcze do skakania nie zostały stworzone i szybko polegną. Cena niska ale i taka też jakość, moim zdaniem ten rower jeżdżony zgodnie z przeznaczeniem (dirt/street)długo nie pożyje.

[kubek20]

Zgadzam się ze sznibem, taki rower w dircie długo nie pożyje. Trzeba było by w nim wymienić amora(chocby na najtańszego duro) i koła

[C00BA]

Ja pierd... jak mozna wyrosnac z roweru do dirtu. Pozatym co koledzy wczesniej wymienili dodam kokpit, bo juz bylem przy tym jak kumplowi kierownica zoom sie zlamala i wbila w brzuch... masakra jedna gleba wystarczyla

[YouSuck]

Czyli jakaś kiera z NS'a, koła na wzmacniane i póki co wystarczy? dodam, że wolałbym zrobić z niego coś do streetu/FR'u...

[koziat]

Ja bardziej bym się martwił o tego amora XCR140mm!!! ten amor fabrycznie ma 100-120 a wyciągnięcie go do 140mm i skoczenie z czegoś to na pewno nie jest dobry pomysł chyba że ktoś lubi mieć nadmiar adrenaliny

[C00BA]

street/fr no bardziej zroznicowanie sie nie dalo?

[Puklus]

Niewart uwagi, marny osprzęt, amor juz wytarty (czyli pewnie swoje przeżył) choć rama wygląda na dobra do dirtu i chyba nic poza tym.

 

Chcesz poskakać? Mocna rama, pancerne koła, wytrzymały kokpit i amor który to udźwignie.

[YouSuck]

I kosmiczna cena na którą przynajmniej do wakacji nie będę mógł sobie pozwolić...

[C00BA]

no nistety, nie pojedziesz cinquecento na wyscigi 1/4 mili