Skocz do zawartości

[siodełko] wygodne z wycięciem


Holy

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Przymierzam się do zakupu nowego wygodnego siodełka koniecznie z wycięciem. Przekopałem całe forum, kilkanaście sklepów internetowych łącznie z allegro i mam zwyczajny mętlik w głowie.

Jeżdżę na rowerze Kelly's Neos wyłącznie po asfalcie na trasach tak do 40 km. Na początku jeździłem na oryginalnym siodełku Kelly's ale po 10-15 km drętwiało mi to i owo. Poradziłem się w sklepie i zakupiłem żelowe siodełko Velo sport (bez żadnych wycięć) ale drętwienie nie zniknęło. Następnie kupiłem siodełko Velo z wycięciem, ale tak mi doradzili w sklepie, że z niego spadam bo jest nie pod tym kątem co potrzeba. Stoję więc przed koniecznością zakupu kolejnego i nie wiem co wybrać.

Po poprzednich zakupach wiem że nie należy na tym oszczędzać, ale też bez przesady więc 300 zł to górna granica ceny.

Kolor, wygląd i waga też nie mają dla mnie żadnego znaczenia, tylko wygoda. No i jeżdżę bez pieluchy.

Zastanawiałem się nad zakupem siodełka Specialized Avatar, ale widziałem kilka opinii że nie są najlepiej wykonane, albo Accent Derry.

Wybrać któreś z tych dwóch czy może jakieś inne byłoby lepsze?

Napisano

witam, Ja w zeszłym roku wiosną zakupilem siodełko Specialized Avatar 143 mm( po wcześniejszym teście na rowerze kolegi) i naprawdę jest spora różnica jeśli chodzi o komfort jazdy, może nie jest ono tak fajne z wyglądu jak inne siodła w tej cenie, ale w moim wypadku wybralem wygodę nad wygląd. Przejechałem na nim ok 10 tyś km i nie żałuję zakupu.

Dadam jednak, to nie jest tak, że jak kupisz siodło BodyGeometry to już bulu "4 liter" nie odczujesz (jak miałeś długą przerwę zimową to niestety trzeba siedzenie do siodełka przyzwyczaić), ale na pewno okres aklimatyzacji jest znacznie krótszy.

Warto również udać się do sklepu gdzie jest profesjonalna obsługa, która dobierze indywidualnie pod Ciebie szerokość siodła (rozmiary są od 130mm do 155mm).

Generalnie polecam Specialized BodyGeometry (i nie koniecznie Avatar )

Napisano

Następnie kupiłem siodełko Velo z wycięciem, ale tak mi doradzili w sklepie, że z niego spadam bo jest nie pod tym kątem co potrzeba.

A to nie jest tak, że kąt pochylenia siodła determinuje położenie jarzma sztycy? Szczerze to nigdy nie spotkałem się z siodłem, które byłoby fabrycznie pod kątem powodującym "spadanie".

Napisano

smeagul też mi się tak wydaje... ;) Zamiast bezsensownie wydawać kolejne pieniądze na kolejne siodła, ustaw na tym co masz poziomicę i wyreguluj tak, aby było idealnie w poziomie. Wtedy nawet deskowate San Marco Blaze wydaje się kanapą :whistling:

No może trochę przesadzam... :sweat:

  • Mod Team
Napisano

Na każdej sztycy można ustawić kąt pochylenia siodła. W niektórych wiąże to się ze zmianą odległości od kierownicy a w niektórych kołyska działa bez przemieszczenia siodła. Ustaw, dopasuj.

Napisano

Jeśli dałoby się to siodełko ustawić inaczej już dawno bym to zrobił

 

Ale żeby nie było poszedłem do garażu z poziomicą, przestawiłem ile się da, przejechałem po podwórku i bach siodełko przy wycięciu pękło. Jak pech to pech, ale dobrze że dałem za nie tylko 50 zł

Napisano

Problem jest taki, że na podstawie opinii innych uzytkowników nie powinnio się kupować siodełka, niestety co pasuje jednemu, nie pasuje drugiemu, podam przykład zakupiłem siodełko Selle SMP Evolution http://www.sellesmp.com/it/evolution.htm według niektórych opisów genialne siodełko, zero ucisku, cóż w moim wypadku nie sprawdziło sie, tzn. po 80 km. tyłek nieźle odciśnięty, może na 40 km. było by OK.

Siodełoko powinno się najpierw przymierzyć, w innym wypadku nie ma pewości.

 

PS

Ostatecznie mam Fizik Gobi XM ciśnie nawej mniej niż Selle SMP z dziurą :)

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Kupiłem, nie bez problemów tego Avatara i po 200 km muszę powiedzieć że to jest to czego potrzebował mój tyłek (tylko bez skojarzeń)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...