Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A myslicie, że u mnei się jakieś dziewczyny w dirt bawią:D?

Sama jestem :P

 

[ Dodano: 2005-10-13, 21:13 ]

heheh, no moja bluza robiła furrore:P

Napisano

Podsumowując: sweterek, kask, i ochraniacze na zgrabnych nogach wyglądają fajnie :P

Ale swoją drogą dziewczyna na rowerze (szczególnie skacząca :!: ) to coś (niestety) rzadko spotykanego. :D Co widać zresztą także na forum, porównajcie sobie ilość facetów i dziewczyn wśród użytkowników.

Panowie, walczmy z tym! Zachęćcie swoje partnerki/siostry/kumpele do wspólnej przejażdżki na rowerach. Niech złapią bakcyla! :D

Napisano

Hm... każdy związek wymaga poświęceń i kompromisów. :P

Więc problemem pozostają jedynie niejeżdżące siostry i kumpele :) Ale one w końcu też mają partnerów, więc można pośrednio - namówić chłopaka kumpeli na rower ---> on złapie bakcyla ----> zarazi nim swoją wybrankę. :D

Napisano

No dokłądnie - to w większości wypadków wogóle nie działa :D Nie wiedzieć czemu swoją dziewczynę zabierałem na przejażdźczki nijednokrotnie - wybierałen najciekawsze miejsca, jechałem najspokojniej jak umiałem robiłem wszystko co się dało aby przekonać do roweru, - niestety w jej wypowiedziach o tych wyprawach 75% to uwagi negatywne (boli tyłek, dalego, błoto, zmęczona, komary itp) - są tacy ludzie których po prostu nie przekonasz - ja już nawet próbować nie mam zamiaru :)

Napisano

to ja mam chyba szczęście :grin: moja Gosia chcialaby ciagle jezdzic i jezdzic ze mna tylko ze ja sie czasem boje o to ze w ciężkim terenie zrobi sobie krzywde. Czasem zaskakuje mnie swoja kondycja. Ogólnie trafila mi sie świetna kobietka z ktora w kazdej chwili mozna pojezdzic na rowerze i nie tylko ... :grin: :lol:

 

Pozdrowka

Napisano

NO czasami się zdarząja:). Ale niektorych (albo nawet i polowe :)) facetow tez jest trudno namowic. Hmm, tak wlasciwie, to w ogole nie namawiam;p. Bo wiem, ze ich to nie interesuje. Ale ja nei mam az takiego problemu jak wy :D

Napisano
NO czasami się zdarząja:). Ale niektorych (albo nawet i polowe :P) facetow tez jest trudno namowic. Hmm, tak wlasciwie, to w ogole nie namawiam;p. Bo wiem, ze ich to nie interesuje. Ale ja nei mam az takiego problemu jak wy :P

Szczczęśliwa jesteś pewnie :) Jak ja bym chciał tak mieć - a ta tak to mam momentami limitowany czas na rower nawet - kiedy rozpoczynam temat że umuwiłem się z kumplami za tydzień to zaczyna się gadka że mieliśmy gdzieć coś pójść do kina czy cuś hehe ogólnie ze sportem na bakiel - wy dziewczyny to macie super - kolarzy jest na pęczki i możecie przebierać ale dziewczyn z taką pasją to jak na lekarswo :D

Napisano

no niestety malo jest :). Przez pol roku probowalam jakas namowic, ale niestety :|... Ale czemu to nie rozumiem, przeciez to normalny sport :D! Echh:P

Napisano

Jak poznałem moją dziewczynę to jej powiedziałem że bardzo lubię rowery i sporo jeżdżę. Ona powiedziała że też lubi rowery. Potraktowałem to z przymrużeniem oka. Ale jak doszło do pamiętnej chwili gdzie poszliśmy razem na rowerek to mnie zadziwiła techniką i kondycją :shock: Teraz mi dogaduje typu „A ja dziś byłam na rowerku” A ja się wkurzam bo nie miałem czasu :evil: . Czasami nawet sama mnie namawia na to żeby pojechać gdzies :) . Jednak co by nie mówić mam szczęście :grin: Ale chłopaki nie załamujcie się na pewno jakieś bikerki z rowerumi na was czekają :D 8)

Napisano

A wiecie ja mam z tym problem, w moim pzypadku jak mówie że lubie rowery i dużo śmigam to raczej uciekają bo boją sięże nie będe miał dla nich czasu :? no moje szczęście...

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...