lukaspecrh92 Napisano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Rozumiem, że bedziesz uprawiał skoki ze spadochronem? Słuchaj, jest jeszcze taka sprawa jak wentylacja czachy. Jeśli urawiasz kolarstwo takie, w czasie którego mało pedałujesz i głównie przebywasz w zacienonym lesie to spoko. Taka skorupa na głowie ma swoja racje bytu. Ale jeśli Twoja jazda polega w glównej mierze na kreceniu korbami, czyli tradycujna jazda na rowerze, to pomyśl o kasku, z wieksza ilościa otworów, mniej zabudowany od góry i od tyłu. Lubisz jeździć przy ładnej i słonecznej pogodzie? Taki kask jaki zapodałes zwyczajnie sie nie nadaje. Trzeba pamiętać o zasadzie, która mówi, że w czasie mrozu głowa pierwsza marznie a w czasie upałów pierwsza się przegrzewa. Ochrona potylicy nie polega tylko na zabudowaniu jej styropianem i plastikiem do samego karku. Kaski XC mają bardziej rozbudowany tył, taki lekko wystający, który tez chroni dostepu do potylicy. Przy normalnej jeździe w zwykłym kasku jest czasem bardzo ciepło a co dopiero w takich orzeszkach. Chyba że takie orzechy na zime, to oczywiście jestem za. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alkor Napisano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Dariooo, a ja Ci dla odmiany powiem to na co mnie kiedyś, słusznie, zwrócono uwagę- w kwestii ochrony nie ma czegoś takiego jak przerost formy nad treścią. Jeden będzie jeździł bez kasku, a drugi w FF. I to tylko ich wybór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
99tomcat Napisano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 (edytowane) Nie rozumiem wybrzydzania nad kształtem kasku- ma być przewiewny to musi mieć taki wygląda. Można oczywiście wybrać coś mniej pstrokatego- ja mam met-a czarnego całego od 5 lat i jestem zadowolony. Jedyne co to fasunek nieco już się ubił0- ciekawe czy można gdzieś dokupić same gąbki ? Edytowane 4 Kwietnia 2013 przez 99tomcat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziobolek Napisano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 (edytowane) Nie rozumiem wybrzydzania nad kształtem kasku... Tu nie ma nic do rozumienia IMHO, bo to jest sprawa mocno subiektywna. Dla jednego będzie to bardzo ważny aspekt, natomiast dla drugiego będzie to bez znaczenia, choć nie do końca w to wierzę @Dariooo - bardzo fajny ten Uvex Uvision City, właśnie kaski w tym stylu są w moim guście. Bardzo podobny (w kształcie i budowie) do nowego Troy Lee A1... Skorupa, skorupie nierówna i o ile tzw "grzybek" na czubku głowy może budzić wątpliwości co do ochrony, to... ...taka skorupka już bardzo dobrze chroni większość powierzchni głowy. Nie ma co "filozować", tylko dobrać sobie skorupkę do własnych "widzimisię" http://reviews.mtbr.com/troy-lee-designs-introduces-the-new-a1-all-mountain-helmet Edytowane 4 Kwietnia 2013 przez dziobolek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 4 Kwietnia 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Endur-o-matic ma słabą wentylację, odradzam. Jednak, jeśli koledze zależy na dobrej ochronie, w tym i potylicy, nie oznacza to kasku ze słabą wentylacją. Dobry będzie np. Fox Stryker: http://shop.foxhead.com/store/products/Mens-MTB/detail/Fox-Striker-Helmet-/27131/cat570008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziobolek Napisano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 ...albo taki T.H.E. F14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dariooo Napisano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 (edytowane) Zacznę standardowo od podziękowań za wszystkie odp. jak również propozycje kasków :thanks: Można by pomyśleć, ze popadam z skrajności w skrajność. Całe życie jeździłem bez kasku (a zaczynałem w czasach komuny na trzykołowej "Balbince" ) a teraz chce mieć super ochronę, osłoniętą potylicę i w ogóle nie wiadomo co. Po wypadku mam jednak takie wewnętrzne przeczucie, że to nie przyjemne dla mnie zdarzenie wyczerpało zapas farta jaki mi sprzyjał i debet do tego. Oczywiście jakie jest prawdopodobieństwo, że mnie znów potrąci samochód? Może i znikome, ale wykluczyć tego też nie można. Po za tym, zawsze mogę się zapatrzeć na powabną białogłowę i wylądować na latarni . Generalnie mam fazę na optymalną ochronę i dla tego szukam takiego kasku. Co do Enduromatic'a to już (przy waszej pomocy) porzuciłem ten pomysł. Wentylacja w nim naprawdę musi być uboga w porównaniu do kasków jakie zaproponowali sznib i dziobolek (dzięki chłopaki - oba spoko, na pewno bliżej im się przyjrzę) Sam znalazłem jeszcze coś takiego: http://www.e-sportsh...&productId=2614 Plan mam taki, że w weekend ostro odwiedzam sklepy rowerowe i przymierzę jak największą ilość kasków, pogadam z jakimś sprzedawcą i powinna się nieco poszerzyć perspektywa. Widzę, że mój post jak zawsze zwięzły Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!! Edytowane 4 Kwietnia 2013 przez Dariooo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 4 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2013 Przechodzisz ze skrajności w skrajność. Najpierw kaski do enduro, a teraz typowo miejskie. Rozumiem, że boisz się urazu i chcesz chronić potylicę, ale proponuję rozejrzeć się za kaskiem MTB z bardziej zabudowanym tyłem. To taki złoty środek pomiędzy ochroną, a przewiewnością. I naprawdę jest z czego wybierać: 661 ReconAlpina PanomaAlpina FB 2.0 - "przetestowałem", chroni głowęBell SlantBell VariantFox FluxFox StrikerGiro HexGiro RiftMet TerraWszystko mniej lub bardziej dostępne w Polsce. Za granicą dostaniesz jeszcze takie kaski jak chociażby Azonic Exile, Catlike Leaf czy Kali Chakra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dariooo Napisano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 Witam Zgodnie z planem niedługo ruszam na pierwszy rekonesans, choć byłoby miło jakbym coś "wyhaczył". Oglądam te kaski co podałeś Fenthin i pójdę za Twoją radą, W moim przypadku taki kompromis wydaje się słusznym rozwiązaniem i dzisiaj postaram się zwrócić szczególną uwagę na na modele z bardziej zabudowanym tyłem. Pozostaje już tylko znaleźć tak który mi przypasuje. Chciałbym, tym razem już na zakończenie, podziękować wszystkim za zaangażowanie, poświęcony czas. Pozdrawiam D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stream Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 SixSixOne Recon Polecam wklepać w Google Grafika "661 Recon" i zobaczyć jak to wygląda na głowach innych osób ; ). Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
99tomcat Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 Zastanawia mnie po co od razu panikować z tym zabudowanym tyłem.Kaski mtb jak mój met formula mają mocno odstający dziób z tyłu. w razie wypadki i tak najpierw on zetknie się z gruntem, a nie nasza głowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziobolek Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 Zastanawia mnie po co od razu panikować z tym zabudowanym tyłem... Wystarczy użyć wyobraźni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaspecrh92 Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 Właśnie jestem tego samego zdania co @@99tomcat. Mój Alpina ma na tyle masywny tył, że nie ma szans aby potylica miała kontakt z czym kolwiek przy upadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziobolek Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 (edytowane) Masz prawo do takiego zdania Ale jak polecisz np. na barierki i ten masywny tył minie się z rurką barierki, to jak myślisz, co wtedy osłoni potylicę wtedy, jak i w tym podobnych sytuacjach...??? Ja tam wolę "dmuchać na zimne", i potylicę też mieć zabezpieczoną "skorupką" Edytowane 8 Kwietnia 2013 przez dziobolek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shortee Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 to jak myślisz, co wtedy osłoni potylicę wtedy, jak i w tym podobnych sytuacjach...??? Wiesz, bez obrazy ale nie popadajmy w skrajności, bo szczerze używając wyobraźni to najlepiej sobie już wykopać dołek, położyć się i czekać... A co tam dopiero rower, wyjście do pracy, czy wyjazd czymkolwiek.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
99tomcat Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 Absolutne bezpieczeństwo daje chyba tylko siedzenie na kanapie,a le chyba nawet nie sledząc wypadem w USA tego leja krasowego Moim zdaniem typowy kask mtb zapewnia wystarczające bezpieczeństwo z wyjątkiem dyscyplin grawitacyjnych.Jak ktoś chce sobie gotować czerep bo potylica będzie osłonięta od barierek itp to ok ale dla mnie to już.lekka przesada.Bardziej mnie martwi to,że 90-95% rowerzystów niezależnie czy na składaku 20letnim czy na maszynie za 20k nie używa kasku wcale. Niestety ale każy upadek na nieosłonięta głowę może skończyć się tragicznie i znam takie przypadki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaspecrh92 Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 Tiaa, barierki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dziobolek Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 (edytowane) Wiesz, bez obrazy ale nie popadajmy w skrajności... Tu nie chodzi o skrajności - podałem to tylko jako przykład, że może trafić kiedyś "kosa na kamień". Życie nauczyło mnie jednej kwestii - nigdy nie mów NIGDY. Generalnie chodzi o to, że taki kask, to sprawa gustu najzwyczajniej. Mnie się właśnie takie kaski podobają, które kryją potylicę, a nie podobają mi się inne, jednakże nie narzucam nikomu swojego "widzimisię" i nie wymyślam powodów, dla których takowego kasku na czerepie nosić "nie warto" Dajcie sobie na luz, a ludziom dajcie włożyć na głowę to, na co mają chęć Chętniej poczytałbym tu opinie użytkowników nt. plusów i minusów użytkowanych kasków, niż tego typu "filozowanie" i udowadnianie wyższości...??? No właśnie - czego??? Bardziej mnie martwi to,że 90-95% rowerzystów niezależnie czy na składaku 20letnim czy na maszynie za 20k nie używa kasku wcale. Niestety ale każy upadek na nieosłonięta głowę może skończyć się tragicznie i znam takie przypadki. O, właśnie - mnie też No i jak to mawiają starożytni indianie - jak będziesz miał "szczęście", to i w drewnianym kościele... Edytowane 8 Kwietnia 2013 przez dziobolek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dariooo Napisano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 Witam widzę, że na nieświadomce wywołałem zażartą polemikę Ja cieszę się już moim nowym hełmofonikiem Idąc na kompromis wybór padł na kask Alpina Mythos. http://www.bikeman.pl/kask-rowerowy-alpina-mythos-le-p-1488.html Dość głęboki i z lekko dłuższym tyłem. Generalnie daje radę i powoli oswajamy się ze sobą Ja opierając się na swoim doświadczeniu, teraz każdemu polecam zainwestowanie w kask. Nie ma co polegać na swoich umiejętnościach czy liczyć na farta. Przed głupotą innych ludzi ciężko się obronić a po za tym jak pech to pech. Lepiej być przygotowanym!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekJ Napisano 10 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 Potrzebuje opinii na temat Giro Athlon - ktos uzywa lub uzywal i moze sie wypowiedziec? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Amarek Napisano 15 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2013 Czy ktoś widział w sklepie stacjonarnym Endura Snype Helmet? Najlepiej gdzieś w Warszawie lub okolicach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aiki Napisano 17 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2013 Zastanawia mnie po co od razu panikować z tym zabudowanym tyłem. Kaski mtb jak mój met formula mają mocno odstający dziób z tyłu. w razie wypadki i tak najpierw on zetknie się z gruntem, a nie nasza głowa Kiedy dochodzi do wypadku, wiele rzeczy wygląda inaczej niż przewidywania. Bywa, że siły działające są mają taki kierunek i siłę, że życie nas zadziwia. Wystarczy użyć wyobraźni Otóż to, a czasem wyobraźnia jest przekroczona. Właśnie jestem tego samego zdania co @@99tomcat. Mój Alpina ma na tyle masywny tył, że nie ma szans aby potylica miała kontakt z czym kolwiek przy upadku. Jak wszystko idzie ładnie i miło to nie ma szans. Ale przy wypadku okazuje się, że szanse były. Masz prawo do takiego zdania Ale jak polecisz np. na barierki i ten masywny tył minie się z rurką barierki, to jak myślisz, co wtedy osłoni potylicę wtedy, jak i w tym podobnych sytuacjach...??? Ja tam wolę "dmuchać na zimne", i potylicę też mieć zabezpieczoną "skorupką" Widziałem nowoczesne kaski, dobrze dopasowane i zapięte i nieliche rany. Wiesz, bez obrazy ale nie popadajmy w skrajności, bo szczerze używając wyobraźni to najlepiej sobie już wykopać dołek, położyć się i czekać... A co tam dopiero rower, wyjście do pracy, czy wyjazd czymkolwiek.... Tu nie chodzi o skrajności tylko o zapobiegliwość. Można się położyć jak piszesz, można śmigać na rowerze w takiej ochronie jaka jest dostępna i można bez niej. Wybór każdego. O tym mowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kinik Napisano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 Witam Tak czytając odpowiedzi niektórych osob proponuje im zakupić kask na motor i nie bede mieli problemów z barierkami wystajacymi kamieniami i tym podobnymi nadprzyrodzonymi sprawami, kazdy kupuje co mu odpowiada ( ewentualnie na co go stać i lepiej niż nie mieć wogóle ). na pewno podczas wypadku nie ma sie kontroli nad głową ale jak by tak patrzeć na skrajności to faktycznie lepiej odrazu sobie dołek wykopać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaspecrh92 Napisano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 Bo wystarczy jeździć z głową a nie z głową zakutą w kask. Nawet najlepsza ochrona czasem jest bez szans w starciu z ludzką głupotą. A jak ktoś się tak bardzo boi o swoje życie i zdrowie zawsze może usiąć z browarem przed laptopem i pooglądać na YT jak jeżdżą inni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 20 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2013 Pasy samochodowe potrafią połamać żebra... Ba! Mogą nawet zabić. Pytanie. Czy gdy dochodzi do takiego wypadku, że pasy łamią żebra, to bez pasów pasażer czy kierowca ma szanse na przeżycie? Mojemu koledze kask uratował swego czasu głowę (a być może i życie). Spadł z niewysokiej skarpy w parku. Pech chciał, że u podnóża skarpy był krawężnik a on przydzwonił w niego głową. Kask rozleciał się na części, a on miał jedynie ból głowy... Kask świetnie chroni przed gałęziami w lesie. Jak ktoś woli dostawać nimi po gołej głowie - no cóż jego wybór. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.