Skocz do zawartości

[serwis] XCR stwardniał po serwisie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Rozebrałem na części pierwsze cały amortyzator, stary (i jaki śmierdzący!) smar wyczyściłem, uszczelki, podkładki koło małej sprężynki i kapsle w dużej, tłumik - posmarowałem motorexem, na główną sprężynę wywaliłem sporo, sporo ŁT-43. Wszystko pięknie, skręciłem górne golenie, i próbuję włożyć je w dolne .. ii? coś blokuje. Patrzę jakieś cypelki w dolnych goleniach, myślę wcisnę te górne. No i wcisnąłem, skręciłem i sprawdzamy. Amortyzator strasznie ciężko chodzi, nie potrafię praktycznie własnym ciężarem zgiąć. SAG'u wogóle nie ma. Co zrobiłem źle?

 

Dziś jeszcze zauważyłem, że jag go już zegnę to baardzo powoli się prostuje...

Napisano

Co do prostowania się - zapaskudziłeś tłumik gęstym smarem i przepływ oleju został prawie całkowicie zablokowany.

 

Cholera, faktycznie, nałożyłem motorexa na tłumik, tak, żeby wszedł do środka (smar)... Mam to jakoś naprawić, czy nic nie da się zrobić? A może samo ustanie?

 

OT: Przepraszam za ten karygodny błąd .. :thumbsup:

Napisano

Zeby to wypłukać, to WD 40 musiał by zużyć więcej niż warty jest amortyzator.

Odpowiedź jest prosta, zozbieraj amortyzator i wytrzyj cały smar do sucha papierem toaletowym lub jakimiś papierowymi ręcznikami (jeśli się nie da to benzyna ekstrakcyjna) następnie przed złożeniem polej cienką warstwą oleju i poskładaj.

Napisano

Człowieku chcesz zbankrutować ? , wypłucz go naftą, (jest tłusta) szkoda kasy na WD40 który nie jest rozpuszczalnikiem i nie jest "lekiem na całe zło" a trzeba by go użyć baardzo dużo!

Pozostawienie na noc nic nie da, trzeba by intensywnie ruszać tłumikiem.

Najważniejsze żebyś usunął smar z zewnątrz - to na pewno pomoże. Następnie rozsmaruj na nim bardzo cienką warstwę oleju .

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...