nabial Napisano 20 Kwietnia 2010 Napisano 20 Kwietnia 2010 nie wiem, nie bylem, ale nn, to tylko na gorskie eskapady
Klosiu Napisano 20 Kwietnia 2010 Napisano 20 Kwietnia 2010 SilverXC --> na tych terenach najlepiej sprawdza sie cos w stylu Race Kingow 2.2, te swietnie ida w piachu i nie najgorzej po twardym. Ogolnie duzy balon i drobny bieznik jest najlepszy, semislicki tez powinny dac rade.
kosciczek Napisano 20 Kwietnia 2010 Napisano 20 Kwietnia 2010 Miotła, łopata i jedziemy równać teren Trasa jest cały czas uporządkowywana, ale z korzeni, drzew i innych takich ustrojstw. Z piachem juz nic się nie zrobi, poprostu ogień i do przodu Ja jadę na RocketRon 2,1 i będzie ok.
kbartek93 Napisano 21 Kwietnia 2010 Napisano 21 Kwietnia 2010 Racing Ralphy też się tutaj dobrze spisują
Rychlapl Napisano 21 Kwietnia 2010 Napisano 21 Kwietnia 2010 O ile dobrze pamiętam, bo w chodzieży byłem ostatnio 2 lata temu to trasa raczej łatwa ...Ale trochę tych maratonów przejechałem więc mogę myśleć o innej trasie. Co do opon, zastanawiam się między Barro Race a Rocket Ron-ami. Raczej Schwalbe jednak. Do zobaczenia na starcie ; )
kosciczek Napisano 22 Kwietnia 2010 Napisano 22 Kwietnia 2010 Rychlapl trasa w tym roku jest zmieniona więc raczej na niej nie jechałeś. kbartek93 widziałem jak dzisiaj jechałes na rowerze, byłeś może na trasie? Jeśli tak to napisz jak z piachem po tych opadach deszczu/gradu?
nabial Napisano 22 Kwietnia 2010 Napisano 22 Kwietnia 2010 jeszcze powiedzcie mi jak tam z nierownosciami...czy mozna wbic konkret cisnienie, czy lepiej zbic z tonu i nie dac sie wytrzepac?
Klosiu Napisano 23 Kwietnia 2010 Napisano 23 Kwietnia 2010 nabial --> jakie nierownosci, to Wielkopolska . Chyba ze tluczone cegly wysypali tu i owdzie . Z tego co pamietam z zeszlych lat nie ma prawie korzeni, jedyne co to moga byc jakies gruntowe koleiny od ciezkiego sprzetu wywozacego drewno. Ale bez przesadyzmu, na oponach 2.2 nawet ze sztywnym widelcem komfortowo przejedziesz .
Pablo236 Napisano 23 Kwietnia 2010 Napisano 23 Kwietnia 2010 Jak sytuacja na trasie? Ciągle się zastanawiam Barro Race 2.0 czy Racing Ralph 2.1????
Klosiu Napisano 25 Kwietnia 2010 Napisano 25 Kwietnia 2010 Swietna trasa. Gratsy dla tworcy, naprawde znacznie ciekawsza niz w zeszlym roku, prawie nie bylo plaskich odcinkow, nie mowiac o asfalcie. Gontyniec puszczony odwrotnie bardzo fajny, i te dwa strome wawoziki jakies 10km za Gontyncem - miodzio . Nabial --> nie jechales czasem giga na takim bialym twentyninerze?
Gekon Napisano 25 Kwietnia 2010 Napisano 25 Kwietnia 2010 ja jechałem giga na białym 29erze Trasa giga rewelacja, super super super, jedna z lepszych porównując do mazovii, paru grabka tras i innych wielkopolskich to już na pewno maaaax Podziękowania dla kibiców bo wytrwale stali, dorośli i dzieci żywo, wczuwając się zachęcali do jazdy. Na serio świetny maraton. No i widok z Gontyńca to już w ogóle bajka. Dzieki wszystkim za dzisiejszą jazdę!
Klosiu Napisano 25 Kwietnia 2010 Napisano 25 Kwietnia 2010 Gekon --> no to w takim razie z Toba sie cialem w koncowce na asfalcie. Piekna walka, juz myslalem ze nie dam rady .
kosciczek Napisano 25 Kwietnia 2010 Napisano 25 Kwietnia 2010 Gekon ładny widok to raczej z tzw "Wrocławskiej" a nie z Gontyńca
Mod Team Odi Napisano 25 Kwietnia 2010 Mod Team Napisano 25 Kwietnia 2010 Głowa mi pęka, czuję się jakby mnie czołg przejechał i jestem skrajnie wyczerpany. Ale na Skandii w Chodzieży było super! Cieszę się, że rozsądnie wybrałem dystans Mini 36km bo nie wiem jak by się skończyła jazda na dłuższym. Był hardkor. Sporo piachu, górek i korzeni. Na jednym zakręcie chyba zahaczyłem pedałem o jakiś korzeń bo od razu katapultowało mnie z rowerem do góry i oczyma wyobraźni widziałem połamane żebra, obojczyk i nie wiem co jeszcze. Po krótkim zupełnie niekontrolowanym locie wylądowałem szczęśliwie na dwóch kołach i popędziłem dalej. Podobno w M2 miałem 8 miejsce w co sam nie mogę uwierzyć. W sprzęcie drobne straty - wróciłem bez jednej alu śruby mocującej blat. Przypuszczam że w ferworze walki, podczas zmiany biegów pod obciążeniem została ścięta przez łańcuch. Na trasie bardzo podobały mi się trudne, techniczne odcinki, to lubię i mogłem dzięki nim trochę nadrobić. Zupełnie nie rozumiem dlaczego większość zawodników zwalniało na zjazdach, jakby się bali. Dla mnie to była okazja żeby dokręcić co sił w nogach, dać się ponieść i wyprzedzić kilka osób. Teraz tydzień rehabilitacji i będzie można dalej jeździć Pędzę oglądać galerię na stronie maratonu
Kulek Napisano 25 Kwietnia 2010 Napisano 25 Kwietnia 2010 Odi również jechałem na mini Więc jak były zjazdy dobre to inni blokowali jak można było dobrze dokręcić ...Miejscami już zwalniałem ,bo widziałem jak przede mną jeden wyleciał przez kierownice na zjeździe w piaskownicy... To nie chciałbym powtórzyć tego co On xD Jak dla mnie trasa była dobrze oznakowana ,tylko w jednym momencie się zagapiłem i nie wiedziałem gdzie skręcić ,ale po chwili ogarnąłem gdzie jechać .. Pierwszy raz wystartowałem w maratonie . Mój wynik mnie zadowala , M1 -13 miejsce (w całości mini - 74 miejsce ) ... Strasznie jestem zmęczony ,ale warto było Teraz czekać muszę do Czerwca na Olsztyn i Sopot
SilverXC Napisano 25 Kwietnia 2010 Napisano 25 Kwietnia 2010 W zasadzie to spodziewałem się czegos bardziej płaskiego, ale trasa miło zaskoczyła. Na zjazdach praktycznie nie bylo trzeba miec techniki (nie wspominam o piachu na zjazdach, ktory wymagal nieco wiecej), faktycznie sporo ludzi po heblach dawało. Generalnie na zjazdach - blat i ogień Kurz który się unosił na trasie, jeszcze czuje w gardle/kaszel. Organizacyjnie Pan Lang się popisał. Wszystko było dopięte na ostatni guzik, dobrze oznaczona i zabezpieczona trasa, sporo gratisów zamiast makulatury jak na innych maratonach Z maratonu jestem bardzo zadowolony.
Mod Team Odi Napisano 25 Kwietnia 2010 Mod Team Napisano 25 Kwietnia 2010 Piach nie był mi straszny, potwierdziło się po raz kolejny, że opony IRC Mythos XC są genialne, szedłem jak czołg Wąwozy, o których wspomniał Klosiu były kapitalne Szkoda tylko, że ciamajdy zamiast wjechać wykorzystując rozpęd stawały blokując przejazd i pchali rowery wąską ścieżką, nie było jak wyprzedzić. Oznakowanie trasy - super, jechało mi się znacznie łatwiej niż w Wieleniu. Jeden był kiepski zakręt w lewo (prawie nawrót) po zjeździe i tam zabrakło taśmy, była tylko strzałka. Kilka osób niestety pojechało prosto i mieli po zawodach. Dla mnie był to drugi start, ale zapewne nie ostatni. Tylko ten potworny wysiłek i późniejsze kiepskie samopoczucie... ehhh kiedyś zejdę na rowerze
Rychlapl Napisano 25 Kwietnia 2010 Napisano 25 Kwietnia 2010 Mnie się też podobało, trasa wymagająca kondycyjnie, ten piach pozwalał troszkę potańczyć. Raz pomyliłem trasę i musiałem sie wracać, ale na szczęście dużo nie straciłem. Zmodyfikowana trasa utrudniała tworzenie się "pociągów". A, i jechałm Mega.
Mod Team Odi Napisano 25 Kwietnia 2010 Mod Team Napisano 25 Kwietnia 2010 Panowie mam jedno ważne pytanie do osób jadących MINI. Ile wam wyszło km?
aretzky Napisano 25 Kwietnia 2010 Autor Napisano 25 Kwietnia 2010 Panowie mam jedno ważne pytanie do osób jadących MINI. Ile wam wyszło km? mnie wyszlo ok 38. jak odkopie licznik to spisze stan
nabial Napisano 26 Kwietnia 2010 Napisano 26 Kwietnia 2010 Klosiu - brazowy felt, sredni dystans przyznam, ze nastawialem sie na...wielkopolske, a tu taaakie zaskoczenie plecy od podjazdow ciagna, jak po wypadzie w gory, ogolnie bardzo przyjemnie, chociaz moj start mozna okreslic jako male nagromadzenie glupoty i nieszczesc, no ale coz, tak to bywa z debiutantami, jeszcze ze zmeczenia na mecie zahaczylem o sledzia mocujacego balonik reklamowy i bach... hyhy nie podobalo mi sie tylko zachowanie wiekszosci zawodnikow...za nic w swiecie nie chcieli zjechac, hitem byli tez pseudoprosi na drogich rowerach smiejacy sie z ubozszych kolegow...jakos wiekszosc z nich na trasie nie byla juz taka mocna
Flash3M Napisano 26 Kwietnia 2010 Napisano 26 Kwietnia 2010 Trasa całkiem ciekawa, z ładnymi widoczkami Spodziewałem się więcej górek, bo to na nich budowałem swoją przewagę, jak również na piachu, na którym moja Kenda Karma 2.0 spisywała się zaje...dobrze ... mógłbym rzec, że piachy dla mnie nie istniały , dużo bardziej w kość dały mi korzenie na kilu długich prostych (płaskich), które wybijały mnie z uderzenia. Najwięcej czasu straciłem na poprawianiu sztycy, którą musiałem podnosić co najmniej 20 razy, sic! Co najmniej 10 minut straty nie licząc straty wynikającej z nieoptymalnej wysokości siodła. Mój czas na Grand Fondo, to 3 godziny i 54 minuty, a myślę, że 3:30 byłoby w moim zasięgu, gdyby dodatkowo nie dokuczał mi brak świeżości po środowo-czwartkowym ciśnięciu na szosie... po drugim podjeździe podjąłem decyzję o raczej spokojnej przejażdżce Czy wspomniałem o tym, że dopiero po 30 km zorientowałem się, że miałem poluźnione buty? (tak, aby w samochodzie nogi się nie męczyły)
Kwiati Napisano 26 Kwietnia 2010 Napisano 26 Kwietnia 2010 dajcie linki jak wrzuciliscie gdzies zdjecia
nabial Napisano 26 Kwietnia 2010 Napisano 26 Kwietnia 2010 sredni dystans - powiedzcie mi, jak oceniacie poziom bikerow odnoszac sie do innych cykli typu bm? da sie to jakos okreslic, czy zawsze jest zupelnie inaczej?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.