Mod Team Maniak Napisano 27 Sierpnia 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2012 Zastanawiałem się kiedyś nad tym i doszedłem do wniosku, że to musi być kwestia dopasowania kasku. Wielu moich znajomych miało kaski zapięte tak luźno... Dokładnie, przy dużej prędkości i wywrotce działające siły są ogromne (mowa o 50km/h i więcej), kask dosłownie zrywa z głowy, jeśli pasek nie jest dostatecznie napięty to możemy mieć najdroższy i najlepszy model ale nie spełni swojego zadania jak trzeba. Wiadomo wygodnie jest mieć nieco dyndający ale nie znamy dnia ani godziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Valhallen Napisano 27 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2012 Bardziej mi chodzi o gałęzie, a jak lecę to zazwyczaj na ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alkor Napisano 28 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2012 typowy kask rowerowy jest tak wyprofilowany aby chronił też twarz, nos itd i przy np. przeszorowaniu głową po ziemi mocno zmniejsza ryzyko zdarcia facjaty. Ja w typowym kasku rowerowym połamałam i rozorałam sobie nos, rozorałam również połowę górnej wargi oraz przestrzeni między nią a rzeczonym nosem i spory fragment brody, przy okazji daszek wbił mi się bardzo głęboko w nasadę nosa( co powoduje przepiękną fontannę krwi i równie piękną dziurę). Tyle w kwestii mojej wiary, że oprócz czerepu kask raczy też chronić moją twarzoczaszkę;] co nie zmienia faktu, że dziękuję wszystkiemu co się tylko da, że na ten akurat powrót z terenu do domu nie chciało mi się go ściągać z głowy(teraz na mtb niezależnie czy na 2 czy 200 km nie ruszam się bez kasku)- bo zanim moja twarz spotkała się z glebą wylądowałam na niej praktycznie czubkiem głowy na tyle skutecznie, że udało mi się na moment stracić przytomność i do dziś krótki czas po tej glebie jest dla mnie niewiadomą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olgierd Napisano 28 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2012 Ja w typowym kasku rowerowym połamałam i rozorałam sobie nos, rozorałam również połowę górnej wargi oraz przestrzeni między nią a rzeczonym nosem i spory fragment brody, przy okazji daszek wbił mi się bardzo głęboko w nasadę nosa( co powoduje przepiękną fontannę krwi i równie piękną dziurę). Pierniczę... Czytać hadko. W temacie daszka, który tnie twarz, też jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że jeśli daszek, to tylko zintegrowany, albo zero daszka -- właśnie z tego względu. (Muszę o tym pamiętać jak będę się brał za zmianę kasku za czas jakiś, bo mój Met jest pewnie w wieku co poniektórych Forumowiczów ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szych Napisano 29 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 29 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2012 Było: http://www.forumrowerowe.org/topic/120144-ciekawostka-niewidzialny-kask-rowerowy/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team mrmorty Napisano 31 Sierpnia 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 u mnie kolejny kask po otb do wymiany... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 31 Sierpnia 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 a w typowym kasku rowerowym połamałam i rozorałam sobie nos, rozorałam również połowę górnej wargi oraz przestrzeni między nią a rzeczonym nosem i spory fragment brody, przy okazji daszek wbił mi się bardzo głęboko w nasadę nosa( co powoduje przepiękną fontannę krwi i równie piękną dziurę). Tyle w kwestii mojej wiary, że oprócz czerepu kask raczy też chronić moją twarzoczaszkę;] Przy takim szczęściu proponuję full face Jak kilka osób wspomniało kask musi tez być prawidłowo zapięty i wyregulowany poza tym niestety potrzebna jest pewna doza farta bo jak się centrale twarzą zapakuje to nic nie pomoże. Swoją drogą ja do dzisiaj nie rozumiem po kiego grzyba te śmieszne daszki dają, co to daje, w czym pomaga? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alkor Napisano 31 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 Wyregulowany był, zapięty był, farta zabrakło;] Żeby nie było wątpliwości to wszystko jest efektem jednej gleby, nie całego zestawu więc z fullfacem jeszcze poczekam:D A daszki... w moim wypadku oprócz tego, że po prostu kaski z nimi bardziej mi się podobają to bardzo cenię sobie daszek jak pada no, i jak mi się zdarzy np. źle dobrać okulary albo jadę bez nich to na słońcu tez się przydają. Nadto łapią niektóre gałązki czy inne cuda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 1 Września 2012 Udostępnij Napisano 1 Września 2012 Swoją drogą ja do dzisiaj nie rozumiem po kiego grzyba te śmieszne daszki dają, co to daje, w czym pomaga? "Uszczelnia" okulary od góry. Inaczej podczas jazdy okulary są prawie bezużyteczne (o ile nie są zasłonięte przez coś innego). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alkor Napisano 1 Września 2012 Udostępnij Napisano 1 Września 2012 Mklos, ale Tobie chodzi o to, ze dopełnia ochronę przed słońcem jaka dają okulary? Bo jeśli tak to przecież gros rowerowych okularów ma własne jak to ująłeś uszczelnienie:) a w przezroczystych to i tak nie ma znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 1 Września 2012 Udostępnij Napisano 1 Września 2012 W szosowych kaskach jakoś daszki nie występują i nikomu to nie przeszkadza. Daszek przydaje się za to wszędzie tam, gdzie mamy sterczące na wysokości głowy gałęzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 1 Września 2012 Udostępnij Napisano 1 Września 2012 Mklos, ale Tobie chodzi o to, ze dopełnia ochronę przed słońcem jaka dają okulary? I jedno i drugie co powiedziałaś. Ja akurat mam okulary Uvexa w dwóch typach. Każda para ma otwartą szczelinę pomiędzy czołem a oprawką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza121 Napisano 1 Września 2012 Udostępnij Napisano 1 Września 2012 daszki: - chronią przed gałęziami szczególnie jak się wjedzie w chaszcze - sprawiają, że deszcz nie leci bezpośrednio na okulary - chronią przed słońcem - nie przydaje się to, gdy mamy okulary z 3 bądź 4 stopniem zaciemnienia szkieł - ale takie nie nadają się do jazdy w terenie, czyli tam gdzie słońce nie dociera wszęście cały czas. Dlatego w teren najlepszym rozwiązaniem są okulary z 2 + daszek. W przypadku jazdy mtb takie rozwiązanie wydaje się być najrozsądniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luk33 Napisano 4 Września 2012 Udostępnij Napisano 4 Września 2012 Czy ktoś na forum przymierzał może kaski Met w rozmiarach M (54-57) i L (58-61)? Dokładnie chodzi mi o model Estro, ale nie koniecznie. Chciałbym wiedzieć jaka jest różnica w rozmiarze tych kasków. Obecnie posiadam rozmiar L, ale czasami wydaje mi się, że jest mi troszkę za duży. Mam możliwość wymiany na M, bez przymiarki i zastanawiam się, czy będzie to dla mnie dobre rozwiązanie. Mój obwód głowy to takie 57-58. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 5 Września 2012 Udostępnij Napisano 5 Września 2012 Jak wspomniałem wcześniej, połamałem kask Alpiny. I muszę bardzo mocno pochwalić firmę Bikeman. Więcej szczegółów tutaj: http://www.forumrowerowe.org/topic/120388-opinie-internetowe-sklepy-rowerowe-cz-2/#entry1139686 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomkaz016 Napisano 6 Września 2012 Udostępnij Napisano 6 Września 2012 jak jechałem do wisły na tour de pologne to zakupiłem sobie kast Met Stradivarious w rozmiarze L . Kask jest wygodny , ale raczej dla ludzi którzy mają symetryczną czaszke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luk33 Napisano 8 Września 2012 Udostępnij Napisano 8 Września 2012 Czy ktoś na forum przymierzał może kaski Met w rozmiarach M (54-57) i L (58-61)? Dokładnie chodzi mi o model Estro, ale nie koniecznie. Chciałbym wiedzieć jaka jest różnica w rozmiarze tych kasków. Obecnie posiadam rozmiar L, ale czasami wydaje mi się, że jest mi troszkę za duży. Mam możliwość wymiany na M, bez przymiarki i zastanawiam się, czy będzie to dla mnie dobre rozwiązanie. Mój obwód głowy to takie 57-58. Odpowiem na własne pytanie, może się komuś przyda w przyszłości. Różnica między rozmiarami kasków MET jest spora. Na mojej głowie L jest bardzo luźna, ale po skręceniu ogólnie trzyma się dobrze na łbie. Natomiast M wchodzi z wielkim oporem i praktycznie niemożliwa jest w nim jazda, bo z biegiem czasu głowa by mi chyba eksplodowała. O czapce, bandanie pod nim nie ma mowy, najlepiej nie mieć też włosów. Wielka szkoda, bo wizualnie M prezentuje się lepiej, bo L to już wielki garnek. Jeśli ktoś jest na pograniczu rozmiaru Met zdecydowanie polecam brać L. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rradek5 Napisano 15 Września 2012 Udostępnij Napisano 15 Września 2012 Mam zamiar zakupić kask i wpadły mi w oko Giro Savant i Phase . Mój obwód głowy to 57-58cm . Giro Savant jest w kolorze czarnym i białym wolałbym chyba czarny bo biały chyba taki damski jak uważacie tylko , ze czarny jest tylko w rozmiarze 59-63cm czy byłby dla mnie dobry ? Czy rozmiar kasku kupuje sie wiekszy lub mniejszy niz obwód głowy ? Jest jeszcze Giro Phase z którym mam tak isma problem z rozmiarem i kolorem jak w savant . Który byscie polecili model , kolor i rozmiar ;p ew. mam jesze do wyboru Giro Monza ale on na foto nie jest taki ladny i kolor troche niepasi mi . Troche sie rozpisałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza121 Napisano 15 Września 2012 Udostępnij Napisano 15 Września 2012 Kask kupuję się tak aby był pasujący (dlatego należy go przymierzyć, bo niepowiedziane, że nie będzie uwierał, nie latał na głowie) Po za tym nie kupuję się ani większego ani mniejszego niż obwód głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rradek5 Napisano 16 Września 2012 Udostępnij Napisano 16 Września 2012 Moj obwod glowy to 58cm A kask jaki chce kupic to rozmiar 59-63cm ( czarny , ladniejszy ) Czy bedzie dla mnie dobry czy brac siwego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Maniak Napisano 17 Września 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 17 Września 2012 Będzie latał na głownie, nie da rady go właściwie wyregulować poprawnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrkid1 Napisano 4 Października 2012 Udostępnij Napisano 4 Października 2012 (edytowane) Boże jak ja widzę tych pseudo rowerzestów bez kasków i po ciemku bez świateł to aż krew mrozi. Kupiłem rower i tego samego dnia oświetlenie i kask. Fakt, że wstrzymałem się z żelowymi rękawiczkami i teraz siedzę w domu bo mam lekko skręcony łokieć dobija mnie niemiłosiernie. Kask Kask i jeszcze raz kask:) bratu tłukę do głowy, żeby kupił kask ale szkoda mu tych 100-150... chdzi teraz z drutamiw ręce to może trochę zmądrzeje jak pomyśli, że głowy to raczej już by mu nie zadrutowali Kask ma ściśle przylega i nie latac na i oczywiście ma być osunięty na czoło, a nie odsunięty na tył głowy. Edytowane 4 Października 2012 przez mrkid1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iza121 Napisano 4 Października 2012 Udostępnij Napisano 4 Października 2012 za bardzo na czoło, to też złe ułożenie kasku, na oczy zacznie spadać i to ani wygodne ani ochronne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cienkun Napisano 5 Października 2012 Udostępnij Napisano 5 Października 2012 Boże jak ja widzę tych pseudo rowerzestów bez kasków i po ciemku bez świateł to aż krew mrozi. Kupiłem rower i tego samego dnia oświetlenie i kask. Fakt, że wstrzymałem się z żelowymi rękawiczkami i teraz siedzę w domu bo mam lekko skręcony łokieć dobija mnie niemiłosiernie. Kask Kask i jeszcze raz kask:) bratu tłukę do głowy, żeby kupił kask ale szkoda mu tych 100-150... chdzi teraz z drutamiw ręce to może trochę zmądrzeje jak pomyśli, że głowy to raczej już by mu nie zadrutowali Kask ma ściśle przylega i nie latac na i oczywiście ma być osunięty na czoło, a nie odsunięty na tył głowy. Fanatyzm kaskowy Kask powinien chronić również potylicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.