Skocz do zawartości

[obręcz] czy można wymienić tylko obręcz?


Olej87

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie,

Podczas zjazdu przebiłem oponę i jeszcze rozpędzony przywaliłem kołem(tylnym) w konar:/ serwis postawił diagnozę, że obręcz jest wybita i niestety nie nadaje się do naprawy:/. W związku z tym smutnym wydarzeniem mam pytanie czy w takiej sytuacji mogę wymienić samą obręcz, bez konieczności kupowania szprych i piasty? Jeżeli tak to poradźcie mi coś sensownego. Obecnie posiadam-rigida zac 2000 disc brake.... (gotówka 100-150zł)

Napisano

Witajcie,

Podczas zjazdu przebiłem oponę i jeszcze rozpędzony przywaliłem kołem(tylnym) w konar:/ serwis postawił diagnozę, że obręcz jest wybita i niestety nie nadaje się do naprawy:/. W związku z tym smutnym wydarzeniem mam pytanie czy w takiej sytuacji mogę wymienić samą obręcz, bez konieczności kupowania szprych i piasty? Jeżeli tak to poradźcie mi coś sensownego. Obecnie posiadam-rigida zac 2000 disc brake.... (gotówka 100-150zł)

 

Jeśli już się upierasz przy wymianie, to nie tylko obręcz ale i szprychy. Pomijając kwestię ich długości, po uderzeniu są z pewnością osłabione. Ale czy jest sens? Za nową obręcz i szprychy oraz za zaplecenie zapłacisz pewnie niewiele mniej niż za nowe koło. Przy tej klasie cenowej proponuję zakup nowego koła.

Napisano

szukam najtańszego sposobu na naprawę, stąd pomysł z wymianą obręczy. Ale skoro powinienem wymienić jeszcze szprychy to faktycznie trzeba rozejrzeć się za całym kołem...

  • Mod Team
Napisano

Jeśli już się upierasz przy wymianie, to nie tylko obręcz ale i szprychy. Pomijając kwestię ich długości, po uderzeniu są z pewnością osłabione. Ale czy jest sens? Za nową obręcz i szprychy oraz za zaplecenie zapłacisz pewnie niewiele mniej niż za nowe koło. Przy tej klasie cenowej proponuję zakup nowego koła.

W zasadzie tak ale nie każdy wazy 200kg i extremalnie wykorzystuje koło żeby to sie ujawniło. Ja np 3 kronie składałem koło na tych samych szprychach i żeby było śmiesznie i wesoło były to najtańsze szprychy jakie są :P Koła w żadnym wypadku nie oszczędzałem (skoki ostre zjazdy). Waże 65kg. koło do dziś służy, znaczy juz nie bo na jego miejscu jest nowe ale ciągle jest sprawne i żadne szprycha nia zastrajkowała. Sekret tkwi w zaplataniu :icon_mrgreen:

 

Najtaniej będzie kupienie obręczy i plecenie samemu ale to dla cierpliwych :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...