Skocz do zawartości

[przerzutka przednia] zepsuta, czy da sie coś zrobić?


seker1995

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Właśnie wróciłem z garażu , gdzie naprawiałem rower. Ogólnie od soboty rozbieram cały rower i czyszczę po zimie. Dzisiaj miałem założyć łańcuch i wyregulować przerzutki.

 

Wszystko było pięknie fajnie do momentu, gdy założyłem łańcuch, wstępnie wyregulowałem tylną przerzutkę i właśnie brałem się za przednia...

 

Wymieniałem również linki i pancerzyki :P I gdy naciągnąłem linkę od przerzutki, zakręciłem ja śrubka do tego przeznaczoną. Jednak za mocno ją naciągnąłem więc chciałem poluzować... i właśnie tutaj zaczął się cały problem :):(

 

Nawet po całkowitym wykręceniu nakrętki śrubka nie chciała się poluzować. Myślałem więc, że może się zakleszczyła, dlatego psiknąłem tam trochę WD-40 i puknąłem lekko młotkiem. Niestety śruba dalej nie chciała wyjść :P. Jak już mówiłem linka nie była mocno przykręcona, więc bez większych problemów ją wyjąłem, no a śrubka dalej nic :P Więc pukałem młotkiem w to, bo innego wyjścia nie było.

 

Wyjąłem tą cholerna śrubkę i próbuję ją włożyć jeszcze raz i nie idzie :(:). No to patrze tam co jest grane i zauważyłem, że jak tam jest na przerzutce mocowanie tej linki i jest dziura na tą śrubę, to tam jakby się trochę zagięła ta dziura. Więc ruszyłem kilka razy śrubokrętem płaskim, no i git :)

 

Wkładam śrubkę, chce zakręcić ale niestety śrubka się obraca :( A od strony główki się jej nie da złapać, bo raz, że jest okrągła, a dwa, że jest w średnio dostępnym miejscu ...

 

I teraz pytanie czy da się coś zrobić z tym??

 

Czy da się dokupić samą tą śrubkę, ewentualnie tą część, gdzie jest na nią dziura w wypadku, gdy ją za bardzo rozepchałem?

 

Sory, że się tak rozpisałem, ale chciałem, żeby było wiadomo o co chodzi :P

 

Pozdrawiam i liczę na pozytywną odpowiedź!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...