Skocz do zawartości

[rower] Giant Boulder Street za 1300zł lub Yukon Disc Street za 1800 zł


Dreamer

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Otóż postanowiłem przejść na bardziej zdrowy tryb życia :icon_mrgreen: . W sprawie rowerów jestem totalnym żółtodziobem dlatego też zarejestrowałem się na forum by zapytać się specjalistów :icon_mrgreen: , a więc... Warto dopłacać 500 zł dla lepszych hamulców oraz amortyzatora? Reszta części jest chyba identyczna. Proszę uwzględnić to iż jestem totalnym żółtodziobem - powtarzam się :wallbash: . Z góry dziękuję za udzieloną mi pomoc.

Napisano

(...) Reszta części jest chyba identyczna. Proszę uwzględnić to iż jestem totalnym żółtodziobem - powtarzam się rolleyes.gif . Z góry dziękuję za udzieloną mi pomoc.

 

Witam

 

Otóż nie. Jeśli rzucisz okiem na specyfikację Bouldera (http://www.giant-bic...eet/4737/39383/) oraz Yukona (http://www.giant-bic...eet/4739/39382/), to zauważysz, że amorek i hamulce nie są główną różnicą. Boulder ma kasetę 7-biegową a Yukon 8-biegową co oznacza, że na tym pierwszym masz 21 a na drugim 24 przełożenia. Najmniejsza tylna zębatka w Boulderze ma 14 zębów co oznacza, że będziesz się nim poruszał nieco wolniej niż Yukonem. Z kolei największa tylna zębatka Yukona ma 4 zęby więcej a więc łatwiej będzie "wspinać" się. Czy to ma znaczenie? W mieście nie, ale być może będziesz chciał pojeździć po okolicznych górkach. No i niewykluczone, że wybierzesz się do San Francisco a tam ulice bywają baaaardzo strome wink.gif.

 

Czy warto więc zapłacić kilka stów więcej? Ja nie jestem fanatykiem rowerów "Street", ale gdybym nim był, to pewnie wolałbym Yukona. Z drugiej strony, jeśli złapiesz bakcyla to i tak w przyszłym sezonie przesiądziesz się na coś lepszego, więc może lepiej teraz oszczędzić te parę złotych? Cytując "klasyka", wybór należy do Ciebie...

 

Pozdrawiam

  • 11 miesięcy temu...
Napisano

Witam

 

Otóż nie. Jeśli rzucisz okiem na specyfikację Bouldera (http://www.giant-bic...eet/4737/39383/) oraz Yukona (http://www.giant-bic...eet/4739/39382/), to zauważysz, że amorek i hamulce nie są główną różnicą. Boulder ma kasetę 7-biegową a Yukon 8-biegową co oznacza, że na tym pierwszym masz 21 a na drugim 24 przełożenia. Najmniejsza tylna zębatka w Boulderze ma 14 zębów co oznacza, że będziesz się nim poruszał nieco wolniej niż Yukonem. Z kolei największa tylna zębatka Yukona ma 4 zęby więcej a więc łatwiej będzie "wspinać" się. Czy to ma znaczenie? W mieście nie, ale być może będziesz chciał pojeździć po okolicznych górkach. No i niewykluczone, że wybierzesz się do San Francisco a tam ulice bywają baaaardzo strome wink.gif.

 

Czy warto więc zapłacić kilka stów więcej? Ja nie jestem fanatykiem rowerów "Street", ale gdybym nim był, to pewnie wolałbym Yukona. Z drugiej strony, jeśli złapiesz bakcyla to i tak w przyszłym sezonie przesiądziesz się na coś lepszego, więc może lepiej teraz oszczędzić te parę złotych? Cytując "klasyka", wybór należy do Ciebie...

 

Pozdrawiam

 

Ja mam bouldera i mam 24 przełożenia (może dlatego, że mam wersję terenową)

  • Mod Team
Napisano

Weźmy pod uwage ze mając ostatnią zębatke o rozmiarze 14t to mamy tu najprawdopodobniej doczynienia z 7 rzędowym wolnobiegiem a ta technologie bym odradzał na starcie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...