Skocz do zawartości

[klucze] do obcinania linek i pancerzy


sebeq76

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witajcie,

 

jestem w trakcie kompletowania kluczy do samodzielnego serwisowania roweru.

mam pytanie odnośnie klucza do obcinania linek i pancerzy.

czy warto inwestować w taki klucz? czy może wystarczy taki do obcinania kabli?

 

pozdrawiam,

sebeq

Napisano

Zwykły obcinacz do kabli w kontakcie z linkami i pancerzami sprawdzi się równie dobrze, jak nożyczki użyte do cięcia kabli i przewodów :). Są takie narzędzia, które koniecznie trzeba mieć a obcinacz do linek i pancerzy właśnie do nich należy. Oczywiście zwykłym obcinaczem też sobie poradzisz, ale przy okazji postrzępisz linkę, pognieciesz pancerze a niedługo potem stępisz narzędzie. Natomiast nie musisz inwestować mega kasy, jeśli nie zamierzasz prowadzić serwisu. Ja korzystam z obcinacza Pro, który na Allegro kosztował jakieś 70,- złotych.

Napisano

Ja linki obcinałem nożycami do blachy odpowiednia technika i dałem radę nawet bez postrzępień, a pancerze to najlepiej szlifierką kątową małą, raz szybko, dwa bez zagnieceń i nie ma obawy że się coś stępi.

  • Mod Team
Napisano

Ja również stosuję szlifierkę ale jeżeli brak jej w domu to uważam że lepiej kupić obcinacz niż szlifierkę - dobry obcinacz jest tańszy od szlifierki no i zajmuje mniej miejsca na półce w pokoju.

Napisano

1. jeśli podchodzimy możliwie profesjonalnie do pracy - to obcinaczki a nie szlifierka :)

2. szlifierkę trzeba mieć, jeśli się jej nie ma to dobre obcinaczki będą kosztować tyle co kiepska szlifierka.

3. szlifierki nie zabierzesz ze sobą chyba że posiadasz przenośne gniazdko prądu 220 V :)

Napisano
1. jeśli podchodzimy możliwie profesjonalnie do pracy - to obcinaczki a nie szlifierka :)

2. szlifierkę trzeba mieć, jeśli się jej nie ma to dobre obcinaczki będą kosztować tyle co kiepska szlifierka.

3. szlifierki nie zabierzesz ze sobą chyba że posiadasz przenośne gniazdko prądu 220 V :)

nic dodać nic ująć. Mi osobiście wystarcza szlifierka - chyba nie podchodzę do pracy możliwie profesjonalnie :P

Chociaż nigdy nie znalazłem się w sytuacji w ktorej potrzebowałbym w terenie obcinaczki do linek :)

Napisano

mówię o ogólnej mobilności obcinaczek i szlifierki :) w moim przypadku korzystałem kiedyś z obcinaczek w miejscu gdzie zainstalowanie szlifierki było dosyć uciążliwe, ze względu na brak dostępu do zasilania prądem.

Napisano

A po cóż obcinaczka do pancerzy i linek jak zmienia się to raz na rok... Pancerze spokojnie sobie można przyciąć w sklepie na długość jaką się chce w sklepie.

Napisano

Fakt, bez prądu raczej ciężko cokolwiek uciąć szlifierką :) W takim przypadku pewnie też zastanowiłbym się nad jakimiś specjalnymi obcinaczkami.

Napisano

ja na poprzednich targach kupiłem czerwoną obcinarke IceToolz i powiem ze jest ok zastanawiałem sie jeszcze nad ta ale czerwona teraz uwazam ze czerwona do zastosowan domowych (3 rowery do ogarnięcia) wystarcza :)

 

i jest duzo wygodniej niz ciecie na wymiar w sklepie (tez to przerabiałem :) )

Napisano
A po cóż obcinaczka do pancerzy i linek jak zmienia się to raz na rok...

 

Fludi:

To właśnie kwestia, jak to tu było ładnie powiedziane, możliwie profesjonalnego podejścia do pracy... czyli dla wygody robienia czegoś raz na rok lub rzadziej potrzebne są specjalne, dedykowane narzędzia :icon_mrgreen:

Napisano
co do szosy ze raz na rok to sie zgodze

ale w mtb jak jest bloto to wiecej niz raz

pawelsystem:

no wiadomo że to nie jest dokładnie rok, może być znacznie częściej ale też dużo rzadziej. Osobiście znam osoby które jeżdżąc nie tylko po szosie potrafiły nie ruszać linek przez 4-5 lat :)

Napisano

Jesli idzie o obcinaczki... to po latach męczarni i postrzępionych linek kupiłem obcinaczki PRO

Wyszło 40 pare zł w MKBiku, a polecił mi je serwisant z innego sklepu.

 

Nie żałuję, kasa niewielka w porównaniu z efektami, a podobno są tacy którzy cieli nimi szprychy (skutecznie)

Napisano

Jesli idzie o obcinaczki... to po latach męczarni i postrzępionych linek kupiłem obcinaczki PRO

Wyszło 40 pare zł w MKBiku, a polecił mi je serwisant z innego sklepu.

 

Nie żałuję, kasa niewielka w porównaniu z efektami, a podobno są tacy którzy cieli nimi szprychy (skutecznie)

Mam te same, spisują się rewelacyjnie. Wystarczy jedno cięcie :)

Napisano

też mam PRO i polecam,

zaletą obcinaczki jest to że można bardzo precyzyzyjnie dobrać długość przewodu, w sklepie zazwyczaj zawsze dotną z zapasem a potem wszystko wisi,

  • Mod Team
Napisano

A ja polecam dremel i tarczki do cięcia. Przytnie idealnie a przy okazji obrobi ostre krawędzie i to błyskawicznie. Poza tym przyda się w wielu innych domowych czy garażowych zastosowaniach. A taki sprzęt "no name" to koszt 70-80zł.

  • 11 miesięcy temu...
Napisano

Troszkę odświeżę temat...

Może wcześniej pisałem, że obcinaczka do linek nie potrzebna jak się skraca linki i pancerze raz na rok... Ale jednak stwierdziłem, że przydałaby się takowe cuś w moim warsztacie rowerowym :woot:

Co sądzicie o tych obcinaczkach link?

Warte zakupu? Z tego jak rozumiem, to poza cięciem, mają tam też zagniatarkę końcówki linki i to takie coś okrągłego z bolcem, nie wiem do czego to jest (chociaż jak są może jakoś do prostowania pancerza czy coś takiego).

Napisano

Ostatnio przerabiałem podobny problem. Rozwiązałem go następująco:

 

pancerze: Obcinam dość drobnym brzeszczotem. Wychodzi bardzo ładnie i nie widzę potrzeby zakupu oddzielnego urządzenia. Tu zaznaczę, że obcięte tym sposobem pancerze, miał mniej zniszczone/pozgniatane końcówki niż cięte w sklepie rowerowym odpowiednią obcinaczką.

 

linki: Tu było gorzej. Wziąłem wiec kawałek starej linki i udałem się do Praktikera. Doświadczalnie wybrałem model nożyc/obcinaczek do prętów czy kabli za 25-26 zł (kształtem co nieco podobne do tych: http://allegro.pl/wyprz-hurt-nozyce-do-stalowych-linek-i-drutu-i1466001253.html Choć kolorystycznie bardziej czarno niebieski). Tnie linki idealnie powiedziałbym (z tej radości w drodze do domu pociąłem całą starą linkę na drobne kawałeczki). Z tym, że pancerz raczej nie zmieści się w jego szczęki. Co ciekawe model za złotych 20 z żółtymi wykończeniami znanej taniej firmy sprzedawanej w tym markecie (nazwy nie pomnę) nie próbował nawet przeciąć linki.

 

Końcówki linek: Ja wykańczam powyższymi nożycami. Gdy są już na lince po prostu zaciskam na nich w dwóch miejscach nożyce tak jakbym ciął linkę tyle, że z wyczuciem i nie do końca.

 

Podsumowując polecam wycieczkę do Praktikera, testy na miejscu i wybór jakiś odpowiednich nożyc za 25-35 zł + drobny brzeszczot z jakimś kabłąkiem za 10 zł.

Napisano

Wczoraj przycinałem pancerze i linki wypożyczonymi z rowerowego obcinaczkami PRO, które jednak już trochę przeszły jako sprzęt serwisowy. W końcu cięły praktycznie kilkanaście razy w ciągu dnia. I muszę powiedzieć, że tną bardzo ładnie linki i pancerze, może na pancerzu zostaje delikatny zadzior (takim, w postaci całej rurki, bo taki z pojedynczych pręcików tnie idealnie tnie), ale dodatkowych ruch obcinaczki i już go nie ma. Wcześniej miałem okazję używać kilkakrotnie obcinaczek Pedros'a, a także ParkTool'a i one bardzo podobnie cięły, mimo sporej eksploatacji.

Dlatego też jakoś tak bardziej skłaniam się ku typowym obcinaczkom rowerowym, a nie środkami zastępczymi. Ty bardziej, że zajmują one jednak mało miejsca, na co choruje moja skrzynka narzędziowa ;)

Napisano

Jeżeli chodzi o obcinaczki PRO, to używam od jakiegoś roku tego modelu. Tną bardzo dobrze linki i pancerze, zarówno przerzutkowe jak i hamulcowe, dają nawet radę szprychom DT 2,0mm. Brakuje w nich tylko możliwości zaciskania końcówek do linek. Stosunek ceny do jakości jest i tak bardzo dobry.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...