Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Tylko cały czas jeździć z kaskiem na całą twarz??:) toż ugotowany latem, a prawdopodobieństwo małe takiego zdarzenia, chyba,że jazda w warunkach wysokiego ryzyka to najzupełniej zrozumiałe.

Napisano

@@ebola, Postaw sprawę inaczej ... pomyśl ile miałeś szczęścia że w tym wypadku nie przywaliłeś potylicą czy też skronią w kant krawężnika  ...

 

Mi kask uratował już głowę kilka razy podczas rożnych zdarzeń drogowych...

Jednak główne zadanie jakie przed nim stawiam to ochrona przed gałęziami podczas jazdy w lesie. 

I chciałbym aby to było jego jedyne zadanie :).

 

Pozdro 

Napisano (edytowane)

Mnie akurat kask prawdopodobnie życie uratował. Wypadku nie pamiętam (wstrząs mózgu z niepamięcią wsteczną, na szczęście tylko z wypadku:p) ale pewnie przywaliłem w drzewo głową bo kask na pół pęknięty, kierownica roweru wygięta o 10 cm... Zjazd w lesie, jakieś 40km/h (znaną mi trasą, później znalazłem tam popękane fragmenty daszka kasku). W szpitalu nie mogłem uwierzyć, że mam wszystkie zęby na miejscu :)

Edytowane przez ichris
Napisano

 

 

W szpitalu nie mogłem uwierzyć, że mam wszystkie zęby na miejscu

 

Zęby nie są takie kruche jak by się wydawalo. Parę lat temu przeleciałem przez kierownicę nawet nie amortyzując rękoma, uderzenie twarzą w asfalt. Zlamany nos, potężny krwiak na czole, porozcinane wargi i wszystkie zęby całe. Od tego czasu jeżdżę wszędzie w kasku :)

Napisano (edytowane)

Koledzy ciągle zastanawiam się nad zakupem kasku, mam kilka propozycji możecie coś doradzić:

 

1. Uvex I-vo  za 170 zł a drugi za 220 zł

 
 

 

czy to jest ten sam kask? Co o tym kasku myślicie jest dobry i wart swojej ceny?

ma podobno miejsce na lampkę z tyłu kasku, jest to plus czy minus kasku?

 

2. mam możliwość też kupienia Kellys za 120 zł, tylko nie pamiętam modelu.

 

Możecie coś doradzić ze swojego doświadczenia? Warto dołożyć te parę złotych na Uvexa czy kupić Kellysa? A może mają koledzy coś sprawdzonego i wartego polecenia.

Edytowane przez Ted07
Napisano (edytowane)

W mojej okolicy jedyni rowerzyści jakich widziałem w kaskach to dzieci na roweruch z dołączanymi 2 dodatkowymi kółkami i rowerzyści na rowerach szosowych. Aż głupio kupować kask do jazdy crossem ...

Edytowane przez Mattie
Napisano

Nie powiedziałem tego, że decyduje o kasku lub jego braku w oparciu o rodzaj posiadanego roweru. Powiedziałem to pod tym kątem, żę ludzie, których widuje w mojej okolicy to albo rowerzyści na szosach w pełnym osprzęcie itd albo ludzie jeżdżący rekreacyjnie bez ubioru i osprzętu - dygresja - kask w moich okolicach to rzadkosć i nie powiem, że będę się wyróżniał na crossie w kasku

Napisano

 

 

W mojej okolicy jedyni rowerzyści jakich widziałem w kaskach to dzieci na roweruch z dołączanymi 2 dodatkowymi kółkami i rowerzyści na rowerach szosowych. Aż głupio kupować kask do jazdy crossem ...

Czy ja wiem? Ja tam do swojego crossa kask niedawno kupiłem za jakieś 200 zł i jestem z niego w  pełni zadowolony.

Napisano (edytowane)

Potrzebuje kask do turystycznej jazdy. Mam kask, który już wiele ze mną przeżył i się trochę zestarzał przez, co przestał być estetycznie atrakcyjny, więc wolałbym go zostawić na jakieś trudniejsze zabawy, stąd moja prośba jakby ktoś znalazł:

Lekki, dobrze trzymający się głowy, a najchętniej bez uprzęży i nadający się do jazdy w słońcu.

Nie musi być pancerny, bo nie zamierzam używać go w trudnym terenie.

Widziałem gdzieś coś podobnego, ale wyszło z mej pamięci gdzie, a miało wady, bo trochę ważyło i było zamknięte.

Rozumiem, iż mam spore oczekiwania, ale nie znam się jakoś specjalnie na nowinkach, a może ktoś się natknął na jakiś ciekawy projekt i jest mi wstanie pomóc.

Edytowane przez realkrzysiek
Napisano

Może poczekaj do majowego rzutu rowerowego w Lidlu. Możliwe, że jeśli będą kaski (piszę "możliwe", bo zawartość ofert dla poszczególnych krajów może się nieco różnić), to będą takie, jak w obecnej ofecie irlandzkiej

http://www.lidl.ie/cps/rde/SID-791652E4-11C2E2CB/www_lidl_ie/hs.xsl/Offers.htm?id=127

Pomijając cenę, wyglądają całkiem "zgrabnie", akurat na szosę...

Napisano

Kask dobra rzecz! Dzisiaj przy 30km/h, przez głupotę, miałem spotkanie z leśna ścieżką u usiana korzeniami, kask pęknięty na dwie części, mocno zbity bark, kilka większych i mniejszych otarć, ale głowa cała! Uderzyłem głowa centralnie w wystający korzeń, przez ładnych kilka minut nogi miałem z waty :-)

Dzięki Ci kasku!

Napisano

Nie spotkałem się z takim czymś, dlatego pytam. Coś na wzór czapki, łapie w rękę zakładam na głowę, nie muszę zapinać, a zabezpieczenie głowy może nie najlepsze, ale jest i nadaje się do turystycznej jazdy.

Napisano

Kilka patentów by się znalazło: można na przykład zapuścić długie włosy, zapleść w warkocze, przewlec je przez otwory w kasku, związać je u góry ładną kokardą

i kask będzie się elegancko trzymać.

Napisano

@Darek14:

Oplułem sobie klawiaturę przez Ciebie... :thumbsup:

 

Żeby nie był "offtopic" to mam patent dla łysych: przykleić na kropelce albo zamontować wewnątrz kasku przyssawki.

Napisano (edytowane)

Ja osobiście nie wyobrażam sobie jazdy bez kasku. Jeśli ktoś nie lubi mieć coś na głowie to uważam, że lepiej coś takiego mieć i chociaż w jakimś stopniu czuć się bezpieczniej niż wylądować w szpitalu z poważnym urazem głowy. Byle upadek i może być niewesoło. 

Edytowane przez miro12
  • 2 tygodnie później...
Napisano

 

 

to mam patent dla łysych: przykleić na kropelce

 

Oj tam, ja jestem łysy i na codzień kożystam z taśmy samoprzylepnej dwustronnej, bardzo wygodne rozwiązanie.

 

tak na poważnie to czy nie jest tak, że kask powinien i tak się trzymać łba bez zapinania pasków? tak się przecież dopasowuje rozmiar :)

Napisano

Tak ... przy przymiarce ma nie spaść jak kręcisz głową ... ale bez pasków w czasie wypadku sam się na głowie nie utrzyma.

 

Podczas wypadków ludzie wyskakują z zawiązanych butów ... to tym bardziej kas bez zapięcia się nie utrzyma.

 

 

Pozdro

Napisano (edytowane)
tak na poważnie to czy nie jest tak, że kask powinien i tak się trzymać łba bez zapinania pasków?

 

W czasie wypadku występują zbyt duże siły aby mógł się utrzymać kask bez pasków - patrz na ludzi, którzy często tracą buty w czasie potrącenie (i nie zawsze były one nie zawiązane  ;) ). Po za tym ta przymiarka i dopasowanie jest potrzebne też po to, aby kask nam nie wyrządził krzywdy przemieszczając się w za nadto niekontrolowany sposób w czasu uderzenia.

Edytowane przez iza121

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...