Skocz do zawartości

[opony] 2 zestawy opon do MTB?


laiq

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Będę codziennie jeździł po mieście (95% to ścieżki rowerowe, chodniki, asfalt), a raz na 2 tygodnie jakiś wypad poza miasto, czyli jazda 60% na twardej nawierzchni (asfalt, ścieżki rowerowe) i 40% po drogach leśnych. Aktualnie mam założoną oponę terenową (Bontrager Connection 26x2.0), która była razem z rowerem.

 

Planuję zakupić dwa zestawy opon i ewentualnie dokonywać zmian raz na te 2 tygodnie.

Jakie zatem 2 zestawy opon byście polecili (średnia klasa cenowa)?

Przymierzam się do slicków (lepiej szerokie, bo jeżdżę na zablokowanym amortyzatorze) i do semi-slicków na wypady poza miasto (ew. wykorzystanie tych które aktualnie posiadam). Proszę najlepiej o podanie konkretnych modeli.

Napisano

ja osobiście nie mam zaufania zbytniego do slicków więc moje typy:

zestaw 1. Kenda Kobra kevlar - ceniony, niedrogi semislick- na miasto

zestaw 2. Schwalbe Smart Sam - oponka wysoce uniwersalna, w terenie trzyma całkiem nieźle, na asfalcie nie stawia dużych oporów- na wypady

 

ale zaczekaj też na propozycje innych, na pewno niejedna osoba będzie miała tu większe doświadczenie z oponami niż ja :P

 

edit: też w sumie miałem zaproponować jeden komplet, ale dla przyjemności jazdy w terenie choćby raz na dwa tygodnie, zaproponowałem 2 zestawy :icon_mrgreen:

Napisano

Myślę ze te ciągłe zamiany opon szyko ci się znudzą . Proponuję opony ,, uniwersalne " . http://kenda.pl/index.php?mact=Products,cntnt01,details,0&cntnt01productid=22&cntnt01returnid=57 lub coś z Ritcheya http://www.fhm.pl/v02/ . Ja używałem SBE 2,1 zwijanej -ok 540 g , i Ritchey InnoVader 2.1 comp ok 720 g . To dobre opony na twarde i lekki teren .Kenda lepiej sprawdza się w terenie , InnoVader lepszy na asfalcie.

O ! link do kendy żle wszedł - wpisz w wyszukiwarkę SBE .

Napisano

ok, prawdopodobnie kupię, któregoś semi slicka zaproponowanego wyżej, ze względu na to, że większość jazdy będzie po mieście, a na wypady za miasto będę zakładał oponą którą aktualnie posiadam (jeżeli będzie mi się chciało ją zmieniać :icon_mrgreen:) bo w Smart Sama nie wiem, czy będę inwestował

 

Określ przedział cenowy bliżej. Średnia klasa cokolwiek to znaczy dla każdego oznacza co innego.

 

50-100 zl jeden komplet

Napisano

Może coś takiego? :

 

Najuboższa wersja Race Kingów 2,2 lekkie nie będą, opory toczenia na asfalcie nie wielkie, ale bieżnik minimum przyczepności w terenie zapewnia.

Duży balon - duży komfort. Mieszanka gumy twarda - nie powinna znikać w oczach.

42zł sztuka

 

http://allegro.pl/it...2_2_ctbike.html

 

wolałbym węższą, najlepiej gdzieś w zakresie 1,85-2,00. A jak z twardością gumy wcześniej wymienionych:

- KENDA KOBRA 2,0"

- IRC Mythos XC Slick 26 x 1,95

Napisano

W przypadku tych semi-slicków twardość mieszanki ma niewielkie znaczenie. Z reguły jest tak że im miększa mieszanka tym lepsza przyczepność ale szybsze zużycie klocków bieżnika, analogicznie w przypadku twardszej mieszanki przyczepność maleje, ale za to klocki bieżnika nie ścierają się nazbyt szybko. Semi-slicki w środkowej części posiadają znikomy bieżnik więc twardość mieszanki nie jest bardzo istotna.

Napisano

Nie wiem czy jest sens ładować się do 100 zł dla opon 1.8. Ja Tobie mogę polecić Kendy Karmy do 110 zł w wersji kevlar, które nie mają problemu ani w terenie, ani na asfalcie trasy ponad 50 km to nie problem dla nich, po 2500 km na asfalcie widać oznaki zużycia ale kolejne 2500 km jeszcze pociągną. Kupiłem ostatnio Slicki 1,25 Hutchinson drut i za dużej różnicy pomiędzy nimi, a Karmami nie widzę na asfalcie, nawet nie wiem czy karmy lepiej nie przyśpieszają jest to na pewno kwestia wagi m.in. Druga sprawa dziś np. pada śnieg z deszczem chciałem wyjść trochę pokręcić, ale nie chce mi się opon zmieniać.

Napisano

no właśnie dochodzi jeszcze sprawa tego, że teraz jeszcze wg prognoz w kwietniu i maju może często będzie padać deszcz, a w najbliższym okresie nawet deszcz ze śniegiem.

W których ogólnie lepiej by było jeździć w taką pogodę po mieście: w semislickach, czy w oponach typu jak Kendy Karma Kevlar, Schwalbe Smart Sam?

Napisano

Co do Smart Samów trzeba poszukać na forum, na kendach na mokrym jak i na świeżym śniegu nie ma problemu oczywiście nie możesz się czuć w 100% pewny, że koło na mokrym czasami nie ucieknie na zakrętach zwłaszcza przednie. Na większych "ruchomych kamieniach" kenda ma problemy - zaliczyłem ładną glebę no i w większym błocie. Plusem Karm jest na pewno waga co odzwierciedla się w przyśpieszaniu.

Napisano

Smart Samy powinny wyrabiać jakoś na śniegu choć bez rewelacji, no a na mokrym asfalcie bez większych problemów.

Karmy na śniegu się zachowują od nich lepiej ze względu na rzadszy bieżnik, na mokrym asfalcie chyba nieco gorzej od SS.

Imo smart samy byłyby lepsze bo jednak są bardziej przystosowane do jazdy po asfalcie ale są droższe, więc do Twoich potrzeb zgodziłbym się z Tocas i polecił Karmy, a od siebie jeszcze dorzucę Kenda Kobra, miłe na asfalcie, w lekkim terenie też całkiem wystarczające :) ew. opcja mieszana np. Kobra na przedzie, Karma na tyle ;)

 

Racing King też jest ciekawą propozycją ale na nich nie miałem okazji jeździć więc się nie wypowiem

ps.TU masz je w rozmiarze 2,0

Napisano

zdecydowałem się na Kenda Kobra, ewentualnie opcja mieszana Kenda Kobra i Smart Sam z tyłu (ze względu na gęsty bieżnik w środkowej części)

Napisano

ta opcja mieszana wydaje mi się rozsądniejsza, jeśli to będzie jednak jeden komplet :P

 

no to nie pozostaje mi nic innego tylko gratulować wyboru no i czekać na pierwsze wrażenia z jazdy na nowych gumach :)

Napisano

Smart Samy powinny wyrabiać jakoś na śniegu choć bez rewelacji

Wpadłem wczoraj w głębszy śnieg w lesie - nie dałem rady jechać, Sam za mocno się zapadał i śnieg go oblepiał, za to stary Ralph na przedzie dawał radę (albo to ja mam takie umiejętności ;) ).

 

no a na mokrym asfalcie bez większych problemów.

Potwierdzam - zero problemów.

 

Imo smart samy byłyby lepsze bo jednak są bardziej przystosowane do jazdy po asfalcie ale są droższe

Cenowo wychodzi podobnie, ale:

- Sam drut jest wyraźnie cięższy od zwijanej Karmy, zwijany Sam też jest trochę cięższy, ale droższy (swojego kupowałem za 79zł, najczęściej spotyka się jednak za 90-100zł),

- Karmę łatwiej przebić,

- Sam wystarczy na duuużo kkm, Karma nie.

Napisano
Wpadłem wczoraj w głębszy śnieg w lesie - nie dałem rady jechać

oponki będą używane w 90 procentach w mieście więc taka sytuacja nie powinna mieć miejsca zbyt często ;)

na samach nie miałem okazji jeździć po osie w śniegu tylko na takim świeżym kilkanaście cm grubości i jeździło się całkiem ok w większym śniegu wiadomo że nie będą dobre bo nie są do tego stworzone.

 

A te punkty co dopisałeś na końcu to jak najbardziej się zgadzam, chociaż autor tematu już napisał że zrezygnował z wyboru karm na rzecz K.Kobra lub K.Kobra/S.Sam ;)

 

ps. pisząc o cenie miałem na myśli wersje zwijaną do zwijanej, choć nie określiłem się zbyt jasno :P

Napisano

Reasumując, a zarazem biorąc tu pod uwagę wszystkie wymienione opony - na asfalcie najlepiej będą zbierały się karmy kevlar.

 

Dziś w śniegu dałem rade w slickach 1,25 :icon_wink: Nie zakopały się, gorzej z ruszaniem i hamowaniem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...