Skocz do zawartości

[rower] MaGnum Contessa dla dziewczynki


mamafami

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zastanawiam się nad rowerem Magnum Contessa dla córki (9 lat). Proszę o opinie, co sądzicie na temat samego roweru. Z góry dziękuję. Pozdrawiam

Napisano

Wziąłbym championa, po co damka:thumbsup: Ale co kto woli. Spawy są dobrej jakości. Te koła są nie do zdarcia, nawet na maratonach.

Także koła i rama na pewno ok. Widelec pewnie będzie za twardy na 9 letnią dziewczynkę, ale tu idealny byłby chyba tylko powietrzny, a to bez sensu w takiej klasie cenowej. Coś tam się ten ugnie, ale nie za dużo:icon_wink:

 

Osprzęt- szału nie ma, ale jeśli dobrze rozumiem, zastosowanie roweru, to letnie przejażdżki po parku i lesie- wystarczy, a ewentualna wymiana części w tej klasie, to nie będzie duży wydatek. Przy takim zastosowaniu z amorem nie powinno być problemów.

 

Werdykt- bierz śmiało czy to championa, czy contesse, jeżeli nie znajdziesz nic lepszego w tej cenie.

 

Jeżeli córka się wciągnie w ostrzejsze jazdy, to trzeba by się zastanowić nad czymś lepszym, ale jeżeli spokojne wycieczki po lasach i parkach, to jak najbardziej ok.

 

Sam mam MG evo x i co do firmy MaGnum nie mam żadnych zastrzeżeń.:bye2:

Napisano

Znajomy od wieku 10 lat pocina na kellysie 15,5" i nie jest za duży. A Koła 26" jak najbardziej mogą być. Wiek tu nie ma dużego znaczenia, bardziej wzrost. W sklepie z resztą zobaczycie, czy potrzeba szukać mniejszego, ja myślę, że nie ma takiej potrzeby.:thumbsup:

 

A te unibike mają masakryczną geometrię. Każdy wstrząs będzie szedł po kręgosłupie. Taka trochę miejska geometria. Blee:icon_mrgreen: O kołach już mówiłem, 26" mogą być. Im większe koła, tym rowerek będzie stabilniejszy. Osprzęt jest podobnej klasy.

 

A co do amortyzatora, to faktycznie, możecie go sprzedać i wstawić sztywny widelec. Zaoszczędzicie może stówkę:P Tylko nie wiem, czy to nie przerwie gwarancji- nie będzie uznane za "zmiany konstrukcyjne":icon_wink:

Napisano

Taa. pewnie najlepiej niech się dziecko męczy, niech mu trudniej będzie rozpędzić większe koła, nie ma to jak porada "fachowca" bo znajomy pocina :icon_wink:

Rozumiem, że przeprowadzałeś badania geometrii Unibike na obciążenia ciała i twoja "diagnoza" jest tego wynikiem :P

Napisano

Po zdjęciu wnioskuję, że postawa na nim będzie dosyć wyprostowana, stąd ten domysł. A co do kół, to 9 latka już chyba może bez bólu rozpędzić rower na 26". Nie wiem czemu tak się czepiać tych 26". I na 24" i na 26" będzie dało się jeździć:)

 

A ze mnie jaki fachowiec? Rowerami interesuję się od mniej więcej roku, więc moje doświadczenie nie jest porażające. Nigdzie nie mówiłem, że jestem wyrocznią.:)

Napisano

Nie rozśmieszaj mnie, nie wiedziałem, że jesteś taki zdolny i wnioskujesz po zdjęciu jaka pozycja jest bardziej odpowiednia, ponadto 9-cio latek nawet wyrośnięty nie ma tak rozwiniętych nięsni nóg żeby bez problemu rozkręcić koła 26" , a jazda ma być przyjemnością dla jeżdzącego, a nie kupującego.

Napisano

Moja siostra 8-letnia już zaczyna śmigać na moim rowerze- author dexter na ramie 17 calowej z kołami 26 cali, i dla niej jest to przyjemność, więc mnie nie rozśmieszaj Rulez. Ja sam w wieku 8 lat jezdziłem na kołach 26 cali i było jak najbardziej OK.

(mój author waży około 14 kg)

Napisano

Ja w tym wieku jeszcze na 24" jeździłem, a na 26" przesiadłem się gdzieś tak jak miałem 10 lat. Trochę niefortunnie, bo na 20kg makrokesza:icon_mrgreen:

 

W każdym razie 26 cali to nie bicykl, a te koła z MaGnumów, jak na ten przedział cenowy są dość lekkie(po zmianie opon, bo te duro, to straszne cegły...) Ale przecież to nie wyścig.

 

czy 26" magnumy, czy 24" unibike, to już wybierze autor tematu.

Napisano

Jeżeli chodzi o przejażdżki rodzinne do lasu, to nawet te 20kg na płaskiej nawierzchni nie było takim balastem. Obecnie rozpieściłem się leciutkim sprzętem i nie wyobrażam sobie jazdy na tamtej lokomotywie.:)

 

Sadyzmem można by nazwać pierwszy trening. Podciągnąć takie 20kg na podjeździe, bez SPD i z bujającą ramą, to jak już gdzieś pisałem nie lada wyzwanie. Mówimy tu o 20kg maszynie, a wyżej wymienione rowery, to 7 niebo przy tamtej kupie złomu.

 

Koła 26" może będą minimalnie cięższe i z racji większej średnicy trudniej będzie je rozpędzić, ale łatwiej i szybciej pokonają drobne nierówności, rower będzie stabilny i łatwiej będzie utrzymać prędkość.

 

Koła 24" będą lżejsze, łatwiejsze nieco do rozpędzenia, ze względu na mniejszą średnicę i będą wpadać w każdą dziurę i rowerek będzie szybciej zwalniał po zaprzestaniu pedałowania.:)

 

Po tym porównianiu chyba autorka będzie wiedziała, na czym polega różnica. Ja już bym wziął 26", ale wybór należy do pani i pani córki.:)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...